Obawiam się, że ten Pan pisze swoje prace aby komuś po prostu dokopać. Problem w tym, że już od jakiegoś czasu obrzucamy się błotkiem i nic z tego nie wychodzi. Nawet mnie się to znudziło. Niemniej nasze MiGi nie zestarzały się w trzy dni. One są w moim wieku. Było dość czasu aby je wymienić na coś innego. Przez ten czas przewinęło się parę rządów, koalicji i innych... a ze sprzętem jest co raz gorzej. Najśmieszniejsze jest to, że im dalej odwleka się modernizacje sprzętu, tym więcej kasy trzeba będzie wywalić w przyszłości. Na szczęście przejechali się na tym zarówno w NRFie, czy tam RFN jak i w UK. Tak po ludzku, jak kupiliśmy efy, nie dało kupić licencji aby natrzaskać z 10 eskadr po 16 maszyn każda? Były takie przymiarki?