Hej,_jak tam testy?
Ja W pierwszym locie urwałem skrzydło i wystraszyłem Jester, który mi się zesrał ze strachu, znaczy się katapultował przy awaryjnyum awaryjnym lądowaniu, przez co komplentnie kompletnie straciłem sterowność i się rozbiłem.
Ogólnie fajny klimacik.