Autor Wątek: Nowy zestaw HOTAS od Winwing.cn.  (Przeczytany 7288 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Nowy zestaw HOTAS od Winwing.cn.
« Odpowiedź #15 dnia: Stycznia 19, 2022, 14:17:09 »
W deklaracji jest wbita kreatywna wartość towaru, więc VAT nie wychodzi taki zły jak się wydaje ;-)

No chyba że pan celnik poprosi o link do strony z ofertą...
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

Odp: Nowy zestaw HOTAS od Winwing.cn.
« Odpowiedź #16 dnia: Stycznia 19, 2022, 16:50:34 »
Pamiętam jak wymieniali mi Pimaxa na nowego i zapomnieli gdzieś ująć, że to gwarancyjna wymiana. Celnik 5 razy do mnie dzwonił co to jest i chciał dokładne informacje o produkcie, a potem dowalili mi nie małe cło. Szkoda gadać. Zależy na kogo trafisz...

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

--------------------------------
Win10 64bit
PC: i7 13700k, 64GB RAM 3200MHz DDR4, RTX 4090, VR Quest 3, M2 Drives, EVGA 1000W GQ

VPC MongoosT-50CM2 Grip, VPC MongoosT-50CM3 Throttle, crosswinds rudder pedals, VPC panel CP3, WinWIng PTO2

Online some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Nowy zestaw HOTAS od Winwing.cn.
« Odpowiedź #17 dnia: Stycznia 26, 2022, 17:41:35 »
Przyjechała przepustnica Orion. Pierwsze wrażenia całkiem pozytywne, więcej napiszę jak trochę poużywam.
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Odp: Nowy zestaw HOTAS od Winwing.cn.
« Odpowiedź #18 dnia: Lutego 04, 2022, 10:06:30 »
Kilka dni minęło.
Jakieś wrażenia z użycia?

Online some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Nowy zestaw HOTAS od Winwing.cn.
« Odpowiedź #19 dnia: Lutego 04, 2022, 12:06:44 »
Tak, postaram się jakoś to podsumować w weekend.
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Online some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Nowy zestaw HOTAS od Winwing.cn.
« Odpowiedź #20 dnia: Lutego 06, 2022, 17:11:45 »
Zgodnie z obietnicą kilka słów na temat przepustnicy Orion po dwóch tygodniach użytkowania. Do tej pory używałem Warthoga oraz miałem krótki epizod z Virpil CM3, który opisałem w sąsiednim wątku.

Na początek koszty: cena przepustnicy netto "w promocji" jest zbliżona do tego co w polskich sklepach trzeba zapłacić brutto za przepustnicę Thrustmaster Warthog. Promocja jest w cudzysłowie, bo tam praktycznie stale jest obniżka o minimum 20-30%. Co chyba jest praktyką niedozwoloną w naszym regionie świata, ale w Chinach to norma. Do ceny trzeba doliczyć 60$ za przesyłkę FedEX oraz 23% VAT, który może będzie naliczony przy imporcie, a może nie. 

Czas przesyłki z Chin 2 tygodnie, w moim przypadku bez żadnych opóźnień. Przesyłka składa się z dwóch paczek, osobno podstawa, osobno dźwignie. Może się zdarzyć, że gdzieś w transporcie się rozjadą i dotrą osobno.

Plusy:
+ Całość sprawia ogólnie solidne wrażenie, metalowe dźwignie, przełączniki, wszystko działa zgodnie z oczekiwaniami, spasowanie ok. Przełączniki mają satysfakcjonujący klik, przyciski i HATy trudno wcisnąć przez przypadek.
+ Podstawa ma dokładnie te same wymiary co Warthog i te same otwory montażowe, ale uwaga, kabel wychodzi z obudowy w innym miejscu. Sama przepustnica jest dużo lżejsza niż Warthog i bez zamocowania będzie jeździć po biurku. Producent dodaje przyssawki, które może trącą latami '90tymi, ale na płaskim blacie spisują się bez zastrzeżeń. Jak przykleiłem 2 tygodnie temu, tak dalej siedzą. Wystarczą dwie.
+ Mnóstwo przydatnych przełączników i przycisków na podstawie. To właściwie taki uniwersalny mini-panel: cztery enkodery, kilka przełączników 3-pozycyjnych, kila 2-pozycyjnych, kilka przycisków, dwa analogowe suwaki. Cudów nie ma i dźwignie przepustnicy w niektórych położeniach utrudniają trochę dostęp do niektórych pstryczków, ale i tak lepiej je mieć niż nie mieć. Przełączniki nie są zgrupowane w jednym miejscu, dzięki czemu bez patrzenia (VR) stosunkowo łatwo odnaleźć ten właściwy.
+O ile podstawa to kreatywna twórczość producenta, same dźwignie przepustnicy są repliką F/A-18. W pewnych samolotach to zaleta, w pewnych wada. Przepustnice mają więcej przycisków niż Warthog, ale mniej przełączników. Ergonomia podobna jak u Thrustmastera. Osobiście wolałbym replikę F-15E albo F-22. Może kiedyś….
+ Dźwignie chodzą płynnie, regulacja oporu dla każdej osobno imbusem, nie wymaga rozbierania obudowy. Płynność oceniłbym na 9/10, gdzie Warthogowi daję 10/10. Warthog jest bardziej "gumiasty" ale za to nie ma w ogóle uczucia haczenia, w Orionie tarcie statyczne jest minimalnie wyższe, ale testowałem śmigłowce, tankowanie w powietrzu i nie sprawia to problemu.
+Blokady dopalaczy i idle detent wymagają mocniejszego popchnięcia, bez kombinowania z unoszeniem dźwigni. Są zamocowane na stałe i nie da się ich regulować. Opór jest proporcjonalny do tego jak mocno skręciliśmy przepustnice, jest dobrze dobrany, ani nie za ciężko, ani nie da się aktywować przypadkiem. Może nie jest tak bajerancko jak w Virpilu ale moje doświadczenie jest takie, że jest to najbardziej praktyczne i najwygodniejsze rozwiązanie.
+Oprogramowanie jest intuicyjne, nie ma tylu zaawansowanych funkcji co Virpil, ale ma te najważniejsze oraz kilka bardzo przydatnych bajerów. Idle detent działa w DCS bez żadnego kombinowania (w przeciweństwie do Virpil). Do współpracy z grami, które nie obsługują więcej niż 32 przyciski na joystick, można podzielić przepustnicę na 4 wirtualne kontrolery. Można też ustawić żeby dodatkowe osie działały jednocześnie jako 3-pozycyjne przełączniki oraz podregulować działanie enkoderów.

Minusy.
- Kable do przepustnic są poprowdzone na zewnątrz. Każdy recenzent na to zwraca uwagę, ale póki co nie znalazłem informacji, żeby komuś to się popsuło. Fakt, zwłaszcza kabel od prawej dźwigni mocno się zawija.
- Blokada spinająca przepustnice ma duży luz, rzędu 1-2 mm, przez co jest praktycznie bezużyteczna. Nawet jeśli przepustnice są spięte, będą klekotać jeśli zaczniemy ciągnąć tylko za jedną z nich. Nie jest to duży problem, bo ręka i tak układa się tak, że popycha obie dźwignie jednocześnie, nawet jak latamy F-16.
- W mojej sztuce (i nie tylko) plastikowy grzybek sterujący kursorem radaru był za głęboko wsunięty, co ograniczało zakres ruchu. Niby działał, ale kiepsko. Problem można rozwiązać w dwie minuty, szczegóły tutaj: https://forums.eagle.ru/topic/292119-winwing-throttle-owners-check-your-ministick-movement
- Podobno funkcja synchronizacji podświetlenia z DCS'em zżera FPS'y. Nie wiem, nie korzystam.
- 1 rok gwarancji, rękojmi brak, zwrotów nie przyjmują, koszt wysyłki do Chin w razie awarii zaporowy. Podobno z uzyskaniem od producenta części zamiennych w razie usterek problemu nie ma, ale wiadomo, w razie awarii problem jest większy niż przy zabawkach kupionych w Euro.
- Niektóre przyciski są ostro zakończone i warto nad nimi popracować pilniczkiem. Zwłaszcza suwak od sterowania nachyleniem anteny radaru wbija się w palce.
- Jak już jesteśmy przy suwaku od anteny radaru, jest zamocowany na sprężynce i sam wraca do środkowego położenia. Jak w prawdziwym Hornecie, ale sprawia to, że jako oś jest bezużyteczny we wszystkich pozostałych samolotach oprócz F/A-18. Oczywiście nadal można go używać jako 3-pozycyjny przełącznik. Dlatego wolałbym replikę przepustnicy od F-15E, tam jest normalne pokrętło.
- Brakuje mi na przepustnicy 3-pozycyjnego przełącznika, który nie wraca do środkowego położenia. Takiego w stylu Boat Switch z A-10/F-15, czy MRM/DGFT z F-16. Czy już wspominałem, że wolałbym replikę przepustnicy z F-15?
- Nie da się wyłączyć blokady dopalaczy i idle detent. Do latania samolotami bez dopalaczy i śmigłowcami trzeba się przyzwyczaić albo po prostu ograniczyć zakres ruchu przepustnicy w samym symulatorze. Wybrałem to drugie rozwiązanie i jest ok, nawet po odjęciu zakresu zarezerwowanego dla dopalaczy (25%) fizyczny skok przepustnicy oraz precyzja elektroniki są na tyle duże, że nie brakuje mi dokładności w lataniu śmigłowcami czy innymi samolotami.
- Niektórzy w internecie zwrócili uwagę, że przepustnice są ścięte pod innym kątem niż w prawdziwym samolocie (lewa jest bardziej do przodu niż prawa) i trzeba nienaturalnie wykrzywiać rękę przy przesuwaniu. Mi to nie przeszkadza, ale przepustnice mam obok fotela i opieram na nich dłoń raczej z góry niż z boku. Na biurku może byłoby to zauważalne.

Podsumowując: osobiście jestem zadowolony z zakupu, Warthog poszedł na półkę i wyciągnę go tylko jeśli najdzie mnie na jakąś kampanię w DCS:A-10C albo Orion się popsuje :) Mimo że to chiński produkt,  nie jest to tania podróba a całkiem dobrze przemyślany sprzęt, który spokojnie może konkurować z urządzeniami od bardziej znanych producentów. Pod wieloma względami nawet je przewyższa i mam wrażenie, że ktoś kto to projektował i programował faktycznie gra w DCSa i wie co jest przydatne.

Natomiast jeśli komuś nie zależy bardzo na podwójnej przepustnicy i może wydać nieco więcej dolarów, polecam zainteresować się Winwing Orion F-16EX. Ergonomia przepustnicy od F-16 jest wzorowa, dodatkowe pokrętła bardziej funkcjonalne, odpada też kilka innych problemów o których pisałem.

Dla zainteresowanych, na kanale Redkite jest sporo krótkich i treściwych recenzji sprzętu, generalnie ma podobne spostrzeżenia do moich https://www.youtube.com/c/RedKiteRender

   Więcej zdjęć: https://imgur.com/a/5acpWZq
   
   
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Offline Yossarian

  • 13 WELT
  • *
Odp: Nowy zestaw HOTAS od Winwing.cn.
« Odpowiedź #21 dnia: Lutego 06, 2022, 18:02:07 »
Dzięki za recenzję.

Zastanawiałem się nad taką samą przesiadką ale w wypadku przepustnicy zostaję przy Warthog’u.
Znalazłem filmik na YT https://youtu.be/TgeOaedsZeE, gdzie gość zrobił moda swojej przepustnicy, który chciałbym zrobić. W zasadzie w Warthog’u brakuje mi tylko drugiego przycisku na lewej dźwigni. W tym modzie autor dodał dwa przyciski, oś do elewacji radaru oraz udoskonalił ślizgi teflonowymi paskami. Autor jest co prawda mało mówmy, nie ma komentarzy i mało tam konkretów, ale coś tam wywnioskowałem i powinienem to ogarnąć.  :) Pomysł autora jest taki, że zrezygnował z dwóch klawiszy w podstawie przepustnicy i przesunął je do dźwigni. Oś potencjometru zrobił na osobnej płytce (podaje linka przy filmie) i wyprowadza to osobnym kablem USB. I dosyć fajnie i prosto wyglada mod ślizgów przepustnic.

Natomiast zamówiłem joya F-16EX, który skusił mnie dodatkową nakładką rozszerzającą przyciski i osie. Trochę brakuje mi teraz przycisków pod ręką (bez kombinowania z przyciskami typu „shift”) do obsługi komunikacji i dodatkowych funkcji VR.

Falcon 4 BMS, DCS, FSX, VR: Pimax8KX, TrackIR3 Pro+vector, Thrustmaster Hotas Warthog, Slaw Rudder, Windows 10 64b, 32GB RAM, AMD Ryzen 5 5600X , RTX3090

kwadrat

  • Gość
Odp: Nowy zestaw HOTAS od Winwing.cn.
« Odpowiedź #22 dnia: Lutego 06, 2022, 19:26:34 »
Dzięki @some1 za opis, świetnie się czytało.

Offline JankeS

  • 13 WELT
  • *
Odp: Nowy zestaw HOTAS od Winwing.cn.
« Odpowiedź #23 dnia: Lutego 09, 2022, 00:22:41 »
Ja mam od dwóch dni przepustnice F-16EX i jest mega fajna. Jednak podczas testów w VR zauważyłem bardzo duży spadek wydajności. Korzystając z fpsVR zauważyłem, że obciążana nie jest karta graficzna a procesor :

https://youtu.be/eNr8m_cV-E4

Okazało się, że winne jest oprogramowanie od WingWinga, które dodaje w pliku export.lua dwa swoje wiersze.

Po wykasowaniu tych wpisów wydajność DCS wróciła do normy. Lokalizacja pliku :

\Saved Games\DCS.openbeta\Scripts\Export.lua

Te owe dwie linijki wyglądają tak:

-- local wwtlfs=require('lfs')

-- dofile(wwtlfs.writedir()..'Scripts/wwt/wwtExport.lua')

Trzeba pamiętać, że po każdym uruchomieniu SimAppPro owe wiersze dodawane są na nowo. Można ustawić fikcyjną ścieżkę DCS'a w programie albo wykasowywać wpisy po użyciu aplikacji.

Jeśli chodzi o samą przepustnicę to jest bardzo fajna i latanie na F-16 jest jeszcze bardziej przyjemne. Z minusów to MAN RNG nie jest osią a encoderem - dużo bardziej pasuje mi oś na poczciwym Cougarze, ale nadrabia detentami :) Reszta na PLUS!
F-16C Block50 driver...

Offline Yossarian

  • 13 WELT
  • *
Odp: Nowy zestaw HOTAS od Winwing.cn.
« Odpowiedź #24 dnia: Lutego 09, 2022, 10:10:26 »
Ja mam od dwóch dni przepustnice F-16EX i jest mega fajna. Jednak podczas testów w VR zauważyłem bardzo duży spadek wydajności. Korzystając z fpsVR zauważyłem, że obciążana nie jest karta graficzna a procesor :

https://youtu.be/eNr8m_cV-E4

Okazało się, że winne jest oprogramowanie od WingWinga, które dodaje w pliku export.lua dwa swoje wiersze.

Po wykasowaniu tych wpisów wydajność DCS wróciła do normy. Lokalizacja pliku :

\Saved Games\DCS.openbeta\Scripts\Export.lua

Te owe dwie linijki wyglądają tak:

-- local wwtlfs=require('lfs')

-- dofile(wwtlfs.writedir()..'Scripts/wwt/wwtExport.lua')

Trzeba pamiętać, że po każdym uruchomieniu SimAppPro owe wiersze dodawane są na nowo. Można ustawić fikcyjną ścieżkę DCS'a w programie albo wykasowywać wpisy po użyciu aplikacji.

Jeśli chodzi o samą przepustnicę to jest bardzo fajna i latanie na F-16 jest jeszcze bardziej przyjemne. Z minusów to MAN RNG nie jest osią a encoderem - dużo bardziej pasuje mi oś na poczciwym Cougarze, ale nadrabia detentami :) Reszta na PLUS!


Te spadki wydajności są podobno spowodowane wysyłaniem sygnałów zwrotnych (LED-y) z DCS-a do przepustnicy WinWing. Może w oprogramowaniu SimAppPro można to wyłączyć i wtedy te wpisy nie będą dodawane?

Falcon 4 BMS, DCS, FSX, VR: Pimax8KX, TrackIR3 Pro+vector, Thrustmaster Hotas Warthog, Slaw Rudder, Windows 10 64b, 32GB RAM, AMD Ryzen 5 5600X , RTX3090

Online some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Nowy zestaw HOTAS od Winwing.cn.
« Odpowiedź #25 dnia: Lutego 09, 2022, 10:19:06 »
No właśnie u mnie tych wpisów nie ma albo dlatego, że mam wyłączone w opcjach, albo SimAppPro nie znalazło tego pliku.
« Ostatnia zmiana: Lutego 09, 2022, 10:52:54 wysłana przez some1 »
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Offline JankeS

  • 13 WELT
  • *
Odp: Nowy zestaw HOTAS od Winwing.cn.
« Odpowiedź #26 dnia: Lutego 09, 2022, 15:07:27 »
W ustawieniach mam to wyłączone, a mimo to robi wpis w export.lua za każdym razem jak włączam SimAppPro.
F-16C Block50 driver...

Online some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Nowy zestaw HOTAS od Winwing.cn.
« Odpowiedź #27 dnia: Kwietnia 21, 2022, 12:20:21 »
Nowa rewizja przepustnicy. https://forum.dcs.world/topic/298346-winwing-orion-2

Przeprojektowana blokada idle detent i dopalacza, łączenie przepustnic, inne drobne usprawnienia. Układ przycisków ten sam.
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Online some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Nowy zestaw HOTAS od Winwing.cn.
« Odpowiedź #28 dnia: Września 10, 2023, 10:17:19 »
Dojechała przepustnica F-15EX Orion II, kilka słów podsumowania po 1,5 roku używania Oriona.

Przez półtora roku przepustnica spisywała się bardzo dobrze, nic się nie popsuło, nic nie odpadło ani nic nie wymagało smarowania albo rekalibracji :). Dwa albo trzy razy dokręcałem tylko śrubki regulujące tarcie przepustnic.

Układ przycisków i przełączników bazy bardzo mi przypadł do gustu, jest uniwersalny i praktycznie w każdym samolocie da się zamapować większość podręcznych funkcji. Wydaje mi się, że w porównaniu z innymi przepustnicami na rynku, wliczając nową VKB STEC, Winwing nadal wygrywa pod tym względem. Przynajmniej jeśli nie używa się dodatkowych paneli z przełącznikami.

Cztery enkodery to też przydatna sprawa w MSFS, przypisałem do nich różne gałeczki GPS-ów i Garminów.

Mimo obaw, kable łączące gripy przepustnicy z bazą po 1,5 roku wyglądają jak nowe i nie sprawiają problemów, choć prawy blokuje trochę dostęp do przycisku A/G.

Gripy skopiowane z Horneta są wygodne, ale brakowało mi HAT-ów, pokrętła i to był główny powód zakupu nowego zestawu F-15EX.

Orion 2 vs Orion 1

Różnice pomiędzy bazami są niewielkie. Układ przełączników jest ten sam, jedynie przyciski A/A, A/G zostały przesunięte i dostęp do nich jest minimalnie lepszy. Nowa obudowa jest chyba w całości z plastiku. Poprzednia miała boki metalowe, ale to kosmetyka, obie ważą z grubsza tyle samo. Suwaki Slider/Dial stawiają teraz mniejszy opór. Przyciski i przełącznii są tego samego typu, ale top został podniesiony przez co są teraz bardziej ukryte w obudowie. Patrząc na użyte przełączniki, które mają w pierwszym Orionie gwinty na wierzchu wydaje mi się, że taki był zamysł od samego początku, tylko coś nie zagrało na produkcji. Chociaż osobiście wolałbym poprzedni układ, przełączniki w starym Orionie łatwiej wyczuć po omacku przez to właśnie, że bardziej wystają.

Kabelki do gripów mają teraz dedykowane korytka w obudowie i już się nie zawijają. Gniazdo USB z przodu zostało przesunięte w bok.

Blokada dopalaczy/idle cutoff jest przekostruowana, w Orionie 2 jest to opcjonalny element kupowany osobno i montowany na zewnątrz, zintegrowany z dźwigniami finger-lift. Dopalacz można też włączyć bez sięgania do finger-liftów, wystarczy mocniej popchnąć jak w starym modelu, co IMO jest dużym plusem. Ale wydaje mi się, że w tej roli mechanizm z Oriona1 działał odrobinę precyzyjniej.

F-15EX vs F/A-18 grip.

Największa różnica to oczywiście nowe gripy inspirowane tymi z F-15E, ale wzbogacone o kilka dodatkowych HAT-ów i przycisków, których prawdziwa przeputstnica nie posiada. Dodatkowo wszystkie HAT-y są pięciokiernkowe, więc mogą również dublować za przyciski. Dostajemy również bistabilny, 3-pozycyjny przełącznik pod kciukiem, którego Hornet nie posiada, a który przydaje się w kilku innych samolotach (F-15, F-16, A-10 itd.) Jest też oczywiście analogowy grzybek na prawej przepunsticy i pokrętło na lewej, choć to ostatnie ma stosunkowo niewielki kąt obrotu, około 90 stopni. Liczyłem na więcej, ale lepsze to niż nic.

Oczywiście żeby to wszystko zmieścić na przepustnicy, HAT-y są trochę mniejsze niż w replice Horneta a przyciski to małe pestki zamiast pełnowymiarowych guzików. 5-kierunkowe HAT-y są też luźniejsze niż te w gripach F/A-18, nie sprężynują tak dobrze. Więc całość sprawia trochę delikatniejsze wrażenie mimo, że same gripy F-15 są duże, ciężkie i metalowe.

Jak dla mnie ergonomia F-15EX jest ok, ale opłaca się mieć długie palce.

Jedna rzecz, której chwyt F-15EX nie posiada to przełącznik hamulców aerodynamiczny w typie "zachodnim", czyli 3-pozycyjny z blokadą na przedniej pozycji. Póki co speedbrake zmapowałem pod Comm switch, alternatywnie trzeba wykorzystać jeden z HAT'ów.

Chwyty F-15EX można też teoretycznie zamontować na starym Orionie 1, mocowania się nie zmieniły, ale wtedy kilka przycisków na lewej przepustnicy nie będzie działać ze względu na ograniczenie sprzętowe starej bazy.

Rodzinna fotka:


EDIT: dodam jeszcze, że Winwing niedawno otworzył europejski sklep z wysyłką w obrębie EU, więc ceny powinny być trochę korzystniejsze ze względu na niższe koszty przesyłki. Ja jeszcze zamawiałem z .cn.
« Ostatnia zmiana: Września 10, 2023, 11:11:51 wysłana przez KosiMazaki »
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Odp: Nowy zestaw HOTAS od Winwing.cn.
« Odpowiedź #29 dnia: Września 26, 2023, 12:02:32 »
Jak prezentuje się Joystick Orion2 F-16(EX) Viper?
Czy warto myśleć o zmianie starego TM Warthog?