
Słów parę o IRIS-T
IRIS-T jest następca programu ASRAAM - rakiety krótkiego zasięgu mającej zastąpić Sidewindera w strukturach NATO, jednakże po wycofaniu się z programu Amerykanów próbujących dalej ciągnąć program AIM-9 (czego wynikiem jest AIM-9X) Europejczycy zostali sami i przez pewien czas ciągnęli projekt ASRAAM aż do odejścia z niego Brytyjczyków, wtedy nastąpiło załamanie się programu, wznowiony został w latach 90'tych i wynikiem jego jest właśnie rakieta IRIS-T (Infra Red Imagery Sidewinder Tail-controlled).
Rakieta jest bardzo podobna do Amerykańskiego odpowiednika, posiada również ruchomą głowicę śledzącą, lecz o mniejszej rozdzielczości, bo zaledwie 64x64 pix. Głowica o rozdzielczości 128x128 nie wyszła jeszcze poza stadium prototypu, jako że występują "jakieś" problemy (prawdopodobnie z chłodzeniem). Pocisk jest budowany przez wiele krajów:
- głowica śledząca: Anglia/Szwecja (BGT, SAAB i DSP)
- silnik: Włochy/Norwegia (FiatAvio i Nammo)
- głowica bojowa: Grecja (GPCC)
- układ sterowania i zapalnik radarowy: Włochy (Alenia-Marconi)
- system sterowania ciągiem: Kanada (AlliedSignal)
- system nawigacyjny: Włochy (Litton Italia)
Rakieta podobnie jak nowy Sidewinder nie wymaga nowych wyrzutni, czy tez oprogramowania (o ile nie wykorzystujemy dodatkowych możliwości jakie oferuje np. naprowadzanie celownikiem nahełmowym) i może być odpalana z każdego samolotu przystosowanego do odpalenia rakiet AIM-9 L/M Sidewinder.
Stan uzyskania gotowości bojowej IRIS-T w siłach powietrznych krajów które już złożyły zamówienia przewidywany jest na 2005 rok (oczywiście wersja z głowicą 64x64).