Dziś dzięki some1 miałem szanse pobawić się G2. Bardzo przyjemne gogle. Tzn. ktoś kto ogólnie wsiada na Reverba między G1, a G2 nie odczuje aż takiej różnicy, bo sprzęty (nie licząc obudowy) są bardzo podobne, natomiast ktoś kto już zna G1 od podszewki tę różnicę będzie widział. Oba headsety są bardzo podobne rozmiarowo:

Moje wrażenia (w stosunku do G1):
- kabel, ten jest bardziej giętki i cieńszy (zatem i lżejszy), świetny pomysł na łączenie, podtrzymywanie, nie czuć na plecach bez modowania (co jest wskazane przy G1), dobrze też, że cały kabel jest osobno, w razie czego łatwiej to wszystko wymienić,
- na pewno są wygodniejsze, gąbeczka robi robotę, są lekko cięższe, ale nie ma jakiejś dużej różnicy. Zaczepy dobrze trzymają głowę, także przy wychyleniach, w G1 mamy nieco inny rozkład masy (to kółko jest fajne z tyłu i to być może jest w G1 lepsze niż tu), ale za to komfort przy twarzy jest lepszy w G2, dobrze też, że gąbka jest zdejmowalna, pewnie można wymienić, modować to (łatwiej),
- a minus za to ten zasilacz, dobrze, że rozwiązali to tak, że rozgałęzienie jest nisko, ale to dodatkowy klamot, ale dzięki temu również świeci się cudnie logo HP ;>,
- śledzenie, u mnie tak samo jak z G1, a z G1 nie mam problemów, tu też ok było,
- kontrolery bardziej podobały mi się z G1, bardziej poręczne (rękojeść jest dłuższa, jak od pistoletu), te są jakieś takie malutkie, kończą się zaraz za brzegiem dłoni, ale to kwestia subiektywna i pewnie przyzwyczajenie,
- god rays'y, jak były tak są i tu,
- ekrany, tu są fajniejsze. Po pierwsze praktycznie nie widać, pomimo takiej samej podziałki, podziału na piksele, praktycznie zniwelowano tu efekt SDE, jest to niuans, ale jednak jest widoczny i jest to największy tu plus, sama jakość obrazu pod względem ostrości jest taka sama,
- na plus też kolorki, subtelne różnice ale G2 na pewno sobie lepiej radzi z rozróżnianiem czarnego od ciemnoszarego, z tym G1 ma lekki problem, tutaj różnice są odczuwalne, jest to widoczne dość dobrze zwłaszcza w ciemnych kokpitach. Pozostałe kolory są może z lekko większą saturacją, ale nie ma tu wielkich zmian,
- na minus za to mam wrażenie, że ekrany są dalej od oka, to znaczy bardziej widoczne są tutaj brzegi samych gogli, efekt bycia w masce nurka jest większy w G2 niż w G1. Zrobili pewnie więcej miejsca dla osób, które noszą okulary, ja nie noszę i tu bardziej podoba się w G1, mniej tego czarnego na bokach,
- regulacja IPD to fajna sprawa, suwaczek mógłby chodzić z większym oporem, by w razie czego sam się nie przesuwał, ale faktycznie jak się pokombinuje w prawo, lewo to różnice jak na teście u okulisty,
- na minus na pewno jeszcze SteamVR, raz, że głupoty pokazuje jako SS, jeśli chodzi o reprojekcję to nie działa tryb auto, pomimo, że na tym samym kompie z G1 działa bez problemu, tylko działał wymuszony (ponoć wyłączenie akceleracji GPU pomaga, ale nie sprawdzałem, mam dużo VRAM to niech tam żre pod korek), natomiast to są kwestie softowe, pewnie to i owo tu naprawią dość szybko, jakoś nie przeszkadzało bo przy testach w IL-2 miałem 90, w DCS 75-90, a w P3D z wymuszonym 45 fps. Kwestia pewnie czasu,
- na minus, że droższe aż o 1000zł.
Ogólnie partie oceniam jako udaną, taki G1 z dużym plusem. Jak ktoś może wydać ok. 3,3k zamiast 2,3k PLN to na pewno warto. Na teraz najlepsze gogle na rynku bez udziwniania i w zasięgu portfela.