Misje są powtarzalne, masz czas podlecieć , zobaczyć. Nie mówię że są łatwe, ale nie ma tam żywego przeciwnika. No i nie można porównywać misji dla szturmowca z walką myśliwcem. Misje dla szturmowców mają jeszcze klimat, zapewne dla śmigłowców też, jednak dla takich samolotów czysto myśliwskich, są raczej średnie. Dla mnie SP można zabić nudę, poćwiczyć, ale brak mu tego "czegoś" co daje MP. Ostatnio lataliśmy "dynamiczną" kampanię ( na tyle, na ile się da) w MP, można w wiele osób, a można i samemu. Dla szturmowca fajna zabawa, jednak myśliwsko, to zaskoczyć może tylko sokoli wzrok AI, który widzi przez chmury, ściany, jest doskonalszy niż radar F-15, ale jest nadal przewidywalny.
YoYo, zaczynałem od SP, bo na czymś trzeba było się uczyć, jednak MP daje mi więcej dobrej zabawy i realnego zachowania innych w powietrzu. Przyszedłem na MP, bo wydawało mi się, że jakoś sobie już radzę po przejściu kampanii ze dwa razy, które miałem w zestawie z A-10C. Ściągałem też sobie kampanie z netu, przykładowo od "Dragona".
No i dostawałem wciry przez następny rok na MP, albo i dłużej. Jednym słowem MP nauczyło mnie więcej.