Jest dobrze, ale nie beznadziejnie

FS2020 jest teraz w pełni grywalny w VR i można nawet trochę "poszaleć" suwakami, niestety o tym, że wszystko da się na maxa można zapomnieć. Tutaj tez niestety w jednym mocno rozczarował. Jako jedyny jak na razie testowany symek nie potrafi w ogóle wykorzystać potencjału 3090. W żadnej sytuacji nie wykorzystuje VRAM powyżej 11GB, jakby w ogóle nie istniał.
DCS za to ooo, ten to potrafi na Syrii nawet i 21GB wessać

Ja mam tylko porównanie do wielkości GTX1080Ti, przy nim 1080, wygląda jak mała karta do biurowego kompa. Myślałem, że będę musiał demontować zatoki z dyskami, weszła na styk. W każdym razie teraz mogę sobie już komfortowo pograć, a w przyszłości będzie pewnie tylko lepiej, jak FSa dopracują.