To są warunki, które Amerykanie zawsze stawiają. Nie znam takiego kraju, w którym nie byłoby tego zapisu.
Tak czy inaczej, nie podoba mi się dosłowne włażenie w żopę Amerykanom. Rosja nigdy nie była polskim przyjacielem, w zamian tylko katem i okupantem. Niemniej to państwo nie ma zamiaru atakować Polski bo byłoby to logistycznie niezwykle trudne do wykonania, a i tak w końcu by przegrali.
Jeszcze się okaże, że Polacy będą kupować stare Abramsy by ratować amerykańskie Grażyny i Januszy, którzy mogą stracić pracę w zakładach na terenie USA.