Patch to troche jak ruski zegarek; albo sie spieprzy od razu i nie da sie naprawic, albo dziala przez cale zycie. Generalnie patch duzo poprawia, z opini zebranych po roznych forach wynika ze o ile ktos nie ma jakiegos dziwacznego sprzetu w ktorym nikt nie wie o co chodzi (jakis powykrecany Athlon na plycie ECS z pamieciami made by charaszo) to jest zdecydowanie lepiej (wedlug wersji nieoficjalnej gdyby nie naciski pazernej na kase UBIkacji chcacej koniecznie zarobic na swietach, to tak wlasnie ta gra miala naprawde wygladac, a dopiero potem maja byc patche). Poprawiła się płynność (jeśli ktoś zabiera się za ten program z 512Mb RAM to niestety ale jest "sam sobie winien"), zdecydowanie poprawiła się grafika, która na maksymalnych ustawieniach jest po prostu rewelacyjna (szczególnie na ATI Radeon 9700PRO lol). Zmienila sie radykalnie skutecznosc uzbrojenia, obecnie kampania ma zupelnie inny przebieg niz przed patchem. Niestety pojawil sie przykry problem, ktory podobnie jak wiekszosc innych problemow w LOMAC u niektorych sie pojawil od razu, a niektorzy nawet nie wiedza ze moze sie cos takiego stac. Otoz kompletnie zwariowal HAT (POV) na sterownicy, i nie mozna nic z tym zrobic jesli komus sie to przytrafilo. Widoki zyja wlasnym zyciem i mozna leciec tylko na widoku zewnetrzym. Podobno na piratach tez ludziska "wylosowali" taka niespodzianke po patchu. Ale generalnie patch to krok do przodu, i to duzy, prawda ?