Wątek: Instrukcja obsługi (manual) Mi-24 Hind

[Sadow]

Na nawigacji mapa Cypru.

[YoYo]

Jest już skrócona instrukcja, można się zabierać za czytanie:

https://forums.eagle.ru/applications/core/interface/file/attachment.php?id=218262 .

Chociaż nie aż taka skrócona , 74 strony.

[YoYo]

Na Forum ED jest pełna oryginalna instrukcja (po angielsku) do Hinda (wersja IRL).
https://forums.eagle.ru/topic/274962-manual/?tab=comments#comment-4700589

A mi przyszło coś takiego:

[castor]

CHUCK’S GUIDES
https://www.mudspike.com/chucks-guides-dcs-mi-24p-hind/

[YoYo]

CHUCK’S GUIDES
https://www.mudspike.com/chucks-guides-dcs-mi-24p-hind/

O, super, dzięki za czujność.

[YoYo]

Nowe video, jakieś zmiany - Trym i microswitch: https://youtu.be/P8Y_u7Ut7Cg (ale nie wiem o co come on, muszę obejrzeć).
Pewnie zmiana zachowania trymu, ale ten microswitch nie wiem co oznacza.

[Jascha]

Czy do dziś jedyna oficjalna instrukcja do tego modułu to ten Quick Start Guide na 74 strony?

Na Forum ED jest pełna oryginalna instrukcja (po angielsku) do Hinda (wersja IRL).
https://forums.eagle.ru/topic/274962-manual/?tab=comments#comment-4700589

Można jakiś re-up zrobić?

[YoYo]

Czy do dziś jedyna oficjalna instrukcja do tego modułu to ten Quick Start Guide na 74 strony?

Można jakiś re-up zrobić?

Nie mam tego (albo nie wiem gdzie mam ;>). Co do oficjalnej instrukcji, to tak, wciąż jest to tylko co było na początku. W obietnicach jest za to, że Early Access zakończy się wydaniem pełnej instrukcji . Polecam za to instrukcję Chucka: https://chucksguides.com/.

[Jascha]

Poradnik Chucka to jedna z pierwszych rzeczy, które ściągam po zakupie modułu (zakładając, że jest dostępny ). Ale lubię też wesprzeć się oficjalną publikacją. No nic, poczekamy.

Znalazłem jakiś operator's manual dla Mi-24 (co prawda dla wersji D), choć w sumie to raczej jako ciekawostka, niż pomoc do nauki.

[Jascha]

Taka ciekawostka, na którą natknąłem się przypadkiem - rosyjska wersja instrukcji Quick Start Guide jest bardziej obszerna i hojniej zaopatrzona w obrazki.

[Rafał]

Witam po długiej przerwie.
Dawno się na forum nie odzywałem.
 Od siebie dodam że w naszych instrukcjach, do których mam dostęp, jest w 95% suchy tekst. Piloci z którymi rozmawiałem, do uruchomienia na początku robili sobie własne checklisty. W instrukcji opis czynności od podejścia do śmigłowca, aż po przygotowanie do kołowania zajmuje 40 stron. Rozpisane jest to na sprawdzenie całego płatowca i wszystkich systemów. Czyli tak zwana "próba" przed lotem.
 Co do kartografia. Znałem pilotów którzy sobie ten "gps" bardzo chwalili i uważali że był na prawdę dokładny. Warunkiem było prawidłowe wyznaczenie trasy ze współrzędnymi punktów na mapie i podobno nawet AP prowadził jak po nitce.
 Trymer miał za zadanie odciążyć pilota na dluższych trasach. Pilot ustawiał śmigłowiec na kursie (wysokość, prędkość) i włączał trym. Korekty wprowadzał grzybkiem. I to wszystko.
Tyle dowiedziałem się z rozmów z naszymi pilotami jeszcze w latach 90-tych.

[YoYo]

Witam po długiej przerwie.
Dawno się na forum nie odzywałem.
 Od siebie dodam że w naszych instrukcjach, do których mam dostęp, jest w 95% suchy tekst. Piloci z którymi rozmawiałem, do uruchomienia na początku robili sobie własne checklisty. W instrukcji opis czynności od podejścia do śmigłowca, aż po przygotowanie do kołowania zajmuje 40 stron. Rozpisane jest to na sprawdzenie całego płatowca i wszystkich systemów. Czyli tak zwana "próba" przed lotem.
 Co do kartografia. Znałem pilotów którzy sobie ten "gps" bardzo chwalili i uważali że był na prawdę dokładny. Warunkiem było prawidłowe wyznaczenie trasy ze współrzędnymi punktów na mapie i podobno nawet AP prowadził jak po nitce.
 Trymer miał za zadanie odciążyć pilota na dluższych trasach. Pilot ustawiał śmigłowiec na kursie (wysokość, prędkość) i włączał trym. Korekty wprowadzał grzybkiem. I to wszystko.
Tyle dowiedziałem się z rozmów z naszymi pilotami jeszcze w latach 90-tych.

Tylko to chyba nic dziwngo? Hind ma jeden z lepszych i bardziej wszechstronnych statemów trymowania i autopilota, do tego, w "starym" stylu, który mi bardzo odpowiada. Sam bardzo dużo latając Hindem w DCS używam autopilota plus korekty potem trymerem manualnym (w zasadzie każdy lot), sprawdza się tu super. Wolę takie rozwiązania niż np. te amerykańskie. Niby Kiowa posiada Force trim i do tego możemy go podrasować jeszcze SCAS Hold Heading mode, ale nie sprawdza się to tak dobrze jak w starym sowieckim sprzęcie.

[Rafał]

Jestem tego samego zdania.
Do DCS podchodziłem jak przysłowiowy pies do jeża. W końcu dałem się namówić i zainstalowałem go u siebie, jestem nowicjuszem w świecie DCS. Na dokładkę dostałem w prezencie Mi-24 no i popłynąłem. Sam śmigłowiec jest mi dobrze znany, jeszcze kilka rozmów z pilotami o technice pilotowania i kilku drobnych aspektach gra, a rzeczywistość i się zaczęło. DCS na prawdę dobrze oddaje charakter Hokeja. W powietrzu zachowuje się prawidłowo, lata się nim przyjemnie. I właśnie te wszystkie "proste" systemy działają jak należy. Sam też dużo korzystam z trymera i sobie go chwalę. W/g mnie działa dokładnie tak jak powinien.
Najlepsze jest to że jak teraz biorę instrukcje (prawdziwe) żeby sobie coś doczytać o jakimś systemie na śmigłowcu to mam zawsze dwie myśli. Jak Mi-24 z DCSa dobrze oddaje ich pracę i jak ałtorzy tych że instrukcji uprzykrzali życie młodych kadetów ilością treści i technicznego języka w nich zawartych.
Tak na marginesie zacząłem nie dawno oblatywać YoYo Twoją kampanię, świetna robota. Gratuluję i dziękuję za poświęcony czas nad jej tworzeniem.

[YoYo]

Ja to bym jeszcze chciał do kompletu Mi-2. Mam nadzieję, że kiedyś powstanie do DCS.

[Rafał]

Heh, marzenia. Też o tym rozmawiałem z kolegą że miło było by mieć komplet naszych śmigłowców z jednostki. Doszliśmy jednak do wspólnego wniosku że nasze kochane "dusiciele czołgów" niestety nie odnalazły by się w realiach DCS. Chyba że ktoś tam u góry w zarządzie wpadnie na pomysł wprowadzenia ś-ca szkolnego. Podobnie jak zrobili z jaczkiem.