Masz na myśli tego samego Jestera, co dwa lata od premiery modułu nadal nie potrafi używać TGP, ledwo radzi sobie z obsługą radaru i jest bezużyteczny w dogu? Faktycznie immersja 150%, bo czasem rzuci jankeski żarcik albo skomentuje jak kiepsko lądujesz.
Mnie funkcjonalność AI w Mi-24 zaskoczyła na plus, bo spodziewałem się czegoś jak w Huey, a okazuję się, że mogę dać "Feuer Frei" i tylko ustawiać śmigłowiec we właściwym kierunku, albo wskazywać konkretne cele do ataku, albo samemu bawić się celownikiem a AI będzie w tym czasie pilotować zgodnie z moimi rozkazami. Sterowanie HATem jest też wygodniejsze niż cyrklowanie głową w F-14, choć to łatwo powiedzieć, gdy opcji pod kontrolą AI jest znacznie mniej i nie wymaga to tak skomplikowanego menu. Ale na przykład wydawanie rozkazów Icemanowi w F-14 jest mega niewygodne i nieefektywne w porównaniu z tym, co wymyśliło ED.