7 minut czytania
, ale rozumiem, mnie też jest ciężko...
Chopie, pięc nocy nie spałem, ledwo widzę na oczy...

Artykuł i obecna sytuacja pokazuje, że NATO nawet w obecnym stanie jest lepiej wyszkolone i przygotowane do prowadzenia precyzyjniejszych operacji. Chyba załamuje się cała post-radziecka doktryna wojskowa (mówię o użyciu broni konwencjonalnych).
Trafiłem w sieci na nagranie, w którym skompilowano wiele ukraińskich przewinien dotyczących Rosjan na Ukrainie, ataków fizycznych, incydentów, występków nacjonalistycznych, pogrzebów jakichś ekshumowanych członków SS "Galizien" na jakiejś wiosce zabitej dechami. Dość tendencyjne to było, chcę wierzyć, że w każdym kraju dałoby się skompilować podobne ekscesy (może za wyjątkiem jakiejś rozróby, w której zginęło 50 ludzi). Na pewno trzeba Ukraińcom po tej wojnie patrzyć na ręce i zadbać o nasze sprawy (cmentarz Orląt, historyczną ocenę mordów na Wołyniu) - zrobić reset.
Wiem, że może mały offtop, ale nurtuje mnie to, a nie mam gdzie się poradzić i napisać o tym.