No niestety. Tak jakby pachnie to wspomnianą wcześniej wersją z kolejną ofensywą na Kijów. To najgorszy scenariusz, bo jeśli zdecydują się tym razem na pełnoskalowy szturm, to ofiar będzie multum. Nie wiem czy Kijów jest do zdobycia (wątpię), ale na pewno w takiej sytuacji miasto zostałoby mocno zniszczone. Mówimy o metropolii znacznie większej od Warszawy.
Optymistyczna wersja - to tylko manewr, który ma zmusić Ukraińców do osłabienia ofensywy na wschodzie i południu, poprzez przerzucenie części wojsk w rejon stolicy.