Autor Wątek: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja  (Przeczytany 230081 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1590 dnia: Stycznia 19, 2023, 10:45:34 »
Trochę nawiązując do tego, tutaj interesujący materiał na temat wojennej ekonomii wyjaśniający dlaczego ani Rosja ani Ukraina nie poskładały się jak domek z kart i będą mogli tak jeszcze dość długo. O ile po obu stronach będzie wola do walki:

Why War Economies don't collapse (until they do) - why Russia and Ukraine won't collapse tomorrow
https://www.youtube.com/watch?v=Q9w17Ne1S0M
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1591 dnia: Stycznia 19, 2023, 11:20:00 »
Zaznaczam, że NIE CZYTAŁEM tego artykułu.
[...]  Onet lubuje się w czarnowidztwie [...] Ogólnie to sytuacja RU nie jest tam zbyt dobra i te zdobycze to im za wiele nie dają, przed nimi jest jeszcze kilka takich. Weszli w Soledar i nie wiedzą jak wyjść za bardzo.
Oni wcale nie chcą stamtąd wychodzić. Sytuacja RU jest dużo lepsza niż byśmy chcieli (niestety). Mają znaczne zapasy sprzętu (nawet starego) i duży zapas mięsa do przemielenia. Do tego nie musza się liczyć ze stratami własnymi, jeśli te składają się ze skazańców i mieszkańców innych republik tudzież głębokiej prowincji.

Rosjanie przeszkolili już (niestety) dużo mobików i będą mieć kolejnych zmobilizowanych a przemielili głównie wagnerowców. Istnieje realne ryzyko zalania Ukraińców dużo większa ilością wojska, niż użyli w trakcie dotychczasowych działań. Ukraina ma problem z wyposażeniem zmobilizowanych żołnierzy w sprzęt dający realny zysk na polu walki, a samą piechota nie wygrają. Potrzebują zmotoryzowanych i zmechanizowanych oddziałów - a tam zasilanie w sprzęt poradziecki niemal  się skończyło. uzupełnili z małym zapasem dotychczasowe straty, ale kolejne straty będą już długotrwałe. Przeszkolenie na nowy typ (Bradley, Challenger, Leopard, Abrams) nie potrwa miesiąca tylko znacznie dłużej :(
Jak pokazały walki w okolicy Bachmutu: mimo podciągnięcia odwodów wraz z elitarnymi jednostkami przeszkolonymi w UK - Ukraina nie jest w stanie odepchnąć nacierających Rosjan i wiąże tam swoje znaczne siły, ponosząc wysokie straty (tak, mniejsze niż Rosjanie, jednak nadal wysokie). Rosjanie wyciągnęli wnioski i zmienili taktykę. Nie robią już tak dramatycznych błędów, jak poprzednio. Nie oszukujmy samych siebie twierdząc, że w rosyjskiej armii nie ma nikogo rozsądnego, kyto potrafi myśleć i dostosować działania do realiów frontu. To już ma miejsce.

Dla tych kilku kilometrów podjęli ogromny wysiłek na granicy zadyszki. Ile jeszcze razy jeszcze będą w stanie go podjąć, a że będą musieli wiele razy to oczywiste. UA poniosła straty straszne, ale Ukraińcom załączył się kozacki tryb "raz maty rodyła" i opór będzie tylko rósł.
Opór rośnie - straty też. Wojny materiałowej z Rosją nie wygrają :( W jednostkach ukraińskich morale jest wysokie, jednak spada - stąd ostatnie zmiany w tamtejszym prawie. To są tylko ludzie i mają ograniczoną wytrzymałość. A co to "raz maty rodyła" - to niestety: tylko raz. A powinna z 3 razy. Ukraina już ma problem z depopulacją. Wojna go tylko pogłębi.

Rosja jest w czarnej dupie w tej wojnie niezależnie czy przesuną się 100 km w tę czy w inną.
Rosja jest na etapie pogłębiania mobilizacji i rozkonserwowywania sprzętu z zapasów wojennych. Do czarnej d..y to im jeszcze daleko. W dodatku cały czas rażą ukraińską infrastrukturę, która obniża zdolności gospodarki i coraz bardziej uzależnia Ukrainę od dostaw i pomocy z Zachodu (również finansowej). Zachód zaś jest "leniwy i wygodny" i nawet w USA podnoszą się głosy za tym, by przestać pomagać Ukrainie. Chiny natomiast będą pomagać Rosji na tyle mocno, by Rosjanie nie przegrali i drenowali zachodnie zapasy uzbrojenia i na tyle słabo, by Rosja za szybko nie wygrała a konflikt osłabiał zarówno zachód jak i Rosję. Mamy więc zaplecze wojny na Ukrainie w postaci proxy-wojny gospodarczej między Chinami a Zachodem.

Całość wygląda kiepsko dla Ukrainy i kiepsko dla nas oraz dla Zachodu. Cała nadzieja w społeczeństwie dużych miast w Rosji, które w pewnym momencie może mieć dosyć poświęcenia, bo zaznało odrobiny dobrobytu (w przeciwieństwie do prowincji) i zauważy, co traci. Wojna jako taka nie ma nic wspólnego z dobrem Rosjan, tylko walką o władzę i Putin wie, ze przegrana - utrata władzy. A utrata władzy = utrata wszystkiego. Putin zaś ma co tracić (bardzo grube miliardy USD), więc w walce o zachowanie swoich zdobyczy jest w stanie poświęcić życie wielu Rosjan i Ukraińców. A zawsze ma w odwodzie broń atomową aby powstrzymać inne kraje przed zaangażowaniem się w konflikt. A co, jeśli Chiny poczekają na dalsze opróżnianie magazynów USA z amunicji i wyciągną ręce po Tajwan, rozpoczynając ekspansję na Pacyfiku, Morzu Południowochińskim, Morzu Wschodniochińskim i Morzu Filipińskim? I to jeszcze z poparciem Brazylii Indii i RPA? Xi Jinping też jest pod presją dostarczenia "sukcesów" geopolitycznych i nie wiadomo, na jaki pomysł wpadnie.

Niestety - żyjemy w "ciekawych czasach", w których dobrobyt trwający kilkadziesiąt lat rozleniwił "Zachód" i wielu ludziom tam wydaje się, że największym globalnym problemem nad którym muszą się skupić jest odpowiednia cenzura na twitterze czy innym facebooku oraz równouprawnienie wszystkich 120 płci albo wyrugowanie z języka  przymiotników i czasowników niosących ze sobą płeć lub nacechowanych kolorem skóry. Nie są gotowi na zaciśnięcie pasa do poziomu biedy, która dla większości Rosjan jest szczytem luksusu.

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1592 dnia: Stycznia 19, 2023, 11:30:28 »
Putin wie, ze przegrana - utrata władzy. A utrata władzy = utrata wszystkiego. Putin zaś ma co tracić (bardzo grube miliardy USD), więc w walce o zachowanie swoich zdobyczy jest w stanie poświęcić życie wielu Rosjan i Ukraińców.

Rzekłbym, że dla Putina to dosłownie kwestia życia i śmierci. Małe szanse, że jeśli ustąpi, będzie mógł sobie spokojnie żyć na emeryturce i pisać pamiętniki jak Chruszczow.
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1593 dnia: Stycznia 19, 2023, 11:46:19 »
Zobaczymy. Na razie niewiele w tej wojnie z przewidywań na logikę i cyferki się sprawdziło. Rzut oka na mapę i jest poczucie skali podjętych przez Rosjan środków, które wbrew pozorom nie są nieskończone i uzyskanych efektów. Ja nadal_nie bardzo jednak widzę, co Rosja chce osiągnąć i co im to da. Ukraina nie upadnie, w sensie podmianki na jakąś pacynkę w Kijowie. Chcą przyłączyć, okupować? Ładują się totalne bagno, które ich już wciąga.

Natomiast wypływają takie rzeczy. Co one znaczą i czy coś znaczą? Nie wiem

 
« Ostatnia zmiana: Stycznia 19, 2023, 13:31:25 wysłana przez KosiMazaki »
Dawniej Qbeesh.

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1594 dnia: Stycznia 19, 2023, 12:11:04 »
Rzut oka na mapę i jest poczucie skali podjętych przez rosjan środków, które wbrew pozorom nie są nieskończone
Najbardziej ograniczone są zasoby ludzkie. Tu Rosjanie maja przewagę. Druga rzecz to ciężki sprzęt - tu również Rosjanie przeważają.

Natomiast wypływają takie rzeczy. Co one znaczą i czy coś znaczą? Nie wiem
Cóż - siły USA w Niemczech: https://www.12cab.army.mil/About-Us/Units/1-3rd-Attack-Battalion/
Ale... Białorusini? To już nie brzmi sensownie.
https://www.reddit.com/r/UkraineWarVideoReport/comments/10fh21q/belarusian_volunteer_batallion_teror_which_is/
"Belarusian volunteer batallion Teror which is fighting in Ukraine posted job listing for Hellfire operator".

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1595 dnia: Stycznia 19, 2023, 12:49:31 »
Cóż - siły USA w Niemczech: https://www.12cab.army.mil/About-Us/Units/1-3rd-Attack-Battalion/
Ale... Białorusini? To już nie brzmi sensownie.
https://www.reddit.com/r/UkraineWarVideoReport/comments/10fh21q/belarusian_volunteer_batallion_teror_which_is/
"Belarusian volunteer batallion Teror which is fighting in Ukraine posted job listing for Hellfire operator".

A to taki temat, dzięki.
Dawniej Qbeesh.

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1596 dnia: Stycznia 19, 2023, 16:42:44 »
Fota w jednym z tych hangarów: https://goo.gl/maps/gk8qDxGzo4AQe18g9
Popatrzcie na logotyp wymalowany na płycie postojowej :) Kolorystyka niepokojąco niebiesko-żółta  >:D  jest jednak zbiegiem okoliczności.
https://goo.gl/maps/aCBSPhxZNJ5YRSnJ6
« Ostatnia zmiana: Stycznia 19, 2023, 16:57:51 wysłana przez damos »

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1597 dnia: Stycznia 19, 2023, 18:14:16 »
A w Moskwie na dachach budynków instalują... Pancyry :o
https://twitter.com/bayraktar_1love/status/1616081111351980032

Ciekawe co chcą nimi strącać?

Jeśli chodzi o opinie na temat strat obu stron i zdolności do ich uzupełniania, to podchodzę do nich bardzo ostrożnie. O wielu rzeczach nie mamy pojęcia (przyszłe decyzje przywódców Zachodu, atmosfera na Kremlu, skala problemów z remontami sprzętu, szkoleniem zmobilizowanych, logistyką po obu stronach...) i co najwyżej zgadujemy. Sytuacja Ukrainców jest zdecydowanie trudna, ale tak naprawdę o ich problemach wiemy więcej niż o problemach w Rosji. Z jednej strony może się wydawać, że Rosjanie prowadzą przemyślaną, bezwzględną kampanię obliczoną na wyniszczenie i że ta kampania przynosi efekty, ale jakie sygnały płyną z Moskwy? Kolejna zmiana dowódcy, konflikty między armią a Wagnerem, stan psychofizyczny Putina (przecież to już wrak człowieka...), coraz mocniejsze dokręcanie śruby społeczeństwu. Wsio idiot po planu, czy może jednak niekoniecznie?

Żeby nie było, jestem daleki od niedoceniania Rosjan. Ich zasoby są ogromne, podobnie jak zdolność do poświęceń w durnej sprawie, ale myślę że chyba wszyscy niedoszacowali skalę korupcji i chaosu w tym kraju. Jak zawsze - nie są ani tak silni jak się wydają, ani tak słabi...

EDIT: I jeszcze nasza Osa strąca Orlana: https://twitter.com/MariuszCielma/status/1616097445871759360
« Ostatnia zmiana: Stycznia 19, 2023, 18:28:48 wysłana przez LMP »

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1598 dnia: Stycznia 19, 2023, 19:04:31 »
Pancyrem z dachu można ubić nadlatującą rakietę, bo o lotnictwie to raczej nie ma mowy :). Tylko wizerunkowo  kicha,bo skoro to nie wojna a operacja specjalna i wszystko idzie zgodnie z planem to przed czym chcą się bronić?

https://twitter.com/wartranslated/status/1615647562681270273

Rosjanie zmienili swoją taktykę (nie są już zainteresowani AGD i rzucają lepiej przeszkolonych do walki), ale póki co stratami w ludziach się nie przejmują. Powiedzmy, że ten film w ramach ciekawostki. Wcale się nie zdziwię jak to mobiki czy wagnerowcy.

https://twitter.com/wartranslated/status/1615647562681270273
« Ostatnia zmiana: Stycznia 19, 2023, 19:27:05 wysłana przez KosiMazaki »
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Sherman

  • *
  • 1. Pułk Lotniczy, 2. Eskadra Wywiadowcza, 105.WPŚB
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1599 dnia: Stycznia 20, 2023, 01:03:40 »
Cytuj
USA starają się zmienić dynamikę konfliktu na korzyść Kijowa dostarczając nowy "potencjał wojskowy", ale na razie Pentagon nie jest gotowy przekazać Ukrainie czołgów Abrams - oświadczył w środę wiceminister obrony USA ds. politycznych Colin Kahl.
https://www.wnp.pl/rynki-zagraniczne/usa-pentagon-nie-przekaze-jeszcze-ukrainie-czolgow-abrams,667667.html

Polska może przekazać MiGi, ale przez pośrednictwo USA to już nie, bo to eskalacja. Polska może przekazać Leopardy, ale USA Abramsów to już nie, bo drogie i skomplikowane. Ta...

"Idź pierwszy, będziemy zaraz za tobą".
Marcin "Rahonavis" Rogulski (1986-2019)

Nie przepuszczą żadnej owcy,
Z drugiej chłopcy wywiadowcy.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1600 dnia: Stycznia 20, 2023, 07:50:14 »
Sporo tym racji. Leo 2A4 jest sporo na miejscu pod ręką (w sensie w Europie), cała logistyka jest tutaj. Jedynie z częściami (pakietami remontowymi) do silników są ponoć problemy, bo A4 to już stara wersja. Leo 2 są lżejsze od Abramsów M1A1 i A2, więc prościej o transport. Do tego te pierwsze trzeba by odkopać pewnie gdzieś pustyni i przywrócić do sprawności. Pozostaje jeszcze kwestia amunicji, paliwa i wyszkolenia załóg (oraz mechaników). Ukrainie potrzebne są czołgi na już.

Inna sprawa, że to też byłaby woda na młyn rosyjskim propagandzistom, bo to już taka konkret pomoc by była. Już widzę te nagłówki jak to USA wspiera faszystów, a jak jest NATO to w zasadzie nie wiadomo kto :). Faktem jest, że USA już trochę fajnych zabawek przekazało i nic wielkiego się nie stało. Także im dłużej nad tym myślę, tym bardziej odnoszę wrażenie, że to gadka na dalsze wywieranie presji na Niemców.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 20, 2023, 08:07:56 wysłana przez KosiMazaki »
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1601 dnia: Stycznia 20, 2023, 09:08:20 »
Aaaa. Zamienię wszystkie nasze Leosie na stare Abramsy z demobilu na pustyni. ;)
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1602 dnia: Stycznia 20, 2023, 09:21:51 »
Nikt nie mówi o wszystkich. To sobie dziennikarze w nagłówkach dopowiedzieli. Mowa jest o nadwyżkach powyżej 250 sztuk, które stoją i tak. W sumie 12-14 sztuk. Konkretnie mowa jest o wersjach A4 z którymi i tak nie bardzo jest co zrobić, bo do modernizacji nie bardzo się nadają, a mamy ich najwięcej i coraz trudniej je utrzymać w dobrej kondycji. Dopancerzać się tego nie da z powodu mikropęknieć "wanny" i problemów ze stabilizacją lufy. To trzeba robić kompleksowo i zmieniać je na A5 i wyżej. Z tego co pamiętam Bumar-Łabędy coś gmerał przy tym czołgu (2PL), ale nie mógł gmerać przy silniku i innych kluczowych elementach. Stąd nie można było za bardzo zmieniać masy i wciąż pozostał problem dostępu do części zapasowych (ponoć do silników za wiele ich już nie zostało). Są tacy, któzy wręcz chcą zobaczyć, co się stanie jak Ukraińcy doposażą Leopardy w kostki ERA i jak ten wzrost wagi przełoży się na eksploatację Leoparda 2.

Nie bez powodów dużo krajów te wersje czołgów przerabiała na wszelkiej maści wozy techniczne czy mosty. W gwoli ścisłości i żeby nie było, podzielam zdanie innych i jestem absolutnie przeciwny oddaniu wszystkich. Natomiast trzeba też zdać sobie sprawę, że zaczyna być troszkę śmiesznie, troszkę strasznie i troszkę drogo. Z jednej strony nie chcemy zostać bez zabawek, a szumnie wprowadzamy kolejny typ czołgu - T-72/PT9-1, Leopard, K2 i Abrams.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 20, 2023, 09:33:49 wysłana przez KosiMazaki »
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1603 dnia: Stycznia 20, 2023, 09:54:10 »
A w Moskwie na dachach budynków instalują... Pancyry :o
https://twitter.com/bayraktar_1love/status/1616081111351980032
No proszę, a jak ja chciałem w DCS tak zrobić to się pukano w czoło, że to nierealistyczne i w ogóle weź tabletki  :634:

Polska może przekazać MiGi, ale przez pośrednictwo USA to już nie, bo to eskalacja. Polska może przekazać Leopardy, ale USA Abramsów to już nie, bo drogie i skomplikowane. Ta...
Tu raczej mają trochę racji, Abrams nie jest prosty jak budowa cepa. W dodatku jego ciężar też sprawia problem, byłby trochę kłopotliwy nawet w Polsce. Ich argumentacja w tym wypadku ma jakieś podstawy, choć może być to dobry punkt by zacząć działać teraz i ewentualne Abramsy dostarczyć za pół roku.

Offline Sherman

  • *
  • 1. Pułk Lotniczy, 2. Eskadra Wywiadowcza, 105.WPŚB
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1604 dnia: Stycznia 20, 2023, 10:40:52 »
Sporo tym racji. Leo 2A4 jest sporo na miejscu pod ręką (w sensie w Europie), cała logistyka jest tutaj. Jedynie z częściami (pakietami remontowymi) do silników są ponoć problemy, bo A4 to już stara wersja. Leo 2 są lżejsze od Abramsów M1A1 i A2, więc prościej o transport. Do tego te pierwsze trzeba by odkopać pewnie gdzieś pustyni i przywrócić do sprawności. Pozostaje jeszcze kwestia amunicji, paliwa i wyszkolenia załóg (oraz mechaników). Ukrainie potrzebne są czołgi na już.
USA nie musi odkopywać Abramsów z pustyni, może oddać z jednostek liniowych- podobnie jak my możemy oddać Leopardy. Z tego co pamiętam to w części jednostek w miejsce Abramsów wprowadzają coś co w Polsce nazywamy wozem wsparcia ogniowego, do tego inwazja im nie grozi (nam podobno tak), mogą śmiało oddawać. Ludzi na Leopardy przeszkolić nie trzeba?

Szkolenie na nowy typ trwa, można w tym czasie na spokojne przywieźć wybrane czołgi z Ameryki. Nic tylko szkolić i przekazywać.

Tu raczej mają trochę racji, Abrams nie jest prosty jak budowa cepa.
A Leopard jest?
« Ostatnia zmiana: Stycznia 20, 2023, 10:50:51 wysłana przez Sherman »
Marcin "Rahonavis" Rogulski (1986-2019)

Nie przepuszczą żadnej owcy,
Z drugiej chłopcy wywiadowcy.