Panowie, potrzebuje porady. Ostatni model skleiłem w 1997 roku, jak miałem 13 lat... Postanowiłem ostatnio wrócic do modelarstwa i pooglądałem troche turotiali na YT.
Widzę, że od mojego ostatniego sklejonego modelu, jednak sporo się pozmieniało

Nigdy nie używałem żadnych "washy" do podkreślenia podziału blach, ale widzę, że sporo ludzi je stosuje i też chciałem zacząć. Ale ciągle mam jeden problem, że gdy zaczynam zmywać washa, schodzi lakier oraz farba...
To teraz po kolei co mam, i jak to stosuję:
1. Maluję cały model farbkami Revella akrylowymi.
2. Potem nakładam lakier błyszczący bezbarwny emalię (też z revella), ponoć tak trzeba.
3. Na koniec kalkomania + wash Tamiyi (accent Line).
4. No i teraz zmywam to zmywaczem do emalii (tez Revella - Color Mix).
No i schodzi od razu lakier raem z farbą... Gdzie robie błąd? Mam zły lakier? Czy ten zmywacz jest za silny? Spieprzyłem sobie dokumentnie model Twin Otter, a teraz kawałek F-15, nie chciałbym kolejnego już zrujnować, więc poradźcie coś!
Dzięki!!