Autor Wątek: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja  (Przeczytany 5215 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwca 20, 2022, 16:22:40 »
Zaczynam autentycznie wątpić czy nasz kraj utrzyma poziom rozwoju kulturalnego i cywilizacyjnego osiągnięty w XX wieku...

Gratuluję optyki, rzeczywiście kilkadziesiąt powojennych lat zniewolenia przez "najlepszy z systemów" i "wielkiego brata" było czasem rozwoju...
Chyba raczej zniewolenia, zastoju, zakłamania, ograniczeń, niszczenia wartości, inteligencji, promowania bylejakości, chamstwa i niszczenia wszelkich swobód.
Jak tam miałby wyglądać ponowny rozwój kulturalny i cywilizacyjny, to chyba wolę byśmy trwali w zastoju  :evil:

Całkowicie zgadzam się z Przedmówcą, to niestety nasza wojna.

Życie ludzkie najwyższą wartością - fakt, humanizm wartością - też fakt, ale zgoda na powyższe nie spowoduje, że druga strona zmieni swoje nieludzkie, niemoralne zapędy, a bajdurzenie o wojnie wymyślonej przez chciwy przemysł nie spowoduje, że wzrośnie nasze bezpieczeństwo.

Parafrazując nieco stare powiedzenie "Chcesz mieć pokój, szanować życie ludzkie, rozwijać sztukę i kulturę, szykuj się do wojny"

Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwca 20, 2022, 16:29:10 »
Może w imię dobra i "opamiętania się" zlikwidujmy Wojsko Polskie? Po co utrudniać życie chłopakom z literką "Z" na czole? Po co nam przeszkolone rezerwy? W sumie po co my pomagamy Ukrainie wysyłając tam sprzęt? MAM POMYSŁ, może powinniśmy rozpocząć akcję mającą na celu pomaganie biednym i rannym rosyjskim żołnierzom? Może powinniśmy rozdawać im darmowe prezerwatywy aby biedacy nie pochorowali się wenerycznie? W_ogóle to po co nam państwo? Źle było kiedy stacjonowali u nas Rosjanie?
    A tak na serio, Ruscy sami uderzyli na Ukrainę. Niosą śmierć i zniszczenie. Traktują siebie samych jak i ludność cywilną jak gówno. Cieszę się że tam umierają. Niech giną, niech się palą. Gdyby zajęli całą Ukrainę, to w niezwykle szybki i cichy sposób wytępili by tamtejszą inteligencję (listy poskrypcyjne) i wywieźli by sporą część ludności na Syberię. To co widzimy to po prostu "zwykła" wojna totalna. Wojna o wszystko. O model gospodarczy, historię, styl życia, jakość życia o wszystko. Jak przyjdą za jakiś czas do nas to zrobią powtórkę z lat 1920, z 1939 z 1944-48. Wtłoczom naszym wnukom własną narację historyczną i wychowają ich w pogardzie do nas. Proste.
   BTW? Nie widzę żadnego problemu z wystawianiem wypalonych wraków T-72. Wysoka temperatura spalania dezynfekuje wrak i powoduje wyparowanie brudu, który kradnie laptopy i sra ludziom do szaf na odzież. Cóż, nie potrafię znaleźć minimum szacunku wobec istot, które nie szanują siebie samych i innych. Sorry, ale gwałcenie dzieci i kobiet, prowadzenie nękającego ostrzału otwartych miast nie pozwala mi patrzeć na sowieckie wojsko nie inaczej jak na bydło. Przy okazji takiej wystawy można by dziecku wytłumaczyć do czego służy Wojsko Polskie i przed jakimi zagrożeniami ma nas chronić.
  BTW2, Tak jeszcze mi przychodzi do głowy... może zlikwidujmy "Miejsce Pamięci i Muzeum Auschwitz-Birkenau". Albo "Muzeum Martyrologii Wielkopolan Fort VII". Przecież to przerażające miejsca w których mordowano ludzi? Po co młodzieży pokazywać komory gazowe? Przecież tam aż czuć śmiercią? Albo idźmy dalej, wyrzućmy zło z naszego życia. Wypierajmy naszą śmiertelność, zróbmy coś (eutanazja) z ludźmi chorymi którzy są jak wiemy nieestetyczni. Czemu nie można by pokusić się o stworzenie wizualnie pięknego i szczęśliwego społeczeństwa? Bez śmierci, chorób, cmentarzy, historii, wojska. Owszem, każdy nieco lepiej uzbrojony sąsiad wjedzie w takie społeczeństwo jak nóż w masło, ale może ja tylko się czepiam?
BTW3 Może wychowujmy nasze córki i synów w szacunku do broni palnej i instytucji jaką jest Wojsko Polskie? Niech każdy chłopak wie, że służąc z WP lub w inny sposób działając na rzecz obronności naszego państwa, to gówno z "Z" czy "V" na czole nie zgwałci koleżanki z klasy, dziewczyny, mamy, cioci... (bardzo możliwe, że po takich zabawach wspomniane dziewczyny stracą zdolność do reprodukcji na zawsze nie mówiąc już o zdrowiu psychicznym).

Sprawdzać post przed wysłaniem! Mazak.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 20, 2022, 21:18:54 wysłana przez KosiMazaki »

qrdl_logos

  • Gość
Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwca 20, 2022, 16:50:44 »
Gratuluję optyki, rzeczywiście kilkadziesiąt powojennych lat zniewolenia przez "najlepszy z systemów" i "wielkiego brata" było czasem rozwoju...
Chyba raczej zniewolenia, zastoju, zakłamania, ograniczeń, niszczenia wartości, inteligencji, promowania bylejakości, chamstwa i niszczenia wszelkich swobód.
Jak tam miałby wyglądać ponowny rozwój kulturalny i cywilizacyjny, to chyba wolę byśmy trwali w zastoju  :evil:
To teraz zastanów się jaki jest obecny system, w którym najbardziej liczy się brutalna siła, a ksenofobia stała się wręcz ideologią państwową, ale to inna kwestia... Włącz sobie dowolny program telewizji publicznej i poczekaj trochę czasu, gwarantuję ci, że nagle ramówkę zapełnią dzieła artystów z tego zbrodniczego systemu, który tak szczegółowo opisałeś... no chyba, że włączysz TVP2 i posłuchasz Zenka i podobnych "artystów" na miarę naszego, dzisiejszego systemu. Jak to, dlaczego, chciałoby się zawołać? To niestety nie jest tak, że skoro tamten był zły, to ten dzisiejszy jest dobry. Kultura może się rozwijać dzięki systemowi, ale też wbrew jemu, na przekór, albo jako kontrkultura i - stety, niestety - ideologią tego nie napędzisz.
Cytuj

Całkowicie zgadzam się z Przedmówcą, to niestety nasza wojna. \

Faktycznie to może wasza wojna. Ja jednak mam stosunek podobny jak Pawlak z PRLowskiego filmu - jedyna wojna, to ta między głupimi, a mądrymi i cały czas staram się nie wpaść do obozu tych pierwszych.

Cytuj
Życie ludzkie najwyższą wartością - fakt, humanizm wartością - też fakt, ale zgoda na powyższe nie spowoduje, że druga strona zmieni swoje nieludzkie, niemoralne zapędy, a bajdurzenie o wojnie wymyślonej przez chciwy przemysł nie spowoduje, że wzrośnie nasze bezpieczeństwo.

Parafrazując nieco stare powiedzenie "Chcesz mieć pokój, szanować życie ludzkie, rozwijać sztukę i kulturę, szykuj się do wojny"

A jak myślisz, skąd się wzięła owa "twoja" wojna? Jakby rosyjskie społeczeństwo było wyedukowane, na odpowiednim poziomie edukacji i kultury, to dyktator pokroju Putina nigdy by tam nie zaistniał w podobnej skali jak teraz. To przecież nie kulturalni, młodzi wyedukowani idą na tę wojnę, czy jej chcą, ale ciemne masy zassane z miejsc zapomnianych przez Boga i świat i się jeszcze z tego cieszą, bo mogą coś ukraść... skoro nie dano im możliwości kształcenia i godnego zarobku, żeby sobie to kupili. To oni są tym mięsem armatnim i to oni ślepo wierzą w Putina i przyjmują wszystko co mówi władza jako słowo objawione. Dlaczego? Brak im edukacji i kultury, natomiast karabinów dostali pod dostatkiem, bo na to u Putina zawsze była kasa. Nasi "włodarze" chcą nam zgotować to samo i to przeraża. NATO jest 10x silniejsze od Rosji, więc nie piszcie bzdur, że to my swoją piersią osłaniamy słabą Europę. Nikt nam tutaj nie podskoczy i to bez waszego nadymania się.

Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwca 20, 2022, 17:05:27 »
Cytuj
A jak myślisz, skąd się wzięła owa "twoja" wojna? Jakby rosyjskie społeczeństwo było wyedukowane, na odpowiednim poziomie edukacji i kultury, to dyktator pokroju Putina nigdy by tam nie zaistniał w podobnej skali jak teraz. To przecież nie kulturalni, młodzi wyedukowani idą na tę wojnę, czy jej chcą, ale ciemne masy zassane z miejsc zapomnianych przez Boga i świat i się jeszcze z tego cieszą, bo mogą coś ukraść... skoro nie dano im możliwości kształcenia i godnego zarobku, żeby sobie to kupili. To oni są tym mięsem armatnim i to oni ślepo wierzą w Putina i przyjmują wszystko co mówi władza jako słowo objawione. Dlaczego? Brak im edukacji i kultury, natomiast karabinów dostali pod dostatkiem, bo na to u Putina zawsze była kasa. Nasi "włodarze" chcą nam zgotować to samo i to przeraża. NATO jest 10x silniejsze od Rosji, więc nie piszcie bzdur, że to my swoją piersią osłaniamy słabą Europę. Nikt nam tutaj nie podskoczy i to bez waszego nadymania się.

  Jest taka książka "Wierzyć i niszczyć" z wydawnictwa "czarne" autorstwa Christian Ingrao. Autor pisze o tym jak intelektualiści zaangarzowali się w bodowanie niemieckiej machiny śmierci. Inteligencja, wrażliwość i zło mogą się łączyć.

  Jak na mój gust, wewnętrzna wojenka polityczna która miejscami tonie w oparach absurdu rozregulowała Twoj system wartości. Zapewne Ty i Twoje środowisko nasycając się tym zatraciliście zdolność do rozróżniania dobra od zła. My rozmawiamy o agresji Rosji na Ukrainę a nie o tym co Kaczyńsi z PO zrobił Tuskowi z PiSu. Czy jakoś tak. Przy wszystkim tym co się dzieje za wschodnią granicą musimy zacząć się zbroić, musimy stworzyć sprawy system obrony państwa. Z perspetywy rosyjskich bomb nie ma znaczenia kto w naszym kraju jakie ma poglądy, skoro sowiet wykosi nas wszystkich.

NATO jest silniejsze od Rosji, to prawda, ale śmiesznie będzie jak zachodni i cywilizowani koledzy Putina, Szolc z Makaronem rozmontują NATO od środka. Wtedy będzie przypał.  :evil:

qrdl_logos

  • Gość
Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwca 20, 2022, 18:06:37 »

NATO jest silniejsze od Rosji, to prawda, ale śmiesznie będzie jak zachodni i cywilizowani koledzy Putina, Szolc z Makaronem rozmontują NATO od środka. Wtedy będzie przypał.  :evil:

Płacimy od jakiegoś czasu 2% PKB na zbrojenia, jesteśmy w NATO, uczestniczymy w misjach i ćwiczeniach. Czego jeszcze brakuje? Piętnastolatków przeszkolonych do używania broni? Tak, tak, wpadł już na to jeden z polityków... Jesteśmy członkiem największego i najsilniejszego paktu wojskowego w obecnych czasach i dajemy się nabrać demagogom na kit o zbrojeniu, wydawaniu kasy etc.
To może faktycznie, jak proponuje Zbyszek, wyjdzmy z tego wszystkiego i bądźmy tradycyjnie Mesjaszem Europy, skoro już sami, z własnej woli bierzemy na cyce "naszą" wojnę za Ukrainę. A my tutaj zamiast zwielokrotnić wysiłki w celu podniesienia poziomu społeczeństwa zarówno ekonomicznego jak i kulturowego, to chcemy zrobić z siebie kraj bananowy, w którym na Komunię Świętą wymodlonym prezentem przez dziecko będzie AR 16. Opamiętajcie się póki czas.

Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwca 20, 2022, 18:15:03 »
To teraz zastanów się jaki jest obecny system, w którym najbardziej liczy się brutalna siła, a ksenofobia stała się wręcz ideologią państwową, ale to inna kwestia... Włącz sobie dowolny program telewizji publicznej i poczekaj trochę czasu, gwarantuję ci, że nagle ramówkę zapełnią dzieła artystów z tego zbrodniczego systemu, który tak szczegółowo opisałeś... no chyba, że włączysz TVP2 i posłuchasz Zenka i podobnych "artystów" na miarę naszego, dzisiejszego systemu. Jak to, dlaczego, chciałoby się zawołać? To niestety nie jest tak, że skoro tamten był zły, to ten dzisiejszy jest dobry. Kultura może się rozwijać dzięki systemowi, ale też wbrew jemu, na przekór, albo jako kontrkultura i - stety, niestety - ideologią tego nie napędzisz.
Faktycznie to może wasza wojna. Ja jednak mam stosunek podobny jak Pawlak z PRLowskiego filmu - jedyna wojna, to ta między głupimi, a mądrymi i cały czas staram się nie wpaść do obozu tych pierwszych.

A jak myślisz, skąd się wzięła owa "twoja" wojna? Jakby rosyjskie społeczeństwo było wyedukowane, na odpowiednim poziomie edukacji i kultury, to dyktator pokroju Putina nigdy by tam nie zaistniał w podobnej skali jak teraz. To przecież nie kulturalni, młodzi wyedukowani idą na tę wojnę, czy jej chcą, ale ciemne masy zassane z miejsc zapomnianych przez Boga i świat i się jeszcze z tego cieszą, bo mogą coś ukraść... skoro nie dano im możliwości kształcenia i godnego zarobku, żeby sobie to kupili. To oni są tym mięsem armatnim i to oni ślepo wierzą w Putina i przyjmują wszystko co mówi władza jako słowo objawione. Dlaczego? Brak im edukacji i kultury, natomiast karabinów dostali pod dostatkiem, bo na to u Putina zawsze była kasa. Nasi "włodarze" chcą nam zgotować to samo i to przeraża. NATO jest 10x silniejsze od Rosji, więc nie piszcie bzdur, że to my swoją piersią osłaniamy słabą Europę. Nikt nam tutaj nie podskoczy i to bez waszego nadymania się.

Rozwój to był w XX leciu międzywojennym (im więcej czytam tym większym napawa mnie to zdumieniem i dumą). Zbudowano rzeczywiście coś z niczego, scalenie kraju po trzech różnych zaborcach, dopasowanie tych niby zupełnie różnych trybów, gdzie problemem nie była tylko dysproporcja gospodarcza, kulturalna i edukacyjna, ale nawet porozumiewanie się w języku polskim było czasem barierą, a mimo to udało się. Więc na tym tle sukcesy po 89 roku są delikatnie rzecz ujmując niewielkie, a twierdzenia o rozwoju kulturalnym, czy cywilizacyjnym w czasach komuny, przepraszam ale śmieszą, A to iż nawet w tak niesprzyjających czasach pojawiło się wielu Twórców, to tylko świadczy o wyjątkowości tych ludzi, a nie o sprzyjających warunkach do rozwoju ich talentu. Nawet w tak skrajnych sytuacjach jak niemieckie obozy koncentracyjne pojawiały się iskierki talentu, humoru, bohaterstwa, czy humanitaryzmu, ale chyba nikt nie nazwałby ich "obozami pracy twórczej"  :evil:

A`propos stron, a ja bym już nigdy nie chciał wpaść do strefy sowieckiego miru i naprawdę wiele jestem w stanie poświęcić bym już więcej nie musiał tego kosztować.

Problem tzw. sowieckiego miru, tej prawie mesjanistycznej roli Rosji i tym samym ich stosunku do sąsiadów to nie problem bandyty Putina, czy innego Breżniewa, Chruszczowa, Stalina, Lenina, cara itd., czy innego watażki, tylko jego korzenie sięgają de facto XV wieku. I to nie problem niewykształconego mięsa armatniego, ale właśnie wykształconej elity, która te wizje podtrzymuje i pozwala kolejnej generacji bandytów utrzymywać mit roli Rosji i drugi mit otoczonej twierdzy, w imię których przeciętny Rosjanin jest w stanie znieść wszystko, każde łamanie praw człowieka, czy wolności no bo skoro tylko tak można obronić wielkość Rosji zagrożonej przez wszystkich wokół.
Niemcy i Austryjacy wylansowali Hitlera, Chiny Mao, Kambodża Pol Pota i tak można wymieniać bandytów w dziejach świata, ale po jakimś zamroczeniu dotyczącym jednego, czasem kilku pokoleń przychodziło opamiętanie, wracała jakaś normalność, można napisać górnolotnie "dobro zatriumfowało". A czegoś takiego nie ma w przypadku Rosji, ten kraj sprawia wrażenie jakby pokolenie w pokolenie wszyscy przechodzili w nim pranie mózgu. Nie pisz o edukacji Rosjan, bo jeszcze do niedawna (bo teraz ich trochę odcięli) takiego dostępu do informacji jak obecnie to nigdy w historii nie było i nawet młodzi ludzie, biegli w nowych technologiach, łykają te Kremlowskie kłamstwa i co najgorsze nie mają żadnej potrzeby weryfikacji, nawet zwykłej ludzkiej ciekawości, czy aby na pewno wszystko czym karmią oficjalne media jest prawdziwe.

Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwca 20, 2022, 18:26:42 »
Jesteśmy świadkami ogromnych przetasowań na arenie miedzynarodowej. Właściwie na naszych oczach powstaje nowy swiat. Wydajemy na zbrojenie niewielką w proównaniu do PRL część budżetu. Szwecja która sąsiaduje z nami przez Bałtyk przywróciła pobór do wojska i remilitaryzwoała Gotlandię (oszołomy?). Malutkie Estonia, Łotwa i Litwa wojnę z Rosją traktują jako coś realnego (kretyni?) Póki co to Rosja jest słaba. Pytanie, jak będzie wyglądała kondycja NATO za np. 10 lat? Czy Niemcy, Francja i Izrael pomogą Rosji w odbudowie jej potencjału mlitarnego? Ja sądzę że tak. Opamiętajcie się!!! Chcecie powtórki z 1939? Chcecie aby za parę lat ktokolwiek szantażował nas militarnie? Przypominam, rosyjska bomba lotnicza nie odróżnia naszych poglądów politycznych.

   BTW, Skąd u Ciebie takie wycieczki w stronę kościoła? Ktokolwiek jeszcze tam chodzi? Serio wierzysz, że stworzymy w Polsce jakiś katonazizm? Można nie lubić obecnej władzy, ba...ona sama wręcz na tacy podaje pomidory do obrzucania jej... ale bez przesady. Niektóre środowiska polityczne, ludzi uważających się za wrażliwych i intelignentnych w ostatnich latach okropnie się pogubiły. Złudznie bycia tolerancyjnym i nowoczesnym. Przy takiej opozycji to Kaczaffi lekko wykręci piątą kadencję  ;D  Powstanie w Polsce pokolenie które nie będzie znało innej władzy  :D Ewentualnie z litości dokona rozłamu w swej partii i sam z siebie stworzy opozycję  ;D

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwca 20, 2022, 18:55:04 »
Problem tzw. sowieckiego miru, tej prawie mesjanistycznej roli Rosji i tym samym ich stosunku do sąsiadów to nie problem bandyty Putina, czy innego Breżniewa, Chruszczowa, Stalina, Lenina, cara itd., czy innego watażki, tylko jego korzenie sięgają de facto XV wieku. I to nie problem niewykształconego mięsa armatniego, ale właśnie wykształconej elity, która te wizje podtrzymuje i pozwala kolejnej generacji bandytów utrzymywać mit roli Rosji i drugi mit otoczonej twierdzy, w imię których przeciętny Rosjanin jest w stanie znieść wszystko, każde łamanie praw człowieka, czy wolności no bo skoro tylko tak można obronić wielkość Rosji zagrożonej przez wszystkich wokół.

Otóż to. Pod wpływem ostatnich wydarzeń w kilku miejscach widziałem przypomniany wiersz Iosifa Brodskiego napisany w latach '90. Laureat literackiej nagrody Nobla, Laureat poezji Stanów Zjednoczonych, prześladowany przez komunistów i wydalony z ZSRR, bez wątpienia ponadprzeciętnie wykształcony, humanista pełną gębą, a jedzie po Ukraińcach jak po psach. I nie jest to bynajmniej opinia jednego człowieka, który zdziwaczał na starość, raczej odbicie tego, co funkcjonuje w świadomości rosyjskich elit intelektualnych.   http://angelus.com.pl/2016/09/leszek-szaruga-na-niepodleglosc-ukrainy/

Zatem nie bardzo widzę jak podnoszenie poziomu edukacji i kultury ciemnych mas miałoby uczynić nagle z Rosji kraj miłujący pokój i respektujący sąsiadów. Ani też w jaki sposób podnoszenie poziomu kultury nas i naszych dzieci miałoby rozwiązać problem mało stabilnego imperium przy naszej wschodniej granicy.

"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwca 20, 2022, 19:05:13 »
Apeluję: opamiętajcie się póki jest czas. Edukujcie swoje dzieci, uczcie ich humanizmu, uwrażliwiajcie na wartość życia innych ludzi
Pisz to do Kremla, my nikogo nie napadliśmy i nie planujemy wymordowania cywilów innego kraju i wymazania ich kraju z mapy.
Qrdlu, ty się ostatnio uaktywniasz tylko w obronie czci i honoru najeźdźcy z Moskwy. A zaciekłość w tym obszarze jest zastanawiająca...
Apeluję: opamiętaj się i namów agresora by wrócił do siebie i przestał być najeźdźcą. Wtedy skończą się wystawy, podła i egoistyczne obrona kraju, krzywe patrzenie na "kacapów" itp.

Cytat: =OPS=boski qrdl logos
Ci Ukraińcy to chyba faktycznie są trochę odklejeni od rzeczywistości...
Oni?
Oni zostali bezpodstawnie napadnięci, są mordowani i pozbawiani kraju a ty rozpaczasz nad pokazem (zdjęć?) zniszczonych czołgów i mówisz, że to oni są odklejeni od rzeczywistości?
To jest ich rzeczywistość dla dzieci:

dla seniorów:


dla miast:



A ci poniżej to już zupełnie się odkleili? Pewnie na złość prawdzie: w celu propagandy zabili się i następnie zakopali: (18+ otwierasz na własne ryzyko!)
https://e-grajewo.pl/mediaCache/News/48909/preview_48909_0_1649711906.jpg


Płacimy od jakiegoś czasu 2% PKB na zbrojenia, jesteśmy w NATO, uczestniczymy w misjach i ćwiczeniach. Czego jeszcze brakuje?
Brakuje zdecydowanej reakcji świata na niczym niesprowokowaną agresję na niepodległy kraj.
Apelujesz o naukę empatii i kultury a chcesz byśmy przyzwyczajali się do biernego obserwowania jak kraj za naszą granicą jest wymazywany z mapy a jego ludność mordowana. To na tym polega twoja kultura i empatia? Chcesz reagować na to hasłami: "nie pokazujmy tego, bo mordercom będzie smutno!" ?

Brzmi zupełnie jak "ruskij mir".

Ostatecznie - tak, jak  Neville Chamberlain wracający z Monahium w 1939, machający kulturalnym i empatycznym dokumentem i wołający: "przywiozłem wam pokój!".  Polityka appeasement tak świetnie się sprawdziła, że dzięki niej w ciągu następnych kilku lat wyrżnięto miliony ludzi na całym globie. Wszystko w imię "nie róbmy niczego niesmacznego, skupmy się na malowaniu obrazów i uczeniu przyszłych pokoleń wierszy".


Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwca 20, 2022, 19:19:36 »
Nie można by zaproponować chłopakom wyjazdu np. do Moskwy gdzie niczym pan Czeczko oskarżali by nasz kraj o ludobójstwo oraz prosili by I Sekretarza KPZR Władimira Putina o ratowanie demokracji w naszym kraju? :evil:

Offline Hub

  • *
Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwca 20, 2022, 19:23:51 »
"(...)niczym niesprowokowaną agresję na niepodległy kraj(...)", hm, coś mi się też kojarzy data 20 marca 2003...ale to było daleko, no i w sumie w "słusznej sprawie". To tylko tak dla przypomnienia. Od razu dodam, że jestem przeciwny działaniom Rosji na Ukrainie ( i nie tylko), co by mnie na ruskiego trola nie przechrzcili.

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwca 20, 2022, 19:34:10 »
Ruskie to ruskie, co zrobisz, nic nie zrobisz... Oprócz zbrojenia się, bo oni tylko siłę rozumieją.

No ale nie ma co się przekonywać na siłę, nie da się, to się nie da, róbmy swoje i tyle. Wróćmy do miłych sercu filmików z latajacymi wieżami czołgów i z już nie za bardzo latajacymi Ka-52. ;)
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

qrdl_logos

  • Gość
Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwca 20, 2022, 20:20:01 »
[quote author=some1 link=topic=20426.msg410200#msg410200 date=165574410

Zatem nie bardzo widzę jak podnoszenie poziomu edukacji i kultury ciemnych mas miałoby uczynić nagle z Rosji kraj miłujący pokój i respektujący sąsiadów. Ani też w jaki sposób podnoszenie poziomu kultury nas i naszych dzieci miałoby rozwiązać problem mało stabilnego imperium przy naszej wschodniej granicy.
[/quote]

Nie wymyślono jeszcze lepszego sposobu na rozwój cywilizacji niż edukacja i rozwój obywatela. Barbarzyńcy czy zacofana biedota nie dlatego napadała kraje bogatsze, prosperujące, bo chciał je zniszczyć, ale dlatego, że chcieli przejąć ich dobra, zanim nauczyli się wytwarzać swoje... kiedy to się stało, kiedy osiągali względnie wysoki poziom cywilizacyjny (zamieszkali w podbitych domach), to dochodziło do względnej stabilizacji. Nikt, komu się zasobnie i stabilnie żyje, nie ma ochoty iść na wojnę lub wysyłać swoje dzieci, żeby na niej ginęli. Niestety, żeby to wiedzieć, to trzeba chodzić do szkoły, która uczy myśleć, a nie klepać paciorki i śpiewać kolędy.

Do wszystkich. Każda wojna to tragedia, epatować cierpieniem jest najłatwiej, wrzucać fotki pomordowanych też, można z Syrii, Afganistanu, Iraku, Libii i pewnie kilkudziesięciu innych miejsc na świecie, gdzie trwa teraz wojna (część z nich sami napędzaliśmy). Was Ukraina tylko rusza dlatego, że was tchórz obleciał, bo "za naszą" granicą i mogą wam się do pióra dobrać. Przez to, że tak myślicie już paliwo macie po 9 pln i wybuchowy wzrost cen - tak, tak, politycy doskonale to widzą i w pełni, cynicznie korzystają z waszego strachu, ale, żeby o tym wiedzieć, to trzeba przeczytać to i owo, a nie opierać się na wiadomościach z onetu czy wp. To co tutaj wypisujecie to zlepek medialnej propagandy + własne przemyślenia, które - niestety - nie są poparte żadną nauka. Jedynie Student się silił na jakieś teorie, które przepracowano 50 lat temu. Tak więc faktycznie może darujcie sobie teoretyzowanie i pooglądajcie latające wieże czołgów...  tam świat jest prosty.

Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwca 20, 2022, 20:39:10 »
O co Ci właściwie chodzi?  ;D Wali od Ciebie skrajną relatywizacją... jakimś nihilizmem, postmodernizmem czy co tam jeszcze można wymyśleć? Ot gadanie zgorzkniałego człowieka który już wszystko przeżył. Nic nie ma sensu. Mam wrażenie, że większym dla Ciebie zagrożeniem jest wydumany katonacjonalizm którego niektórzy w Polsce doszukują się od 30 lat niż realna eksterminacja ludności cywilnej na Ukrainie. To wszystko jest niezwykle proste jak budowa cepa. To co się dzieje tam ma ogromne przełorzenie na to co sie dzieje tu. Jezeli tu, nie wyszkolimy wojska to za x lat może być źle. W sumie to może i dobrze. Kto wie czy nie będziemy leżeć razem w jakimś masowym grobie? Przynajmniej będzie nam obu razniej  :evil:
 

Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwca 20, 2022, 20:47:30 »
Nie zapominaj, że ktoś tym ludziom kupił broń, ktoś ich tam dostarczył i posłał do walki. To są prawdziwi zbrodniarze. Myśl trochę. Szacunek zawsze należy się zmarłym. Tylko hieny myślą inaczej.
Idąc tą drogą można w zasadzie rozgrzeszyć wszystkich. To nie kapitan gazował w obozie, to jego przełożony. Ale to jednak nie major, bo jego dowódca mu kazał.
To też nie Mengele torturował, on tylko wykonywał rozkazy z Berlina. To nie Hitler winny, a Szatan [czy jakakolwiek inna istota wyższa, którą można wymyślić].
Tja, szacunek do kawałka mięsa, które wcześniej samo nie miało szacunku do innych.
To nie przejdzie.

Obecni żołnierze Rosji to nie kacapy z II WŚ, którzy mogli mieć jakieś podstawy do mordowania, gwałtów na Niemkach za te krzywdy, które III Rzesza im wcześniej zrobiła.
Obecnie żołdactwo traktuje Ukrainę jako wyprawę średniowieczną, mordować, gwałcić, kraść co popadnie wśród ludzi, którzy krzywdy im nie zrobili. Co więcej, kałmuki z Syberii w ogóle nawet w życiu nie byli w tych regionach świata...
Tego nie da się obronić, zbrodniarzami są tu ci na dole jak i na górze Rosji.