Świetny pomysł z tym lotniskowcem. Skoro jest cold start w hangarze czy na płycie postojowej w przypadku w zasadzie większości współczesnych symków, to dlaczego ma nie być w hangarze lotniskowca?
Przypuszczam, że będzie opcja wyboru, czy rozpoczynamy w hangarze, czy w samolocie stojącym na pokładzie, uruchomionym lub nie.
Zdecydowanie mi się projekt podoba, mam nadzieję na szybkie ukończenie i jedyna obawa, która mi się nasunęła, to aby te wszystkie "lotniskowcowe wodotryski" nie maskowały mizerii części lotniczej. Mam nadzieję, że nie i wreszcie po latach wrócę do ulubionego teatru II wojennego, czyli Pacyfiku.