Niezbyt trafione porównanie, bo przy crowdfundingu również nie masz takich gwarancji, a takie założenie to tylko pobożne życzenia. Nie jeden crowdfundingowy projekt spektakularnie upadł a pieniądze wyparowały.
Dla mnie jest trafione, bo jak napisałem - chodzi o aspekt finansowania nieskończonego produktu. I napisałem też "mam świadomość, że nie mam gwarancji". Natomiast jak ktoś coś obieca, bierze za to pieniądze i olewa temat, to dla mnie to się nazywa oszustwo. I nie jest tak, że zupełnie nie może to mieć żadnych konsekwencji (np.
https://www.superlawyers.com/resources/consumer-law/washington/can-i-sue-when-kickstarter-fails-to-deliver/)
W MSFS masz marketplace wbudowany w grę, zdarzają się też dodatki, których nie kupisz nigdzie indziej. Microsoft bierze swoją część od sprzedaży w ich Marketplace, Steam swoją, żadna z tych firm nie pospieszy na pomoc, gdy developer zniknie lub pojawią się problemy z którąś aktualizacją symulatora.
Jest Marketplace w grze, ale są też strony które sprzedają dodatki niezależnie od MS, tak? Nie jestem aż tak bardzo w temacie. Na pewno nie wydaje mi się aby to było tego rodzaju powiązanie co z ED w przypadku DCS.
Mogą też zostawić możliwość pobrania starej wersji DCS, w której moduły RAZBAM jeszcze działają.
Tak, tak jak napisałem to jest minimum jeśli chodzi o wyjście z tej sytuacji z twarzą.
Oczywiście wolałbym żeby moduły były utrzymywane do końca świata, ale nie jest to realne.
Ja nie twierdzę, że mają utrzymywać to do końca świata. Mają utrzymywać tak długo, jak wypuszczają kolejne łatki, które psują moduły.

Taka to już jest specyfika gier cyfrowych, że nie mamy wpływu na to jak produkt wygląda. Jak zainstaluję sobie IL2 Forgotten Battles, która stoi u mnie na półce, to mam możliwość nadal grać w grę w wersji takiej, jak wyszła (pomijam kwestie kompatybilności i tego na ile była zabugowana). Chodzi o to, że nadal mogę korzystać z tego w takim kształcie, jak wtedy gdy to kupowałem. Dziś gry, które mamy w bibliotekach zmieniają się całkowicie bez naszej woli. W przypadku DCS, coś co działało, za parę miesięcy może być całkowicie bezużyteczne. Rozumiem, że większość ludzi wzrusza ramionami i mówi "takie czasy", ale to nie jest fair.