Też przedwczoraj miałem. Telefon stacjonarny, kobiecy głos, wschodni akcent, że ktoś w "ich parabanku" złożył wniosek na moje dane. Czy znam taką, a taką osobę, czy może dowód zgubiłem itp. A potem w jakim banku mam rachunek. Aha, kij cię to obchodzi. Nie znam, nie mam, nie jestem klientem żadnego banku. No dobrze, to w takim razie anulujemy wniosek i zgłosimy do BIK i na Policję. Ok, proszę zgłaszać na policję. Rozłączenie, nie ma takiego numeru.
Ogólnie to przypuszczają atak przed czerwcem, gdy ma wejść ustawa, która mocno ukróci te wyłudzenia. Co do spamów, to też ma to być ukrócone mocno. Nie podawać żadnych, ale to żadnych danych, warto też konto BIK założyć, w mobywatelu zastrzec PESEL itd. Od czerwca instytucje bankow, parabankowe itd. będą miały obowiązek sprawdzać zastrzeżenie PESEL-u.