Wątek: F-35 bez tradycyjnej biało-czerwonej szachownicy.

[rutkov]

Pewnie zrobi się z tego dramat. Szczerze mówiąc nie kojarzę jak wygląda to na innych F-35, ale Amerykanie chyba od dawna nie malują oznaczeń?
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/polskie-f-35-bez-tradycyjnej-szachownicy-gen-kuku%C5%82a-ma-wyt%C5%82umaczenie/ar-AA1nOSpp

Wysłane z mojego SM-T865 przy użyciu Tapatalka

[trovao]

Myślę że pomijając oczywiście tradycję ma to swoje uzasadnienie i faktycznie jest widoczne na maszynach z USA.

Poniżej nawet porównanie z Izraela.
https://en.wikipedia.org/wiki/Lockheed_Martin_F-35_Lightning_II#/media/File:IAF-F-35I-and-F-16I-nf.jpg

Osobiście nie mam z tym problemu aby szachownica była w odcieniach szarości.

[some1]

Nie będzie dramatu bo to standard na wszystkich F-35. Oznaczenia przynależności państwowej na samolotach muszą być, ale nigdzie w regulacjach międzynarodowych nie jest wymagany rozmiar ani kolor. Więc maluje się małe i w odcieniach szarości. Zwłaszcza na samolotach stealth.

Oczywiście nawet w przypadku F-35 zdarzają się jakieś okazjonalne malowania w kolorze, ale to wyjątki.

[Baas ArK]

Ponoć ma to coś wspólnego z technologią produkcji farb, chodzi o cień radarowy czy jakoś tak.
A swoją drogą pierwszy już na linii: https://geekweek.interia.pl/militaria/news-pierwszy-polski-mysliwiec-f-35a-juz-na-produkcji,nId,7481201

[KosiMazaki]

Nareszcie!

[Baas ArK]

Ups! teraz zobaczyłem, że @rutkov był szybszy...
https://il2forum.pl/index.php?topic=10376.msg419119#msg419119

[KosiMazaki]

Jakby ktoś się zastanawiał czemu tak i skąd się wzięła szachownica to pod linkiem taka pigułeczka:

https://www.komputerswiat.pl/artykuly/redakcyjne/bialo-czerwona-szachownica-ponad-100-letni-symbol-ktorego-nie-chce-wojsko/kr73qv8

[rutkov]

"Nie chce wojsko", "woli postawić". No kurna co to za zwroty, jak sami wyjaśniają powód i to najważniejszy, czyli militarny.
Aha, zrobili literówkę w nazwisku autora cytowanej książki w artykule - Goworek zamiast Gworek powinno być.

[KosiMazaki]

No cóż. Taka jest dzisiejsza "dziennikarka". Płaci się za ilość słów, a nie rzetelność . Z drugiej strony każdemu może zdarzyć się literówka.

[KosiMazaki]

Poniekąd znalazłem przypadkiem odpowiedź (na to co napisałem tutaj) na to, dlaczego go nie nazwany "Błyskawica":

https://geekweek.interia.pl/lotnictwo/news-gdyby-polska-uwzglednila-plan-amerykanow-f-35-powinien-miec-,nId,7486940#ref

Mówiły one np. że nie może się powtarzać nazwa już nadana jednostce czy sprzętowi Wojska Polskiego. Dlatego odrzucono wiele nazw jak np. Orzeł (mamy taki okręt podwodny). Odpadła także nazwa zastosowana przez samych Amerykanów, którzy nazwali F-35 mianem Lightning, czyli Błyskawica. Niszczyciel ORP "Błyskawica" jest okrętem-muzeum w Gdyni. Oczywiście, można by sięgać po synonimy, które także mają piękną tradycję w polskich siłach zbrojnych jak Piorun czy Grom. Niszczyciele o tych nazwach zapisały piękne karty w dziejach naszej wojskowości (ORP "Piorun" zasłynął wytropieniem na Atlantyku niemieckiego pancernika "Bismarck" w maju 1941 roku, a ORP "Grom" zatonął podczas odważnej obrony norweskiego portu Narwik w maju 1940 roku). Decyzja Sztabu Generalnego była jednak inna.

W sumie nazwa "Wilk" byłaby całkiem spoko i dałoby się ją powiązać z tradycją .

[macias13_84]

Nazwa Wilk została niby zarezerwowana dla nowego MBT.

[Jascha]

Te propozycje nazwy, które były w tym konkursie MON, były tak denne, że aż żal d*pę ściska. Mało to zwierząt w słowniku mamy? https://www.youtube.com/watch?v=JtTaFpM6SsE

Zmarnowana okazja na F-35 CIETRZEW lub ewentualnie F-35 CIEĆWIERZ. To budziłoby respekt.

A na zupełnie poważnie - wg mnie powinien być F-35 PUCHACZ. Ptak. Drapieżnik. Z wyglądu podobnie brzydki jak F-35. Taki latający garbus bojowy. Pasuje idealnie.

[as.karo]

Nie będzie dramatu bo to standard na wszystkich F-35. Oznaczenia przynależności państwowej na samolotach muszą być, ale nigdzie w regulacjach międzynarodowych nie jest wymagany rozmiar ani kolor. Więc maluje się małe i w odcieniach szarości. Zwłaszcza na samolotach stealth.

Oczywiście nawet w przypadku F-35 zdarzają się jakieś okazjonalne malowania w kolorze, ale to wyjątki.

No chyba nie do końca... Poniżej zdjęcia duńskich "Błyskawic" numerów: L-001, L-002, L-003, L-004, L-005, L-007

[some1]

Duńczycy pomalowali po swojemu, to wyjątek. Argument taki, że to wyróżnia go na tle innych F-35 i podkreśla narodowość. Czyli zastosowanie czysto propagandowe .
https://theaviationist.com/2020/10/01/danish-f-16-gets-have-glass-grey-paint-its-the-same-that-will-be-applied-to-the-rdaf-f-35s/

Podejrzewam, że wpływ na taką decyzję miało też to, że ich kokarda w wersji low-vis byłaby bardzo ciężka do odróżnienia od oznaczeń brytyjskich i włoskich. Z naszą szachownicą nie ma tego problemu.

[as.karo]

Tak czy siak, nie jest to jakieś okazjonalne malowanie jak argumentowałeś dwa posty powyżej, lecz standardowe dla ich wszystkich maszyn w linii. Nie sądzę również, że zmniejsza to w jakikolwiek istotny sposób właściwości stealth - te radarowe rzecz jasna.

Ps. Jeszcze jedno. Nie tylko duńskie F-35 miały nosić kolorowe oznaczenia państwowe. Belgijskie również. Nawet, podczas "rollout" ich pierwszej maszyny nosiła ona kolorowe kokardy. Zmienili to dosłownie w ostatniej chwili.   

 

https://www.youtube.com/watch?v=HOmDBbhXOFk