Autor Wątek: Jak latały samoloty myśliwskie PZL?  (Przeczytany 2528 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Jak latały samoloty myśliwskie PZL?
« dnia: Listopada 26, 2024, 19:36:11 »
Czy ktoś trafił w jakiejś książce lub innym źródle na opis jak latały nasze myśliwce PZL P.7, P.11 lub P.24? Mam namyśli jakiś bardziej szczegółowego opis niż: był zwrotniejszy od myśliwców Niemieckich i dobrze się wznosił!
« Ostatnia zmiana: Listopada 28, 2024, 08:35:34 wysłana przez KosiMazaki »
"Pan Jezus Chrystus jest obok ciebie wystarczy
jeden krok aby zaprosić go do swojego życia!"

Odp: Jak latały samoloty myśliwskie PZL?
« Odpowiedź #1 dnia: Listopada 30, 2024, 18:10:45 »
Z racji tego że robiłem mody do Iłka tych naszych latadeł to przekopałem internet w te i nazad żeby mieć jakieś dane na temat zachowania tych maszyn w powietrzu ale jak zwykle na temat P-7/11/24 oprócz standardowych danych technicznych innych opisów jest tyle co kot nas... napłakał :), ale wyjątkiem od reguły jest ciekawe opracowanie na temat P-24 .Warto przeczytać bo otwiera oczy w kwestji jakie to Pezetele były super i wogóle.

https://dlapilota.pl/wiadomosci/polska/historia-pzl-p24-kontra-dwuplaty

Odp: Jak latały samoloty myśliwskie PZL?
« Odpowiedź #2 dnia: Listopada 30, 2024, 21:49:40 »
Thx Loku, może ktoś jeszcze w jakiejś książce trafił na jakiś opis.
"Pan Jezus Chrystus jest obok ciebie wystarczy
jeden krok aby zaprosić go do swojego życia!"

Odp: Jak latały samoloty myśliwskie PZL?
« Odpowiedź #3 dnia: Listopada 30, 2024, 23:33:00 »
https://www.youtube.com/watch?v=6aHhSrc0wAs&t=52s
Na filmiku z moim kumplem puszczamy jego model P-11c.
Ale do czego  zmierzam, bo przypomniało mi się jak kiedyś na pikniku modelarskim byliśmy na naszym  lotnisku  EPRG lata temu, może 15 lat no nie pamiętam. I podszedł do nas starszy pan, nawiązała się rozmowa. Ja go nie znałem i do dzisiaj nie wiem, kim on był, ale latał na P11c.
I utkwiło, mi w pamięci jak wspominał, że bez problemu  osiągał w nurkowaniu 900 km/h !
A specyfikacja podaje  696 km/h - wikipedia. Wiem, że to statystyki, ale można sobie wyobrazić, jak piloci naginali, i co potrafiła ta maszyna wytrzymać.

Odp: Jak latały samoloty myśliwskie PZL?
« Odpowiedź #4 dnia: Grudnia 01, 2024, 01:17:07 »
Bardzo fajny model, skala 1:4? Co do prędkości nurkowania to nie wiadomo jak licznik przekłamywał przy tak dużych prędkościach, wyskalowany był do 400 km/h. Coś jak w Suzuki Hayabusa pierwszej generacji gdzie są filmiki jak motocykl na liczniku ma 350 km/h a tak naprawdę nie był w stanie przekroczyć 300 km/h.
"Pan Jezus Chrystus jest obok ciebie wystarczy
jeden krok aby zaprosić go do swojego życia!"

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Jak latały samoloty myśliwskie PZL?
« Odpowiedź #5 dnia: Grudnia 01, 2024, 09:40:07 »
I utkwiło, mi w pamięci jak wspominał, że bez problemu  osiągał w nurkowaniu 900 km/h !

Mało prawdopodobne. Samoloty z tamtego okresu miały swoje "terminal velocity", można było nurkować nosem w dół, na pełnym gazie a i tak samolot przestawał przyspieszać bo opory powietrza przekraczały możliwości silnika nawet z pomocą grawitacji. I to były generalnie niższe prędkości, te 700 km/h brzmi bardziej realnie. 900 km/h to już okolice krytycznej liczby Macha dla samolotów (późnego) WWII.
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Odp: Jak latały samoloty myśliwskie PZL?
« Odpowiedź #6 dnia: Grudnia 01, 2024, 15:35:48 »
I utkwiło, mi w pamięci jak wspominał, że bez problemu  osiągał w nurkowaniu 900 km/h!
A specyfikacja podaje  696 km/h - wikipedia.
Nie chcę pisać brutalnie, ale moim zdaniem facet fantazjował...
Po pierwsze, P.11c był bardzo lekkim samolotem (masa własna: 1147 kg, maksymalna masa startowa: 1800 kg) a to nie pomaga w rozpędzaniu się i osiąganiu dużych prędkości w czasie nurkowania. Porównaj sobie jego masę, z masami takich samolotów jak: Mustang, T-bolt czy Tempest, czyli maszynami, które duże prędkości mogły w nurkowaniu osiągać.
Po drugie, samolot miał swoje "naturalne" hamulce aerodynamiczne: stałe podwozie, zastrzały skrzydeł, silnik gwiazdowy i jego okaptowanie.
Po trzecie, samolot miał śmigło o stałym skoku, a więc nie było możliwości redukcji obrotów silnika przez pilota inaczej, niż przez przymknięcie przepustnicy. Przy dużych prędkościach, śmigło o stałym skoku będzie zwiększać swoje obroty, aż przekroczy dopuszczalne wartości obrotów silnika i go zdemoluje (patrz: przypadek Udet'a i He 118)... W dodatku, brak możliwości redukcji skoku (lub ustawienia go wręcz "w chorągiewkę") sprawia, że śmigło takie poza zakresem prędkości maksymalnej staje się naturalnym hamulcem aerodynamicznym - bo stwarza duże opory.
Podsumowując: starszy pan Was "wkręcał" :P.                 
« Ostatnia zmiana: Grudnia 01, 2024, 15:45:24 wysłana przez as.karo »

Odp: Jak latały samoloty myśliwskie PZL?
« Odpowiedź #7 dnia: Grudnia 03, 2024, 05:41:17 »
Z punktu widzenia danych technicznych tej maszyny, no tak, zgadzam się. A z drugiej strony mamy relację pilota, który latał tym samolotem i nie był to ktoś przypadkowy, by nas wkręcać. Kolega Piotr go dobrze znał. Ja nie, a szkoda. Żałuję, że nie zapytałem o jego godność.
Z drugiej strony, czy wierzyć i sztywno się trzymać danych technicznych samolotów w ferworze życia i walki? Dwa nikt z nas nie jest tego w stanie sprawdzić i udowodnić, że tak było lub nie.
Tak dla przykładu, czytając wspomnienia asów Kriegsmarine, na ubotach, jak bardzo przeginali czyli stare dobre gniotsa nie łamiotsa, a pływa. :P
« Ostatnia zmiana: Grudnia 03, 2024, 07:34:29 wysłana przez KosiMazaki »

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Jak latały samoloty myśliwskie PZL?
« Odpowiedź #8 dnia: Grudnia 03, 2024, 07:45:07 »
Już dawno na tym forum ustaliliśmy, że piloci, w swoich wspomnieniach mieli często tendencje do koloryzowania i naginania faktów w swoich wspomnieniach. Potem po latach pamięć już była nie ta, dochodziło przekłamanie przy tłumaczeniu i kilka innych czynników, więc z 600 kmh robiło się 900 kmh, z dwóch na szóstej robiło się czterech, a za każdym rogiem czaił się Tygrys z Witmannem. Dlatego podobnie jak koledzy uważam, że poczciwa PZL-ka nie była w stanie osiągnąć takiej prędkości. Chyba, że raz w życiu jak dostała w czapkę i zgubiła krzydełka. Co innego taki Dzbanek, który bez problemu sobie radził z takimi prędkościami. Tylko między tymi konstrukcjami była przepaść techniczna.

I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Jak latały samoloty myśliwskie PZL?
« Odpowiedź #9 dnia: Grudnia 03, 2024, 17:24:04 »
Kolego Zilog, myślę że nasz admin KosiMazaki, wyjaśnił tu już wszystko.

Od siebie chciałby jeszcze tylko dodać, że ktoś (tj. pilot oblatywacz) sprawdzał samolot, i z jakiegoś powodu wpisał do dokumentacji technicznej wartość prędkości maksymalnej: 696 km/h. Gdyby samolot osiągał "bez problemu" 900 km/h, to ta wartość byłaby w dokumentacji wyższa. Gdyby Wasz starszy pan twierdził, że udało mu się w nurkowaniu przekroczyć prędkość 700 km/h, siedziałbym cicho. Jednak robienie z tego wartości 900 km/h to zwykle fantazjowanie.

Odp: Jak latały samoloty myśliwskie PZL?
« Odpowiedź #10 dnia: Grudnia 03, 2024, 18:50:17 »
Mityczne 696 km/h to "obliczeniowa prędkość graniczna" P.11c podana przez jej konstruktora w "Wiadomościach Technicznych Lotnictwa" nr 3/1934, a potem powielana w literaturze jako dopuszczalna prędkość nurkowania. To teoretyczna prędkość (tutaj akurat TAS) przy której opór powietrza równoważy ciężar samolotu i nie może on już się bardziej rozpędzić.

P.11c miała śmigło o stałym skoku, które ograniczało jej prędkość nurkowania z uwagi na ryzyko "rozkręcenia" silnika. Prędkościomierz P.11c wyskalowany był do 400 km/h (czyli IAS). Jednak w nurkowaniu kluczowe były wskazania obrotomierza.

Odp: Jak latały samoloty myśliwskie PZL?
« Odpowiedź #11 dnia: Grudnia 03, 2024, 19:08:44 »
Nigdy nie widziałem prędkościomierza P.11c, ale wierzę w to co piszesz (tj. wyskalowanie przyrządu do 400 km/h oraz że prędkość maksymalna była prędkością obliczeniową).

Pozostałe kwestie, jak ciężar samolotu i stały skok śmigła, poruszyłem już kilka postów powyżej ;)     
« Ostatnia zmiana: Grudnia 03, 2024, 19:13:46 wysłana przez as.karo »

Odp: Jak latały samoloty myśliwskie PZL?
« Odpowiedź #12 dnia: Grudnia 03, 2024, 20:37:18 »
Jak latała P.11 można zobaczyć na filmie: https://youtu.be/TkQ11wVpja4?t=492

To chyba jedyny film z PZL P.11 w locie. Pochodzi z pokazu na National Air Races w Cleveland w 1932 r., a pilotem był kpt. Jerzy Kossowski.

Odp: Jak latały samoloty myśliwskie PZL?
« Odpowiedź #13 dnia: Grudnia 03, 2024, 20:40:57 »
Cytuj
Nigdy nie widziałem prędkościomierza P.11c, ale wierzę w to co piszesz (tj. wyskalowanie przyrządu do 400 km/h oraz że prędkość maksymalna była prędkością obliczeniową).
"Pan Jezus Chrystus jest obok ciebie wystarczy
jeden krok aby zaprosić go do swojego życia!"

Odp: Jak latały samoloty myśliwskie PZL?
« Odpowiedź #14 dnia: Grudnia 03, 2024, 21:22:35 »
Cytuj
Jak latała P.11 można zobaczyć na filmie: https://youtu.be/TkQ11wVpja4?t=492
Według tego filmiku samolot wykonuje serię trzech beczek w czasie ~8 sekund wychodzi jakieś 135 stopni/sekundę(tutaj na końcu ostatniej beczki musi zwolnić prędkość ostatniej beczki aby wyrównać).
Najszybszą beczkę wykonuje w ~2.15 sekundy to jest ~167 stopni/sekundę(ale jest już wprowadzony w rotację po innej beczce co przyspiesza wykonanie beczki). Beczki nie były wykonywane po prostej tylko podczas wznoszenia i wyjście podczas opadania. Samolot pewnie był bez uzbrojenia i nie zatankowany pod korek.
"Pan Jezus Chrystus jest obok ciebie wystarczy
jeden krok aby zaprosić go do swojego życia!"