Myślę że trudno mówić w ogóle o jakimkolwiek modelu lotu, to TYLKO symulatory, monitory, krzesła i klawiatury. Po prostu niektóre wymagają większej pokory i atencji (Flanker/Szturmowik), inne dają więcej przyjemności (Lomac/CFS3). FB postawiłbym tu gdzieś pośrodku, natomiast wedlug moich kryteriów (prywatnych, subiektywnych, osobistych) najlepsze obecnie dostępne symulatory lotnicze wojskowe i cywilne to podkręcony Falcon 4+ i Flight Simulator 2004. Tylko w nich widać że samolot to nie tylko sterownica i przepustnica, ale jeszcze umiejętnosć dotarcia w określone miejsce niezależnie od pory roku i pogody i powrót na ziemię. Zgodzi się ktoś ?...