Dzień dobry wszystkim!
Przeglądam to forum od jakiegoś czasu a zwłaszcza ten wątek...

Moja przygoda ze Sturmovikiem zaczęła się od wersji 1.0. Później był pierwszy patch a później długa, bo kilkuletnia przerwa... :015:Założyłem rodzinę, pracowałem, uczyłem się i wychowywałem latorośl

. Ta ostatnia już ma skończone 4 lata
Nadszedł wreszcie dzień, w którym postanowiłem wrócić do wieczornego latania. Poszperałem tu i ówdzie na temat nowości (tzn. gdzie i czym się teraz lata) i tak trafiłem na to forum. Koniec końców jestem zszokowany popularnością i rozmachem organizacyjnym otaczającym tę grę. Nie czekając długo nabyłem i zainstalowałem Sturmovika 1946. Próbuje sił online na HL, ale póki co są tam lepsi ode mnie... dużo lepsi....

. Ale za to jaką mam satysfakcję gdy po dwudziestu kolejnych wysiadkach z kabiny ja kogoś zmuszam do wietrzenia...

Taktyka walki to dla mnie czarna magia. Nie ukrywam, że najczęściej wybieram La7, Jak-3 i Spitfire IX, XIV. Z bardzo prozaicznych przyczyn: z inną maszyną mam śladową szansę aby przetrwać dłużej niż 30 sekund walki...

Ale ostatnio dostrzegłem jakiś postęp - zaczynam latać także tymi maszynami, które wymagają jakiejś aktywności pilota

Z chęcią skorzystałbym z cennych wskazówek Pana Dziadka... tylko, że nie jestem dyspozycyjny i z czasem u mnie krucho... Chyba, że są też takie kursy zaoczne

- niekoniecznie o ściśle wyznaczonych dniach, a bardziej takie ad hoc.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie!