Sam w przerabianie joy'a z analoga na USB jeszcze się nie bawiłem - czekam aż dojdzie do mnie joy i przepustnica interActa - tym będe się zajmował. Taką przeróbka może sie zająć każdy kto wie przynajmniej tyle, że lutownicą można się poparzyć

tutaj jest artykuł od strony elektronicznej :
http://www.flightsim.com/cgi/kds?$=main/howto/mind.htm
sam scalak ATMega 8 kosztuje 10 zł :
http://www.seguro.pl/cgibin/shop?show=PKAVR3&sort=id&sid=12e0a6ebkoszt całej elektroniki do przeróbki magnuma spokojnie zmieściłby się w 50-70zł
Co do precyzji, jak sam zauważyłeś mamy tutaj jednoosobowy obóz mówiący, że "Analog, Analog Uber Alles!"

Prawda jest taka, jak to już raz tutaj póbowałem przedstawić, że - tak, precyzja jest większa, ale różnica pomiędzy analogiem a digitalem jest nadal nie do zauważenia dla normalnego człowieka*, a ograniczenia jakie daje analog co do ilości uzadzeń widoczna jest - bo aby stworzyć joy z 6 osiami i 24 przyciskami to potrzebowalibyśmy całkiem niezłej wiedzy na temat elektroniki i programowania, bo trzebaby było samemu pisać oprogramowanie do takiego joy'a... a do takich pod USB już wszytstko jest

, a do tego mają jeszcze większe możliwości.
*- jak widać jedyna osoba, która zauważa różnicę nosi kalesony,a jej naturalnym srodowiskiem jest żeliwna wanna
