Latam w Lock On już jakiś czas. Zmieniałem grafy, dokładałem RAMu, czytam o tych wszystkich modach i nadal mi się to nie podoba.
Jedno jest pewne: silnik graficzny gry jest zje****!

Widzę prostą zależność: ścinająć detale gra dużo traci na wyglądzie a FPSy rosną o kilka % zaledwie

Mam głupie pytanko:
Kto tutaj ma najmocniejszy sprzęt i na jakich detalach gra?
Chcę wiedzieć czy da się uzyskać wogóle idealną płynność na możliwie maksymalnych detalach.
Może ma ktoś dwie mocne grafy w SLI?
Jakiś bardzo mocno podkręcony procesorek?
2GB DDR2 na wysokich taktowaniach?

Generalnie mogę sobie polatać na dość ładnej graficzce, ale o graniu w kampanię nie mam co marzyć.
Zauważyłem, że gierka dostaje nieco kopa jak mojego Athlona XP1700 kręcę powyżej 2200MHz - ale co z tego skoro kumpel ma Bartona@2,7GHz!!! 1GB RAMu w dualu, nawet 2hdd w SATA RAID (czyli ma dużo więcej ode mnie), a gierka nadal nie śmiga jak powinna. Dziwi mnie to że udaje mi się odpalić LOMAC na PIII 256MB RAM Ti4200, a komp kilka razy lepszy okazuje się nadal za słaby
(nawet głupi Kłak4 mi ładniej chodzi on LOMACa)
Może panowie z Eagle Dynamics powinni zoptymalizować troche engine gry zamiast wypuszcząć dodatki.
Cały czas zastanawiam się nad zakupem Flaming Cliffs, ale zniechęcają mnie wymagania
(sory za odgrzewanie starych tematów, ale jeszcze za dobrze nie umiem poruszać się po tym forum)
PS: Sprawdzanie pisowni to wielka QPA