Z braku zajęcia i peceta stosownej mocy peceta do robienia czegokolwiek innego bawię się z edytorem Iłka i akurat dziobię trochę z Normandią. Może uda mi się zrobić coś podobnego ale w bardziej okrojonej z "zasobożerności " kompa wersji, która niekoniecznie powinna odbiegac mocno od realizmu historycznego.
Mapa grupy TNT stworzona została po to aby korzystać z niej w zależności od rodzaju misji. Jeśli mamy lecieć na niej lot NAchtjagd to logiczne ,że trzeba wówczas dla tej misji usuwać ręcznie wszystkie obiekty , które nie są dla misji potrzebne.
Jeśłi lecimy zaś misję powiedzmy Mosquito lub Tempestem atakując cele naziemne, no to już wypadałoby aby obiekty naziemne pozostały wraz z AAA z wiadomych względów. Moim zdaniem należałoby zostawić przez cały czas obiekty w porcie Le Havre no i umocnienia Pointe du Hoc aż do Calais albo nawet dalej w kierunku ujścia rzeki Orne ( bo tak i już

- dodają one całego uroku- przelot nisko nad plażą i widok niczym z filmu "Szeregowiec Ryan" z pustawianymi na niej zasiekami i zaporami - to jest to).Do tego pozostawiłbym co ważniejsze obiekty na lotniskach - nóż widelec przyjdzie lądować na innym niż macierzyste

. Reszta obiektów na ziemi w zależności od rodzaju misji.