Jeszcze tylko fajnie by było gdyby ktoś tam napisał, że w rzeczywistości nadal skuteczność rakiet naprowadzanych termicznie jest raczej dyskusyjna, że nadal ucieczka w słońce może dać takiej wartej milion dolców rakiecie do zrozumienia że jest dość drogą kupą złomu, a do niedawna nawet tło ziemi/chmur stanowiło przeszkodę prawie nie do pokonania (obcecnie już tak nie jest, ale dla wciąż masowo stosowanych starych sajdełinderów i ich ruskiej kopii K-13 jest to problem, a jest ich mnóstwo i jeszcze długo będzie, a te nowe AIM-9X to raczej na wystawie w LeBourget można obejrzeć tylko). Rzeczywista skuteczność w Wietnamie rakiet AIM-9, według najnowszych źródeł, z powyżej wymienionych powodów wynosiła jeden na dziesięć odpaleń. Pisze o tym nawet gen. Gotowała, który ma prozachodnie sympatie i nie jest ukierunkowanym na wschód betonem ze starego układu. W zatoce perskiej skuteczność mimo trudniejszych warunków klimatycznych była już bardzo wysoka, ale trudno się dziwić, prawda? Mustang też był bardzo skuteczny przeciw FW-190D, przy każdej pogodzie, na każdej wysokości i prędkości...