Autor Wątek: W imieniu Kosa pisze...  (Przeczytany 3762 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
W imieniu Kosa pisze...
« dnia: Maja 07, 2005, 13:34:24 »
Cytat: Kos

Witamy wszystkich fanatykow modelarstwa.
Dlugo czekalismy na ten dzial.... no i doczekalismy sie. Bedzie tu miejsce na wszelkiego typu pytania odnosnie budowy modeli, zdjecia swoich prac jak i zdjecia z postepow w budowie, opisy stosowanych przez Was technik itp. Mamy nadzieje, ze dzieki Waszej pomocy dzial nie zginie szybka smiercia i bedzie sie stale rozwijal. Ja, jako ze glownie zajmuje sie modelarstwem plastikowym, ze swej strony bede staral sie sluzyc Wam swoja wiedza i doswiadczeniem wlasnie w tym temacie. Konczac ten wstepniak zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie do wspolpracy. Nie bojmy sie prezentowc swoich prac, nie bojmy sie zadawania pytan, kazdy z nas kiedys zaczynal!  
Na poczatek jeden z moich modeli:
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Rola

  • *
  • 9/39 & R'n'R
W imieniu Kosa pisze...
« Odpowiedź #1 dnia: Maja 07, 2005, 16:45:24 »
To i ja symbolicznie się dołączę :)

Fajny Fantom, Kosie - zawsze lubiłem tą maszynę - cieszy oko mnogość napisów eksploatacyjnych... i te uchwyty foteli wyrzucanych :)


Chcieliście pytań? Oto pierwsze:

znajomy z Anglii, Tom, pytał mnie niedawno, czy wciąż robi się (mówił o tej części Europy) modele z wakuformy, bo kiedyś spotykał je częściej, a teraz głównie żywiczne. Ja ostatnio jak byłem w sklepie (sam już od dawna nie sklejam, ale jakiś rok temu Tato wrócił do swego hobby) to spotkałem się tylko z plastikiem i żywicą, ale nie waku.
"Każdy kilogram nowego samolotu szczególnym dobrem Narodu"

Mazi

  • Gość
W imieniu Kosa pisze...
« Odpowiedź #2 dnia: Maja 07, 2005, 17:19:43 »
Cytuj
znajomy z Anglii, Tom, pytał mnie niedawno, czy wciąż robi się (mówił o tej części Europy) modele z wakuformy, bo kiedyś spotykał je częściej, a teraz głównie żywiczne. Ja ostatnio jak byłem w sklepie (sam już od dawna nie sklejam, ale jakiś rok temu Tato wrócił do swego hobby) to spotkałem się tylko z plastikiem i żywicą, ale nie waku.


Miałem kiedyś trzy takie: P-51, Bf-109, Ki-61  ( kuzyn miał jeszcze chyba Jak-38 ). Szukałem tego parę lat temu w sklepach w Krakowie, nie znalazłem. Były tylko modele budynków do makiet.

Kos

  • Gość
W imieniu Kosa pisze...
« Odpowiedź #3 dnia: Maja 07, 2005, 17:41:56 »
Generalnie vacuforma sie nie zajmuje ale pamietam, ze dawniej sporo bylo na naszym rynku modeli tego typu, glownie w skali 1/72 i 1/48. Obecnie ich nie spotykam mimo, ze czesto odwiedzam sklep modelarski w moim miescie. Moze wsrod nas sa modelarze zajmujacy sie ta dziedzina i napisza cos wiecej o asortymencie, dostepnosci czy cenach.

W imieniu Kosa pisze...
« Odpowiedź #4 dnia: Maja 07, 2005, 19:28:28 »
Ostatnio model z vacu widziałem ze 3 lata temu. Był to chyba Ił-62 jakiejś polskiej firmy. A właściwie to w czym lepsze jest vacu od "zwykłej" formy  :oops: ?

alex.stela

  • Gość
W imieniu Kosa pisze...
« Odpowiedź #5 dnia: Maja 09, 2005, 11:09:14 »
Vacu jest w tym lepsze od "zwykłej formy", że mało kto potrafi zrobić z tego model  :wink:
Ale jeśli już ktoś potrafi robić modele z vacu, to może zrobić naprawdę unikatowe dzieło. Wypraska vacu jest zazwyczaj tylko bazą do budowy modelu. Początkującym nie polecam   :wink:

Kiedyś sporo tego było w Czechach (zrobiłem nawet kiedyś Jaka-17 - prawdziwa mordęga, efekt marny), a nawet w Polsce produkowano vacuformy w dużych ilościach. Najpierw były tanie jak barszcz, a potem zestawy zaczęto wzbogacać o el. fototrawione, żywiczne etc. i już takie tanie nie były. Ostatnimi czasy też się jednak z nimi nie spotkałem...

W imieniu Kosa pisze...
« Odpowiedź #6 dnia: Maja 09, 2005, 13:38:15 »
Dzięki, zapamiętam, że vacu jest dla lubiących się wyróżniać masochistów :wink: