Autor Wątek: Nasze modele  (Przeczytany 157527 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline lancer

  • *
  • ka-boom!
nasze modele
« Odpowiedź #75 dnia: Października 16, 2005, 03:57:25 »
Dzieki kaa. Rzucilem okiem do Gustona i faktycznie jest tam on ujeta bomba telewizyjna.
Laserowki to jasna sprawa, ale A-10 jest tylko ich dostrczycielem w przedstawionym wariancie, ale GBU-8... heh, szkoda ze w LO nie mozna ich uzywac ;)
Czy te bomby weszly do normalnego uzytku czy byly testowane tylko na prototypach? Bo w standardowcyh wariantach uzbrojenia nie sa one ujete (dlatego sie zacialem), a przedstawiony wariant to jakas wersja "dociazona", bo tak obladowane maszyny nie lataja (o ile znowu sie nie myle, ale tak twierdza panowie Fiszer, Rybak czy Gruszczynski).
Panowie, jesteście oficerami Armii Stanów Zjednoczonych. Oficerowie żadnej innej armii na świecie nie mogą tego o sobie powiedzieć. Zastanówcie się nad tym!

nasze modele
« Odpowiedź #76 dnia: Października 16, 2005, 05:19:45 »
Cytat: Kos
Model wykonany metodą "prosto z pudła".

Byc moze to jest odpowiedz na powyzsze pytania?
PFS_milo

Offline Kos

  • Global Moderator
  • *****
nasze modele
« Odpowiedź #77 dnia: Października 16, 2005, 09:18:21 »
Zdjęcia modelu wykonałem przy pochmurnej pogodzie w związku z czym konieczne było zastosowanie lampy błyskowej. Widać wyraźnie jej refleksy na modelu i stąd model wygląda na błyszczący ale w końcowej fazie malowany był półmatem. Co do zamontowanego uzbrojenia to faktycznie jest ono dla mnie "dziwne" ale zrobione zgodnie z instrukcja do tego akurat malowania. To, że na niektórych rakietach nie ma napisów i pasków wynika z ich braku w arkuszu kalkomanii a mnie się już nie chciało bawić w ich dorabianie. W tym temacie nie ma sensu, Panowie, rozpoczynać dyskusji na temat "co ten samolot powinien a co co może przenosić na pylonach". Lepiej to zrobić w dziale o współczesnym lotnictwie wojskowym bo inaczej zrobi nam sie "maraton" na temat uzbrojenia a nie zbudowanego modelu. Poniżej fotka pudełka (co prawda z innym malowaniem) na ktorej widać rozmieszczenie poszczególnych rodzajów uzbrojenia.

Dziadek Kos

nasze modele
« Odpowiedź #78 dnia: Października 16, 2005, 14:52:47 »
No to udało mi się dziś pyknąć pożyczoną cyfrówką parę fotek mojego leoparda (którego fotki kiepskiej jakości były wcześniej). Niestety dziś pochmurno i oświetlenie zdeko do d.. tyłu jest. Model jest praktycznie w fazie rozpadu heh. Kiedyś pewnie do niego wrócę i dokończę. Mimo to pochwalę się ;)







zdjątka niektóre zdeko ruszone w wyniku kiepskiego oświetlenia i dłuższego naświetlania...
model posiada dioramę w fazie rozsypki również :P

p.s. jak będzie lepsze światło to jeszcze coś pstryknę plus pozostałe modele.
Achtung Spitfeuer!

Offline Kos

  • Global Moderator
  • *****
nasze modele
« Odpowiedź #79 dnia: Października 16, 2005, 15:06:53 »
Mnie się podoba tylko czy nie należałoby nieco "wybłyszczyć" traków gąsiennicowych? Pamiętam kiedy ja jeżdziłem czołgiem, to właśnie tak wyglądały gąsiennice - wyraźnie "wybłyszczone" najwyższe elementy traka, te stykające się bezpośrednio z podłożem.
Dziadek Kos

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
nasze modele
« Odpowiedź #80 dnia: Października 16, 2005, 15:15:16 »
Te elementy są w Leo wykonane z gumy, więc taki zabieg będzie raczej niepotrzebny, ja natomiast trochę bardziej naciągnąłbym gąsienice, a poza tym nic bym nie zmieniał, fajny model !  :D

Offline Kos

  • Global Moderator
  • *****
nasze modele
« Odpowiedź #81 dnia: Października 16, 2005, 15:27:15 »
Cytat: Sundowner
Te elementy są w Leo wykonane z gumy


...a tego to nie wiedziałem. A swoją drogą ciekawi mnie wytrzymałość takiej gumy w czasie jazdy po twardych nawierzchniach (ulice, bruk, zwir, beton itp) ale aby nie zaśmiecać tu tematu to ewentualną odpowiedź proszę na PW.
Dziadek Kos

Offline Meehau

  • *
  • CyC
nasze modele
« Odpowiedź #82 dnia: Października 21, 2005, 01:06:45 »
Mam nadzieję panowie, ze nie obrazicie się, że żeby podtrzymać wątek wrzucę linki do zdjęć starocia jednego? Od 2 lat mam stagację i jestem poki co jestem raczej "modelarza- teoretyk", ale już niedługo.
Czekam na wrażenia.

http://www.old.modelarstwo.org.pl/lotnicze/galeria/kaminski/p-400/index.html

http://www.old.modelarstwo.org.pl/lotnicze/galeria/kaminski/hurricane/index.html
Meehau
"The milk of aircrew kindness comes in very small containers and has a quick expiration date"

Offline Kos

  • Global Moderator
  • *****
nasze modele
« Odpowiedź #83 dnia: Października 21, 2005, 07:12:04 »
No i czemu się, "Cycu" jeden, tak długo ukrywałeś z prezentacją swoich modeli? Aj, nie ładnie. Oglądam fotki na monitorze w pracy więc na razie niewiele mogę powiedzieć ponieważ monitor kiepski. Ogolnie oba modele wykonane precyzyjnie, dokladnie i czysto. W moim odczuciu w pierwszym prezentowanym modelu mozna by nieco linie podziału blach "zgasić" robiąc je jaśniejsze. Przy takim "brudzingu" i takim kamuflażu w/g mnie są zbyt ostre (ciemne). Szkoda też, że nie ma fotek wnętrza kabiny. Zawsze ciekawi mnie jak ją wykonuja inni modelarze. Drugi modelik również bez zastrzeżeń. Świetnie opracowany opis budowy. Wykonanie czyste, widać precyzyjną ręke autora. Mam nadzieję, że to nie ostatnie Twoje prace zamieszczone u nas.
Dziadek Kos

Daniel-Martola

  • Gość
nasze modele
« Odpowiedź #84 dnia: Października 22, 2005, 20:06:27 »
Bardzo ładne... Ponieważ to Edek to pytanko: pocieniałeś skrzydło? Bo tam krawędź spływu to okrepnie grubaśna.

pozdrawiam

Offline Meehau

  • *
  • CyC
nasze modele
« Odpowiedź #85 dnia: Października 25, 2005, 01:08:45 »
Ukrywałem się, bo liczylem na to ze uda mi się pokazac z czymś nowym, ale obecnie nie mam za bardzo czasu na modele, a jak tego czasu troche mam to najczęsciej nie mam siły albo ochoty i boje się trochę, czy nie przestało już mnie to kręcić :/ W sprawie precyzji to mam jeszcze duużo, naprawdę dużo do zrobienia. Uważam się sprzecznie trochę, za flejtucha-perfekcjonistę, już kilka rozpoczętych (rozbabranych) modeli poszło w odstawkę, "na pózniej" , bo sknociłem coś co, moim zdaniem, bedzie mialo wplyw na przyszly wygląd skonczonego modelu. Co do cieniowania linii, to jest temat rzeka,są rózne poglądy na ten temat i jeszce o tym, myślę, kiedyś porozmawiamy :)
Edek jest praktycznie "spudła", rzeczywiscie te krawędzie spływu, są za grube, ale nie poprawiałem :)
Meehau
"The milk of aircrew kindness comes in very small containers and has a quick expiration date"

kaa

  • Gość
nasze modele
« Odpowiedź #86 dnia: Października 25, 2005, 16:30:45 »
Cytat: Meehau
jak tego czasu troche mam to najczęsciej nie mam siły albo ochoty i boje się trochę, czy nie przestało już mnie to kręcić  W sprawie precyzji to mam jeszcze duużo, naprawdę dużo do zrobienia. Uważam się sprzecznie trochę, za flejtucha-perfekcjonistę, już kilka rozpoczętych (rozbabranych) modeli poszło w odstawkę, "na pózniej" , bo sknociłem coś co, moim zdaniem, bedzie mialo wplyw na przyszly wygląd skonczonego modelu.

Mam bardzo podobnie - katuję co jakiś czas model Reisena i ciągle coś poprawiam... przeważnie psując coś innego. Tylko że ja mam "blokadę" i nie mogę zabrać się za nic innego zanim nie skończę poprzedniego.

PS
Chyba powinniśmy założyć kącik anonimowego modelarza - "Modelarstwo a psychika, czyli co Twój model mówi o Tobie".  :wink:

alex.stela

  • Gość
Odp: nasze modele
« Odpowiedź #87 dnia: Listopada 23, 2005, 15:04:12 »
Chyba powinniśmy założyć kącik anonimowego modelarza - "Modelarstwo a psychika, czyli co Twój model mówi o Tobie".  :wink:

Jestem za!
Odstawiłem modele gdzieś koło 1999 roku. Teraz chciałem wrócić, bo akurat miałem przez 3 miesiące "samotne wieczory przed telewizorem" w dni robocze. Chyba z 15 razy próbowałem się chwycić za którykolwiek z moich nieskończonych modeli (około 10) lub za rozpoczęcie nowego (w szafie koło 20 sztuk). I nic! Bałem się!!! Tak bardzo nie chciałem nic popsuć (w końcu parę lat przerwy), że przez owe 3 miesiące nie zrobiłem kompletnie nic, a jednocześnie strasznie się wynudziłem. Może z wiekiem zabrakło mi cierpliwości, odwagi lub wiary w swoje umiejętności? Modeloblokadis vulgaris...

Teraz postanowiłem ponaprawiać moją starą kolekcję i rzucić kilka fotek na forum. Kiedyś byłem dumny z niezłego zestawu modeli 1:72 z wojny koreańskiej. Ciekawe, czy po odpakowaniu tych pudeł będą mi się nadal podobać? Mam nadzieję, że wkrótce mi się to uda i sami będziecie mogli je ocenić.

Tymczasem chciałem zauważyć zastój w dziale modelarskim. Nie macie się już czym pochwalić? Nie wierzę!


Offline Rolam

Odp: nasze modele
« Odpowiedź #88 dnia: Listopada 26, 2005, 22:09:57 »
Faza wstępna, pierwsza warstwa, i wstępne spasowanie kół oraz wieży. Niedługo abieram się za dopracowanie i pasowanie blach
http://img90.imageshack.us/img90/2885/883092yr5.gif

"Latanie to przywilej spojrzenia na świat oczami Boga..." "No! Więc  gawron mi pasuje...-gawron??? Dla ciebie PAN GAWRON ! Dopóki cię nie polubi ,łapa będzie Cię boleć."

Daniel-Martola

  • Gość
Odp: nasze modele
« Odpowiedź #89 dnia: Listopada 27, 2005, 08:52:16 »
Co to za Tygrysek? Italerka?
Będziesz cieniował przed czy po? Czyje Blaszki?

pozdrawiam