Autor Wątek: RC, czyli nie tylko redukcja!  (Przeczytany 107077 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Odp: RC, czyli nie tylko redukcja!
« Odpowiedź #135 dnia: Marca 25, 2013, 20:09:27 »
Zima trzyma (jeszcze...) a to pora nierowerowa, nielotna i w ogóle nie. Siedzę, nudzę, takie tam; a tu masz - wyszło takie dziwne coś. I to na nartach, więc szybko w plener, póki śniegu cokowiek zostało!



 

 

Słowem: dzień udany. Tylko na koniec akcent mniej pozytywny, ale za to bardzo artystyczny:



(Duże miniatury są linkami, podobnie jak TEN LINK)
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

Odp: RC, czyli nie tylko redukcja!
« Odpowiedź #136 dnia: Maja 01, 2013, 14:04:22 »
Koledzy w pobliży mam zalew, więc kupiłem (dla taty) łódź RC taką: http://www.gimmik.pl/dolphin-speed-p-2290.html . I tu mam pytanie dotyczące akumulatora, który jest w łodzi, jest to: QL NI-CDd SC 1800mAh 7,2V. Ile na tym Akumulatorze, łódź może pływać na pełnych obrotach. Na stronie sklepu pisze że czas pracy to 15 minut. Ale czy to oznacza 15 minut pełnej mocy, czy do całkowitego rozładowania?
Wiem że tematy tu poruszane są raczej lotnicze a ta łódź raczej pod to nie podchodzi :), ale nie chciałem zakładać osobnego wątku. Może miał ktoś podobny akumulator i wie jak z nim postępować, ile ładować, no i na ile minut zabawy na pełnych obrotach możemy liczyć. A może są jakieś lepsze akumulatorki od tego?
Gigabyte: P55-USB3, obecnie: i7 870 2.93 (3.72) poprzednio: i5 760 (3.49), RAM: 16GB, MSI 970. AV8R-01, Logitech G940, Thrustmaster Hotas X, Saitek Pro Flight Combat Rudder Pedals, FreeTrack

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: RC, czyli nie tylko redukcja!
« Odpowiedź #137 dnia: Maja 01, 2013, 14:42:16 »
Raczej do pełnego rozładowania. Innymi słowy, 15 minut możesz pływać na pełnej mocy i potem czeka Cię ładowanie.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: RC, czyli nie tylko redukcja!
« Odpowiedź #138 dnia: Maja 01, 2013, 15:19:14 »
Hm, no zrobiliśmy test i było to coś w rodzaju 7 minut pełnej mocy, a potem wrrryyy wrrryyy pyr pyr pyr  ;D z 5 minut. Zastanawiam się, czy może akumulator nie był dostatecznie naładowany. Gdzieś wyczytałem, że trzeba go ładować tą ładowarką 4 godziny. Czyli Kosi twoje słowa mam rozumieć tak: jak łódź robi "wrrryyy wrrryyy pyr pyr pyr"  ;D to powinienem naładować akumulator? A te 7 minut powinno być 15-stoma?  :)
Gigabyte: P55-USB3, obecnie: i7 870 2.93 (3.72) poprzednio: i5 760 (3.49), RAM: 16GB, MSI 970. AV8R-01, Logitech G940, Thrustmaster Hotas X, Saitek Pro Flight Combat Rudder Pedals, FreeTrack

Odp: RC, czyli nie tylko redukcja!
« Odpowiedź #139 dnia: Maja 01, 2013, 20:23:20 »
Słuchajcie mam problem. Urwałem, bądź była urwana antena odbiornika w łódce. Przez co strasznie mizerny był jej zasięg. I tu prośba do Was. W którym miejscu ją przylutować, bo oglądam to płytkę i nie wiem gdzie ona powinna być wlutowana.
Podsyłam fotki płytki, może znajdzie się jakiś dobry człowiek i mnie poratuje :):
« Ostatnia zmiana: Czerwca 19, 2013, 14:37:10 wysłana przez KosiMazaki »
Gigabyte: P55-USB3, obecnie: i7 870 2.93 (3.72) poprzednio: i5 760 (3.49), RAM: 16GB, MSI 970. AV8R-01, Logitech G940, Thrustmaster Hotas X, Saitek Pro Flight Combat Rudder Pedals, FreeTrack

Odp: RC, czyli nie tylko redukcja!
« Odpowiedź #140 dnia: Maja 04, 2013, 14:25:04 »
No więc przylutowałem antenę tu:

Wydaje mi się że nie była wcale tam przylutowana, przez co zasięg był taki mizerny. Teraz przy 200 metrach trzyma zasięg.
Mam jeszcze pytanie co do modeli RC ale latających. Co jesty najlepsze na początek? Jaki samolot polecacie dla osoby która nigdy nie miała nic latającego RC? Czy lepiej, "bezpieczniej" zacząć od symulatora RC?
Gigabyte: P55-USB3, obecnie: i7 870 2.93 (3.72) poprzednio: i5 760 (3.49), RAM: 16GB, MSI 970. AV8R-01, Logitech G940, Thrustmaster Hotas X, Saitek Pro Flight Combat Rudder Pedals, FreeTrack

Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: RC, czyli nie tylko redukcja!
« Odpowiedź #141 dnia: Maja 06, 2013, 18:43:16 »
Nie napiszę że symulator jest niezbędny, bo znajdą się oponenci takiego podejścia, więc napiszę, że jest to na pewno najlepszy przyjaciel Twojego portfela w początkach zabawy z RC. Symulator umożliwia rozbijanie modeli zupełnie za darmo (no, za cenę symulatora), to jest znacznie taniej i bezpieczniej, niż prawdziwe modele. Jak masz doświadczenie w simach lotniczych i ogólną wiedzę dlaczego samolot lata, co to jest przeciągnięcie itp. to powinno pójść dość szybko, trzeba tylko wyrobić odruchy sterowania drążkami zamiast dżojem, i oswoić się z perspektywą widoku z pozycji stacjonarnego obserwatora, co jest najtrudniejsze (ale nie jakoś strasznie, chyba że ktoś jest zupełnie nieobyty ze sterowaniem czymkolwiek). Zatem pierwszy krok to zakup nadajnika i trening na symulatorze (polecam coś dobrego, np. RealFlight albo Phoenix RC).

W międzyczasie intensywnego treningu można rozglądać się za pierwszym modelem. Pierwsza decyzja to budować, czy kupić? - Wedle uznania, są za i przeciw każdego rozwiązania.
Zakładając że wybieramy kupno - to jest krytyczny moment, jeśli kupimy oczami to będzie drogo i smutno ("myślałem że sobie poradzę z tym pięknym F-104/FW-190/Spitfire" ;-) ).  Jeśli kupimy z udziałem rozsądku to są dwie szkoły - trenerek albo motoszybowiec. Osobiście zdecydowanie polecam opcję nr 2 (ale nie jestem obiektywny), moim zdaniem bardziej rozwojowa, bo trenerki latają gorzej i szybciej się nudzą. Najlepsze na początek są modele piankowe (z EPP lub EPO). Są bardzo odporne na nieudane lądowania i proste i tanie do naprawy lub odbudowy. Wybór jest ogromny. Zacznij też dużo czytać o napędach i zasilaniu modelu, typach akumulatorów, sposobie obchodzenia się z nimi itp. bo to jest bardzo obszerny temat i na początku najtrudniejszy do ogarnięcia, a skutki pomyłek bywają fatalne.

Odp: RC, czyli nie tylko redukcja!
« Odpowiedź #142 dnia: Maja 11, 2013, 21:01:35 »
Dzięki vowthyn za wskazówki. Jak nazbieram trochę grosza, to zacznę od motoszybowca. Dzięki.
Gigabyte: P55-USB3, obecnie: i7 870 2.93 (3.72) poprzednio: i5 760 (3.49), RAM: 16GB, MSI 970. AV8R-01, Logitech G940, Thrustmaster Hotas X, Saitek Pro Flight Combat Rudder Pedals, FreeTrack

Odp: RC, czyli nie tylko redukcja!
« Odpowiedź #143 dnia: Czerwca 19, 2013, 11:03:03 »
Po którymś tam kolejnym rozbiciu Blendera stwierdziłem, że czas na lekki i łatwy "przerywnik". Za wzór posłużył mi TEN PROJEKT. Niestety, nie okazał się ani lekki, ani łatwy (w każdym znaczeniu); ale za to był zdecydowanie ciekawy.

Oto rezultat:






Jest szybki, ale nerwowy. Startuje "z miejsca", ale potrzebuje hektarów żeby wylądować. Kręci akrobację przyzwoicie, choć trzeba uważać żeby nie przeciągnąć. Z daleka, gdy nie widać "siekierą ciosanych" szczegółów, prezentuje się bardzo ładnie. No i najważniejsze - LATA...
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: RC, czyli nie tylko redukcja!
« Odpowiedź #144 dnia: Sierpnia 07, 2013, 17:12:35 »
Upał rzucił mi się na mózg i korzystając z urlopu wystrugałem sobie naprędce takiego wariata:


Odp: RC, czyli nie tylko redukcja!
« Odpowiedź #145 dnia: Października 19, 2013, 23:54:14 »
Przedstawiam wam mojego nowego "przyjaciela". Nazywa się Quad. "H" Quad.







Reszta TAM GDZIE ZAWSZE :)

Tym razem jednak poza zdjęciami dysponuję również materiałem video, dostępnym pod poniższymi linkami:
W DZIEŃ - próba (czy raczej samowolka oblatywacza) wysokości. Po wyjściu nad najwyższe bloki trochę zaczęło zawiewać...
W NOCY - ajfon brata tym razem spisał się gorzej niż na poprzednim filmie, ale klimat jest.
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

Odp: RC, czyli nie tylko redukcja!
« Odpowiedź #146 dnia: Października 20, 2013, 23:18:28 »
I jeszcze ze dwa nocne (świeżutkie, jeszcze ciepłe):



Prawda, że prezentuje się ładnie? TAM GDZIE ZAWSZE siedzi jeszcze kilka takich. Kurczę, zmrok zapada pieruńsko wcześnie...
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

Odp: RC, czyli nie tylko redukcja!
« Odpowiedź #147 dnia: Października 21, 2013, 15:04:47 »
Wybaczcie kolejny post pod rząd, ale właśnie "spłynął do mnie" kolejny kawałek materiału. Choć quadzik niekoniecznie z tych przeznaczonych do latania w pomieszczeniach, szczególnie tak małych jak moje mieszkanie, zdecydowaliśmy się na teścik z gatunku "czy to się w ogóle uda". Oto wynik:

LINECZKA DO TUBECZKI

Niezłego wiatru narobił. A do tego Dzidzia, zamiast - jak przystało na młode dziewczę - bać się i uciekać, usilnie starała się pozbyć skalpu. Brat za to wykazał się stalowym nerwem. W sumie eksperyment się udał, ale nie będę go już powtarzał...
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

Odp: RC, czyli nie tylko redukcja!
« Odpowiedź #148 dnia: Października 21, 2013, 21:17:01 »

      No to teraz Balcerkową można podglądać bez użycia dźwigu  :).

Odp: RC, czyli nie tylko redukcja!
« Odpowiedź #149 dnia: Lutego 04, 2014, 15:45:58 »
Czy ktoś z obecnych tu modelarzy miał do czynienia z aparaturą Turnigy 9XR?
Od pewnego czasu szukam nowej apki dla siebie i pod uwagę biorę właśnie ten model Turnigy oraz Spektrum DX6i. Ta druga to w zasadzie pewniak i można kupować w ciemno, tyle tylko że to trochę większe pieniądze i mimo wszystko mniejsze możliwości. Za to 9XR możliwości ma aż z duże do moich potrzeb, w zestawie z FrSKY i alternatywnym softem mamy funkcjonalność aparatury za dużo większą kwotę. Naczytałem się sporo na innych forach na temat wad i zalet obydwu modeli ale nadmiar wiadomości nigdy nie zaszkodzi... Może ktoś z was używa 9XR?