Autor Wątek: Technika modelarska  (Przeczytany 90138 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Technika modelarska
« Odpowiedź #225 dnia: Listopada 28, 2013, 06:27:23 »
Ja mam Hanse Ultra za ok. 300 zøotych i wątpię żebym potrzebował kiedyś czegoś lepszego. Niemiecka precyzja i materiały + optymalna pod wieloma względami konstrukcja. Chińskie tanie aerografy nie są złe, ale te dwufunkcyjne ze zbiornikiem od góry. Po prostu inne nie mają za bardzo zastosowania w modelarstwie na większą skalę. Niestety z chinczykami jest tak, że bywają różnej jakości - może się trafić trefniejszy egzemplarz. Ale ludzie i nimi potrafią naprawdę dobrze malować. Z aerografem to jest tak, że to przede wszystkim kwestia wprawy. Reasumując. Jeśli możesz wydać ok. 300 złotych to polecam to: http://www.martola.com.pl/pl2524/produkty37765/harder_steenbeck_aerograf_ultra
Jeśli wolisz wydać mniej to coś takiego: http://archiwum.allegro.pl/oferta/aerograf-z-profesjonalna-dysza-0-3mm-i3197969683.html

Odp: Technika modelarska
« Odpowiedź #226 dnia: Kwietnia 13, 2014, 13:49:58 »
To znowu ja. "Dostał mi się" stary model Henschla HS-126, który ktoś skleił (a właściwie próbował skleić), ale zapomniał obrobić elementy. Po prostu wyciął części z wyprasek i z takimi zadziorami bez piłowania, szpachlowania ubytków wkleił. Pytanie: jak i czym rozklejać? Jakieś specyfiki chemiczne czy "mechanicznie" rozcinać (czeska piłka, skalpel)? Klejony prawdopodobnie "zieloną" Tamiyą.
"Różnica między mną a wariatem jest taka, że ja wariatem nie jestem."
                                                                                  S. Dali

Odp: Technika modelarska
« Odpowiedź #227 dnia: Kwietnia 21, 2014, 18:19:39 »
Obawiam się, że zostaje zabawa "mechaniczna". Tylko raczej nie jest to opłacalne, no chyba, że dla sportu.

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Technika modelarska
« Odpowiedź #228 dnia: Września 28, 2014, 22:37:01 »
Panowie, a ja wróciłem do modelu, który zacząłem 2 lata temu, a ten powstał od ostatniego plastika, którego chyba zrobiłem 15 lat temu ;> (nie licząc wypadku z Neuportem 17).

Postanowiłem być szybszy niż Belsimtek i zrobić (skończyć) MiG-15bis Trumpetera 1:32. łamie się tylko coraz bardziej by nie robić chińskiego z pudełka (chociaż fajne malowanie: http://1.bp.blogspot.com/-OQMFRQXK-I4/TuS06w8dtaI/AAAAAAAAAvg/6dEfMYBjZqc/s1600/Mig-15+4.JPG) ale po prostu skubnąć srebrzaka Lim-2.

Model w zasadzie już na końcówce. Jest już złożony, ładnie oszpachlowany i wypolerowany. Ale teraz tak - co polecacie, czy jaką technikę by dociągnąć linie, które zanikły po potraktowaniu kadłuba w miejscach łączeń pap. ściernym? Kiedyś używałem w sumie igły lekarskiej plus elastyczna linijka, ale nie było to idealne, bo powstawała głęboka rysa, a czasem to i igła potrafiła zjechać.

No i skoro Lim-2 to jaką polecacie srebrną farbę, którą nałożę potem aerografem?
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Odp: Technika modelarska
« Odpowiedź #229 dnia: Września 28, 2014, 22:55:58 »
Na farbach się nie znam, ale linie poszycia w swoim 787 robiłem tą metodą opisaną tutaj -> http://pwm.org.pl/pwm/index.php/atykuy/techniki-modelarskie/114-nacinanie-linii-podziau-poszycia (nie wiem czy to u mnie jest tylko taki bug, ale w artykule nie wczytują się zdjęcia, ale po kliknięciu na każdy już się wczytuje, ale w nowym oknie).

Odp: Technika modelarska
« Odpowiedź #230 dnia: Września 29, 2014, 11:45:17 »
Pytanie jeszcze czym szpachlowałeś. Ryjąc linie będziesz prowadził narzędzie po plastiku i nagle po wypełniaczu który ma inne właściwości i linia może już inaczej wyglądać. Do tego w standardowych szpachlach raczej ciężko się cokolwiek ryje bo wypadają.

Co do farby. A co to ma być za Lim? Taki który był w kolorze metalu czy taki, który był malowany srebrzanką w oryginale? Ten pierwszy musi wyglądać jak kawałek metalu, ten drugi jak coś pomalowanego. Ogólnie jeśli chodzi o farby metaliczne to polecam serię Super Metalic z firmy Gunze. Są drogie ale dają ładny efekt i się trzymają powierzchni co jest dużą bolączką metalizerów.

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Technika modelarska
« Odpowiedź #231 dnia: Września 29, 2014, 22:02:23 »
Trudno powiedzieć, myślę o tym Lim-2 1306 z odznaką Załogi wyborowej:



http://www.sagittarius3d.pl/obrazki_kalka/mig-15%2013.jpg

Wydaje się, że to tylko srebrzanka (np. tu sobie ktoś tak machnął http://www.ipmsswidnica.pl/index.php?view=category&catid=164&option=com_joomgallery&Itemid=9 w 1/72), ale jednak widać, że hamulec aero ma nieco inny odcień, co wskazywałoby bardziej, że samolot nie był malowany. Cyfry namaluję chyba z szablonu + błyskawicę, może zrobię jakąś wyklejankę, bo nie mogę takich znaleźć.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Technika modelarska
« Odpowiedź #232 dnia: Września 30, 2014, 15:49:25 »
Ps. w ramach srebrnych farb kupiłem kilka: http://www.jadarhobby.pl/images/downloads/Bilmodel_Color_Katalog.pdf . Pokazali mi w sklepie przykłady malowań tymi Bilmodel i bardzo ładnie wyglądały. Ktoś ma z nimi doświadczenia? Ponoć musi być podkład i strasznie capią.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Qbeesh

  • Gość
Odp: Technika modelarska
« Odpowiedź #233 dnia: Września 30, 2014, 16:26:31 »
Akrylami nie lepiej malować?

Odp: Technika modelarska
« Odpowiedź #234 dnia: Października 01, 2014, 14:36:18 »
To żeś sobie zasponsorował zabawę tą farbą. Teraz moda na takie kosmiczne wynalazki. Moim zdaniem jedyną zaletą tych farb jest paleta oddająca kolory polskich samolotów. Ogólnie żeby odtworzyć samolot pomalowany srebrzanką to wystarczy Ci Humbrol 11 lub 56 zależnie od tego który odcień bardziej wpadnie Ci w oko lub ew. odpowiednik z jakiś nowocześniejszych farb. Sam bardzo lubię Model Mastery, dają ładną metaliczną powłokę, malować można prosto ze słoika na niskim ciśnieniu i najlepiej na goły plastik. Potem zabezpieczyć lakierem do metalizerów Model Mastera i już  ;) Do takiego Limka wystarczy.

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Technika modelarska
« Odpowiedź #235 dnia: Października 05, 2014, 15:05:49 »
No zabawy co nie miara, jeszcze ta skala, No ale takie lubię. Malowania w pytę, już mnie plecy bolą od 3 dni pracy z tymi smrodkami Bitmodel. Zresztą różowo nie było. Przy pierwszej fazie, pomimo podkładu porobiły się grudki w niektórych miejscach. Nie wiem, może model nie był za dobrze odtłuszczony? Musiałem znów go potraktować delikatnym papierem ściernym, ale efekt jest nawet, nawet. Druga warstwa poszła już lepiej. To są farby jedynie do aerografu, dają bardzo cienka warstwę, co też powoduje, że malowanie trzeba nieco powtarzać by nie było prześwitów. Do tego czyści się wszystko rozcieńczalnikiem nitro więc malowanie z koszulą na nosie spięta klamerką z tyłu :D.

Podkład i jedna z pierwszych warstw.



Efekt "końcowy" lakieru (3 wersje koloru blach).


Teraz pytanko do bardziej doświadczonych osób, co tutaj porobić dalej? Tzn, ostatnio widzę, że każdy model się "washuje", jakieś rady? Nie chcę czegoś zwalić.
Ostatni plastik zrobiłem chyba z 20 lat temu. A i jednej części owiewki zrobiłem małą ryskę pap. ściernym, można się tego jakoś całkowicie pozbyć? Te na razie tylko tak przyłożyłem, jeszcze nie są zamocowane.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Odp: Technika modelarska
« Odpowiedź #236 dnia: Października 05, 2014, 21:43:03 »
Teraz pytanko do bardziej doświadczonych osób, co tutaj porobić dalej? Tzn, ostatnio widzę, że każdy model się "washuje", jakieś rady? Nie chcę czegoś zwalić.
W "Exito" widziałem wash'e Humbrola, więc podłączam się do pytania Yoya.

A i jednej części owiewki zrobiłem małą ryskę pap. ściernym, można się tego jakoś całkowicie pozbyć?
Ostatnio się odważyłem i dorabiałem reflektory lądowania z przeźroczystych wlewek. Po dopasowaniu do płatów i obróbce coraz drobniejszym papierem (skończyłem na 1500), polerowanie, polerowanie i jeszcze trochę polerowania aż będzie dobrze. No chyba, że ktoś ma lepszy sposób.
"Różnica między mną a wariatem jest taka, że ja wariatem nie jestem."
                                                                                  S. Dali

Offline Leon

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Technika modelarska
« Odpowiedź #237 dnia: Października 05, 2014, 22:50:47 »
Owiewkę spokojnie poprawisz papierem ściernym od 1000 w górę i pastami polerskimi (gdy robiłem modele, używałem pasty f. Tamiya).
Łoszowanie i łewering to już wyższa szkoła jazdy. Najlepiej jakiś poradnik złapać.
Podstawa to pomalowany i zabezpieczony lakierem bezbarwnym model. Zacząłbym od zapuszczenia linii podziału. Używałem rozcieńczonych farb artystycznych - akrylowych (zawsze balem się łoszowania olejami i terpentyną). Później zająłbym się panelami.
Tutaj można zobaczyć, co i jak ;) :
Ale zacząłbym od pomalowania jakiejś dykty albo kawałka plastiku i praktykowania na tym...
http://www.youtube.com/watch?v=LfsFGZbiDLM
http://www.youtube.com/watch?v=--xkm6QSYSE
Albo cały zbiór filmów:
http://www.youtube.com/watch?v=--xkm6QSYSE&list=PLEB826D80BACFAA95
A grudki słoneczko Ci się robiły bo albo malowałeś zbyt gęstą farbą, albo zbyt dużym ciśnieniem albo ze zbyt dużej odległości dyszy od modelu, albo nie mogłeś utrzymać osi strumienia pod kątem 90 stopni do powierzchni malowanej.

PS
Te farby to metalizery czy farby? Bo jeżeli te pierwsze to na bank trzeba lakierować - matalizery nie kryją prawie i ścierają się z modelu np. paluchami....
Marcin Widomski

Pealuuga lipp, Surnupealuuga lipp, Tundmuste tipp, Sinu tundmuste tipp, See on ju vabadus hüperboloid, Insener Garini hüperboloid...

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Technika modelarska
« Odpowiedź #238 dnia: Października 06, 2014, 08:34:38 »
W sumie nie wiem, ale raczej farba http://www.martola.com.pl/producenci/pl472/BILMODEL . Wymaga to w takim razie zabezpieczenia? Mam akrylowy lakier polmat, chociaz szkoda cos tu lakierowac, bo efekt srebrnego jest ok, a cos za blyszczacego to moze to popsuc (widze ze sporo osob uzywa sidoluxa do pcv). Sa tez gotowe washe Vallejo, tylko czym to potem zetrzec jak na filmikach?
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Qbeesh

  • Gość
Odp: Technika modelarska
« Odpowiedź #239 dnia: Października 06, 2014, 08:51:23 »
Yoyo, weź sobie akrylową brązową i czarną (albo samą czarną, albo z dodatkiem niebieskiego, zielonego... jak dusza zapragnie, zależnie od pożądanych niuansów odcienia), zamieszaj i dodaj mnóstwo wody. Masz washa. No i niestety, washa trzeba też cieniutko i zręcznie poprowadzić. Szkoda, że, jak widzę, pełnego preszejdingu nie zrobiłeś. Ewentualne wyjścia washa poza linię szybko ścieraj patyczkiem. To co zostanie, zretuszuj potem cienkimi warstwami srebrzanki nakładanej pędzelkiem. Bez obaw, stworzy się ładne przejście.