W sumie musiałbym przysłuchać się sam sobie, jakim slangiem się posługuję. W tej chwili używa się bardzo dużo wyrażeń anglojęzycznych. Przykład:
"Polecimy na biefema, w dolocie robimy hit de gan, pierwszy setap dla ciebie - defensif, drugi - ofensiw, po tym baterflaja z merdżem. Dżoker 2300, bingo 1700, no szit bingo 1600. Przy powrocie jak się zbierzemy małe faking flajt for fan."
Tłumaczenie:
"Polecimy na podstawowe manewry myśliwskie (czyli na naszym etapie - dogfight), w trakcie dolotu do strefy sprawdzamy uzbrojenie, w pierwszym wejściu do walki zaczynasz na pozycji broniącego się, w drugim ty atakujesz. Po tych manewrach robimy rozejście i zawracamy na kurs czołowy z wejściem do walki po minięciu się lewymi burtami. Pozostałość paliwa do ostatniego manewru 2300 kg, przy pozostałości 1700 kg koniec zadania, zaś przy 1600 kg wracamy do domu nie zbierając się w strefie ponieważ szkoda paliwa. Podczas powrotu, jak się zbierzemy, wykonamy kilka manewrów dla przyjemności np. polatamy wokół cumulusa, albo zrobimy jakąś pętelkę parą."
Z nazw nieformalnych nasuwa mi się jedna:
Dowództwo Sił Powietrznych - Matrix