Autor Wątek: Nieprawdopodobna historia  (Przeczytany 4685 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Schmeisser

  • Gość
Nieprawdopodobna historia
« dnia: Czerwca 23, 2005, 09:54:36 »
Poszukując informacji na zupełnie inny temat , natrafiłem na poniższy artykuł

http://www.czasopismawlop.mil.pl/wiraze/w_numerzew/wysc.htm

Opowieść o człowieku z serii 'takich już nie produkują" , który mógłby sobie z D.Baderem rozmawiać jak równy z równym

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Nieprawdopodobna historia
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 23, 2005, 15:23:18 »
Respect!!!
No i 13g w Migu-21 to chyba rekord,wytrztymałby tyle? w Phantomie przy 10g chyba szybki na przyrządach pękały.A może dodali parę "g" żeby artykuł podrasować?
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Waylander

  • Gość
Nieprawdopodobna historia
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 23, 2005, 15:30:16 »
I że jeszcze facet nie zemdlał po czymś takim :shock: To 21 ki mają taką wytrzymałą konstrukcję:?:  Ja będać dwa lata temu w Dęblinie z przyjacielem który jest wojskowym, dałem sie wcisnąć do wirówki. Wytrzymałem 7,8 g. Wyszedłęm to nózki szły gdzie indziej, tułow tez gdzie indziej i żołądek za nimi :lol:

Nieprawdopodobna historia
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwca 23, 2005, 16:00:09 »
Jest to możliwe ponieważ znam osobiście latajacego jeszcze pilota, który wycisną na MiG-u-21 podobny wynik, za co został zawieszony, Rosjanie 12g przyjęli jako wartość, przy której należy sprawdzić samolot, porównując odległości punktów kontrolnych. Wartości niszczące są "nieco" wyżej, generalnie około 16g, zależnie od typu.

Waylander
Jedyna wirówka przeciążeniowa znajduje sie w WIML-u w W-wie, gratuluję wyniku, "mój pierwszy raz" to "tylko" 6,6.

Schmeisser

  • Gość
Nieprawdopodobna historia
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwca 23, 2005, 16:28:20 »
Ktoś potwierdzi  :twisted:  :twisted: podwójne bezpośrednie trafienie ?


...

This is Boiler 2 to Boiler leader, splash one!   ( pierwsze w historii forum potwierdzenie po angielsku ale do Toya , kurde jak mame kocham, nie moge po niemiecku , no nie moge :D )

Offline Rola

  • *
  • 9/39 & R'n'R
Nieprawdopodobna historia
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwca 23, 2005, 21:40:44 »
LOL, a swoją drogą to ciekawy temat poruszyłeś, może tobie uda się namówić - czytaj: pociągnąć za język - Toyo do opowiedzenia pokrótce, jakie u nas obecnie funkcjonują przykładowe kody wywoławcze itp.: ogólnie slang - czy to się zmienia na standardy NATO? czy też pozostały te ze "złotych czasów" WLiOP? czy może mamy jakieś swoje, charakterystyczne?

Tak sobie o tym pomyślałem, bo kompiluję (z różnych źródeł) "dla własnych niecnych celów" swoisty mini-słowniczek slangu lotniczego - oczywiście przedwojennego.
np: "Cebula" - Centrum Badań Lotniczo-Lekarskich CBLL (od 1936: IBLL)
"Każdy kilogram nowego samolotu szczególnym dobrem Narodu"

Schmeisser

  • Gość
Nieprawdopodobna historia
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwca 23, 2005, 21:57:38 »
cebula to dalej cebula, przynajmniej po aeroklubach tak na to sie mawia

Rola z jakiego okresu pochodzą boilery :) ?
Dodam że troszkę późniejszego niż Apeny

Może nam coś opowie... z drugiej stron on wiecznie jakiś taki zalatany jest... :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:

Nieprawdopodobna historia
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwca 23, 2005, 23:27:11 »
W sumie musiałbym przysłuchać się sam sobie, jakim slangiem się posługuję. W tej chwili używa się bardzo dużo wyrażeń anglojęzycznych. Przykład:
"Polecimy na biefema, w dolocie robimy hit de gan, pierwszy setap dla ciebie - defensif, drugi - ofensiw, po tym baterflaja z merdżem. Dżoker 2300, bingo 1700, no szit bingo 1600. Przy powrocie jak się zbierzemy małe faking flajt for fan."

Tłumaczenie:
"Polecimy na podstawowe manewry myśliwskie (czyli na naszym etapie - dogfight), w trakcie dolotu do strefy sprawdzamy uzbrojenie, w pierwszym wejściu do walki zaczynasz na pozycji broniącego się, w drugim ty atakujesz. Po tych manewrach robimy rozejście i zawracamy na kurs czołowy z wejściem do walki po minięciu się lewymi  burtami. Pozostałość paliwa do ostatniego manewru 2300 kg, przy pozostałości 1700 kg koniec zadania, zaś przy 1600 kg wracamy do domu nie zbierając się w strefie ponieważ szkoda paliwa. Podczas powrotu, jak się zbierzemy, wykonamy kilka manewrów dla przyjemności np. polatamy wokół cumulusa, albo zrobimy jakąś pętelkę parą."

Z nazw nieformalnych nasuwa mi się jedna:
Dowództwo Sił Powietrznych - Matrix

Offline martin

  • *
  • Szpieg z krainy jaszczompów
Nieprawdopodobna historia
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwca 23, 2005, 23:45:22 »
Cytat: Toyo

"Polecimy na biefema, w dolocie robimy hit de gan, pierwszy setap dla ciebie - defensif, drugi - ofensiw, po tym baterflaja z merdżem. Dżoker 2300, bingo 1700, no szit bingo 1600. Przy powrocie jak się zbierzemy małe faking flajt for fan."

No dobra, ale w którym miejscu tu pisze że akurat lewa burta :D
Sundowner:U nas jest w czym wybierać - do każdej roboty odpowiednie narzędzia.
Schmeisser: U nas się wysyła 1000 MiGów, mogą być puste.

Schmeisser

  • Gość
Nieprawdopodobna historia
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwca 23, 2005, 23:51:37 »
...to chyba wynika z konstrukcji pary i pozycji prowadzącego
inaczej :) gdybym się brał do rozwikłania tej zagadki to od tego bym zaczął

Nieprawdopodobna historia
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwca 24, 2005, 00:03:19 »
Cytat: martin


No dobra, ale w którym miejscu tu pisze że akurat lewa burta :D


Podstawowa zasada bezpieczeństwa, mijamy się lewymi burtami dlatego mówi się "merge", a później jak Bozia da. Jeżeli ustalamy, że walka ropoczyna się już po wykonaniu zakrętu na siebie, zasada ta nie obowiaduje, a wchodzi inna nie wolno mi się zbliżyć do przeciwnika na odległość mniejszą niż 200 m. (ale świat nie jest idealny). Jeżeli jesteśmy na kolizyjnych obowiazuje zasada "nosów" mój wyżej - przechodzę nad, niżej - pod.
Jest kilka takich podstaw stosowanych by się nie pozabijać. Niezła jazda jest na grupowej walce powietrznej, oczy wkoło głowy i jeszcze mało się widzi.

Schmeisser

  • Gość
Nieprawdopodobna historia
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwca 24, 2005, 00:10:42 »
ile tak się da , zanim zmęczenie by uczyniło całość silnie niezdrowym?
Na jakiej prędkości odbywają siętego typu cwiczenia
Czy mozna mówić o dowodzeniu w walce przy tych prędkościach czy każdy po prostu wie co robic?
Czy zestrzelenie w walce 3vs3 jednego z samolotów jest przy dzisiejszych standardach równoznacze z tym że pozostałych dwóch spadnie w ciągu najbliższych sekund/minut ?

Offline martin

  • *
  • Szpieg z krainy jaszczompów
Nieprawdopodobna historia
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwca 24, 2005, 00:15:23 »
Cytat: Toyo
gratuluję wyniku, "mój pierwszy raz" to "tylko" 6,6.


Ja tylko 2,5 ale za to w samochodzie :D
Sundowner:U nas jest w czym wybierać - do każdej roboty odpowiednie narzędzia.
Schmeisser: U nas się wysyła 1000 MiGów, mogą być puste.