Qrdl.. Hornet nie ma lotek jako takich, przechył samolotu jest wykonywany wychyleniem sterów wysokości i kierunku, szczególnie przy tak małej prękosci.
A co to znaczy "jako takich"? Sugerujesz, że w 18 są tylko 2 powierzchnie sterowe: głebokość i kierunek, a płat nie ma czegoś co powszechnie nazywa się lotką i czego działanie polega na tym, że jak wychylimy to "coś" do góry z jednej strony, to z drugiej strony, analogiczne "coś" wychyla się w dół. Dodam, że skręt odbywa się wówczas przez skrzydło, w którym to "coś" wychiliło się do góry.. Tak więc 18 nie ma czegoś takiego, czy ma to jakąś amerykańską nazwę??
Zwróć uwagę, że w cytacie zapodanym przez Kuscha jest mowa o "pełnej sterowności", a sterowanie kierunkiem i głębokością chyba nie daje takich możliwości - swoją drogą ciekawe ile czasu robi 18 beczkę na kierunku i wysokości, zresztą argument podtrzymuję. Nie wygląda, żeby 18 miała tak wielkie owe powierzchnie, żeby latać poniżej 40km/h, bez przesady, to nie jest szybowiec, ani górnopłat na grubym profilu, tylko cieżki złom na małych skrzdełkach.
pozdrawiam,
qrdl
[ Dodano: Nie Cze 26, 2005 5:13 pm ]ps. ja nie twierdzę, że ten 18 nie miał tych 37km/h, miał pewnie przez kilka sekund i był "sterowny inaczej". A na jakiej wysokości odbył się ten "pokaz"?