Ja taki wredny nie jestem, ja edukuję;-)
.... i łaskawie zmienię hasło na np. "jadlemduzomaselkaiterazmamsklerozealesiestaramimiprzejdzie".
....
Dawno temu, za siedmioma..... .
Kiedy "przecieraliśmy szlaki", jeszcze "pod Novell'em" i z WorkGroups'ami, kiedy nie było przepisów o ochronie systemów komputerowych i ochronie informacji niejawnych, a "okienko" logowania klienta Novell mieściło osiem znaków - to było piękne.
Parametry konta - login, passw, uprawnienia do drukarek, streamer'ów, CD, FDD3,5', napędów Iomega 90 - userzy dostawali w zalakowanych kopertach, kwitowali podpisem i znali na wyrywki. Posiadanie własnego pulpitu było przywilejem.
Gościem się było

, "dyrekcja" z respektem traktowała Pana Administratora.
A teraz Gero'wi każdy może "nawtykać" i nawet nie wyśle ekipy specjalnej.