Sa pisma czytane od prawej: hebrajski, arabski. Chinski czy japonski czyta sie nawet od gory do dolu czy odwrotnie.
Mysle, ze Toyo zwrocil uwage na naprawde istotna rzecz. Rzeczywiscie ma racje w tym zakrecaniu na rowerze. Przeciez na ciezkim motocyklu w lewo zakrecam bez problemu, a w prawo jak lamaga.

Tak samo jest z kreceniem "kolek" w miejscu.
Czlowiek jest w wiekszosci praworeczny i tutaj rzeczywiscie mozna sie zastanawiac na celowoscia dzialania niemieckich konstruktorow, ktorzy przeciez przedszkolakami nie byli.
A i post Schmeissera nie przeczy tej teorii. Skoro lepiej zakreca sie na lewo, wiec robimy siedzenie bardziej w prawo, zeby wyposrodkowac.