Nie Ił-76 tylko Ił-62M, dwa razy pod rząd z tego samego w zasadzie powodu. W tym drugim przypadku chłopaki mieli strasznego pecha i wyścig ze śmiercią przegrali dosłownie na finiszu.
Pożar to mieli już nad Grudziądzem, a paliwa nie zdążyli zrzucić bo przeciążyli pompy zrzutowe którym w ostaniej chwili z powodu uszkodzeń zabrakło prądu. Od Modlina zresztą jechali na samym trymerze bo stracili oba napędy steru wysokości. Rozwalili się na Kabatach podchodząc do Okęcia, bo wiedzieli że nie przeskoczą już Ursynowa. Do ostatniej chwili zresztą nie zdawali sobie sprawy z powagi sytuacji i rozmiaru uszkodzeń, które ich w końcu wykończyły (paląc się już minęli Modlin chcąc dociągnąć do Okęcia, a wcześniej przed zawróceniem nie wylądowali w Rębiechowie bo nie chcieli dodatkowo opóźniać odlotu kolejnym samolotem pasażerom nie zdając sobie sprawy że ponury już jest na pokładzie).
Zainteresować się minimalnie chociaż tematem zanim palniesz bez sensu posta o tragedii. To jest poważne forum, nie portal Onetu (z całym szacunkiem do Onetu).
I bez urazy, po prostu taka jest moja wizja tego miejsca w sieci. Poziom będzie taki jaki sami utrzymamy.