Aha, spoko nie zajarzyłem

Chciałem powiedzieć że dzisiaj bylo bardzo sympatycznie. Dużo osób bo aż 11 a serwerek był na 12. Szkoda że później dopadł mnie fpsbug ale dla pocieszenia dodam że w dobrym momencie zakończyliśmy rozgrywkę bo chwilę później stacja czołowa padła i netu nie miałem. Energetyka prądem bawi a sprzęt długo na UPSach nie pociągnie.
Mimo wszystko dziękuję za przybycie aż w tak licznym gronie

Dodam że Qrdl dzielnie odpierał ataki zarówno od niebieskicj jak i od czerwonych, ja dałem pieca za pierwszym razem a później uziemili mnie na stojance bo każdy ruch kończył się połamaniem goleni.

No i widzę że humorek też wrócił ;]
Ps. Pomysł z chopakami na pasie jest mojego autorstwa to tak żebyście nie mieli jakiegoś "halo" do Qrdla ;] hyhyhyhy