Wątek: [1.1x, FC] Wspólne latanie on-line cz. II

[Sundowner]

Tak sobie przeglądam dzisiejsze zapisy z ACMI i kurcze myślałem, że spuściłem Schmichta przy pierwszym zwarciu, a tu się okazuje, że nie i skubany jeszcze mnie gonił. Jak wracałem nad lotnisko pociągnął mi seryjkę z działka uszkadzając hydraulikę i awionikę A po pięknej walce manewrowej gdy trochę się odseparowałem, John Cool dokończył sprawe… S! dla obu vPilotów 

[some1]

Było miło jak zawsze. Trochę za bardzo latam na pałę, ze 3-4 razy spadłem, bo zajmując się jednym kąskiem zapominałem, że parę kilometrów za nim leciał drugi "czerwony". Bardziej asekuracyjnnie trzeba. S!

[Rolam]

Nie mniej chcaiłbym zauważyć że najpiękniejsze walki manewrowe prowadzi się z Some1
S!

[Schmicht]

a tu się okazuje, że nie i skubany jeszcze mnie gonił. Jak wracałem nad lotnisko pociągnął mi seryjkę z działka uszkadzając hydraulikę i awionikę

Nie mogłem pozwolić na to, by zmarnował się taki smakowity kąsek .
Było miło i może warto byłoby to dzisiaj powtórzyć? 

[John Cool]

Było miło i może warto byłoby to dzisiaj powtórzyć? 

Nie wywołujcie ropuch z lasu Schmicht

[Tracerx]

Pytanko:
-u kogo był serwerek?

Jeśli dzisiaj coś się zapowiada to się no to piszę .
Moja połowa od południa w pracy do 22.00.
Może zaczniemy troszkę prędzej bo mnie nuda zje

[balc3r]

Ja dzisiaj nie będe mógł  - od 16:00 muszę popracować troszkę (jak dobrze pójdzie to będe około 23:00).
Napewno dam znaka.

[KosiMazaki]

Czy dzisiaj coś latamy?

[some1]

Dzisiejsze fruwanie upłynęło pod znakiem poezji rzekomo śpiewanej.

Jak Rolam do spółki z Mazakiem zapodali "Czewone Maki" i "wojenko, wojenko" to wymiękłem 

[KosiMazaki]

Ratuj sie kto może! Ale bez przesady nie było aż tak źle

Ps. Tak to w życiu bywa, o Rammjagerze powstają wiersze, film a Mazak wydaje singla już wkrótce Showbiznes ;]

Elvis has left the building

[Tracerx]

Kurde blade!!!.
Kiedy to było?
Cały dzień tłukłem się po HL-u .Potem czekałem ,czekałem...
Dejta chłopoki prędzej jakiś post to se z wami polotom

[leszek660]

     Muszę przeprosić kolegę z JG300 ? / nie jestem pewny  nicka /
ponieważ po wejściu na jeden z serwerów HL , kolega mnie ładnie przywitał
a ja mu nie odpowiedziałem , przyczyna była prozaiczna , po prostu zablokowało
mi komunikator i nie mogłem odpisać.
   Po usunięciu usterki , trwało to dość długo , i ponownym połączeniu kolegi już nie było
więc ze względu na wyrzuty sumienia przepraszam go tutaj , i przy okazji wyjaśnię na serwerze.
  Na usprawiedliwienie mogę dodać że to był mój pierwszy raz na Lock on / online ,
więć parę rzeczy mnie zaskoczyło .
                                                 

[balc3r]

Kurde blade!!!.
Kiedy to było?
Cały dzień tłukłem się po HL-u .Potem czekałem ,czekałem...
Dejta chłopoki prędzej jakiś post to se z wami polotom

Najlepiej będzie jak dodasz sobie kontakty do GG - będzie widać w opisach na jakich IPkach siedzimy

[Sundowner]

Jako, że życie myśliwca jest jedną wielką przygodą, nie ma czasu robić zdjęcia.... chyba, że się stoi na stojance i czeka na rozruch silników... albo tuż po walce:

Armed and dangerous:


Rolam próbuje wylądować  "dead stick" na wrogim lotnisku... oczywiście pod ostrzałem ZSU-23-4


"Old habbits die hard" czyli najprawdopodobniej próba startu w poprzek lotniska po trawi... w il-2 to jakoś wychodziło


Jedyne zdjęcie z powietrza:

a było parę ciekawych momentów... chyba skonfiguruje sobie znowu JavaGunCam

[KosiMazaki]

Ja chcę QRA dzisiaj polatać!