Dawno temu ktoś wspomniał na forum o kratownicowym stabilizatorze w pocisku R-77 (RWW-AE). Dla niezorientowanych zaznaczam iż idzie o te cokolwiek dziwaczne usterzenie (jeśli można to tak nazwac...) w rakiecie, przedstawione na fotce poniżej. Proponuję zatem mały topic do dyskusji


Z tego co mi się obiło o uszy owe coś zwie się dokładnie kratownicowym stabilizatorem aerodynamicznym. Wbrew pozorom, sama jego koncepcja podobno nie jest zupełnie nowa. Żeby było ciekawie, opisywane rozwiązanie zastosowano po raz pierwszy w ZSRR w pociskach balistycznych, zarówno taktycznych o małym zasięgu jak i międzykontynentalnych. W każdym razie ten szczególny rodzaj stabilizatorów jest typowy dla większości tych nieco nowocześniejszych rakiet wyprodukowanych w ZSRR. Przykładowo zastosowano je w rakiecie taktycznej będącej częścią sytemu 9K714 Oka, jak widac poniżej. A tak na marginesie - pocisk 9K72 Elbrus, czyli wszystkim znany SS-1 `Scud', to jego znacznie starszy kuzyn.
W każdym razie, na stronie
http://www.fas.org rolę tych stabilizatorów skwitowano w zdaniu:
"These unique control surfaces feature reduced flow separation at high angles of attack, producing greater aerodynamic moment force than conventional control surfaces."O ile jednak można z tego zrozumiec zastosowanie kratownicowych stabilizatorów w rakiecie balistycznej, o tyle w przypadku R-77 moim zdaniem są niejasności. Co dokładnie daje uzyskanie podanego powyżej w języku angielskim efektu? Mniejsze straty energii w trakcie gdy pocisk manewruje przy podejściu do celu?
Ma ktoś jakieś ciekawe przemyślenia?