Bzdety - jak zwykle. Gdyby amerykanie zainstalowali system samozniszczenia - w artykule opisali by, że mogą go zdalnie odpalić i zniszczyć wszystkie nasze pociski jednym kliknięciem guzika w Waszyngtonie
Ciekawe, ile "prawdziwych" pocisków zostało odpalonych z pokładów naszych samolotów w ciągu ostatnich 20 lat ? (nie wliczając w to tych, którym kończył się okres dopuszczenia do użytku i trzeba było z nimi coś zrobić zanim zostaną "uziemione" )
Systemy samolikwidacji rakiet to jakieś novum? Poczytaj sobie instrukcje -to najlepsze podręczniki. Strzelanie pociskami o kończącym się resursie to powszechna praktyka, ale nie organizuje się ćwiczeń z użyciem realnego uzbrojenia tylko dla tego, że w magazynach jakiejś partii kończy się resurs. Skąd ten pomysł? W Polsce od lat strzela się na poligonie w Wicku Morskim nie tylko do RWCP przez OPL ale również do CP-100 z samolotów. Ten problem pojawił się kiedyś również w naszej OPL gdy po zakończeniu strzelań w ZSRR przyszło korzystać z ograniczonego terytorium poligonu w Wicku. Opracowano wtedy urządzenia niszczące rakietę przed opuszczeniem granic poligonu. Brak takiego urządzenia po prostu wyklucza trening z użyciem rakiet P-P na F-16 w Polsce i nie zmieni tego żaden komentarz z DSP. U nas też latano od dawna z różnymi UZRami i żadne symulacje komputerowe nie zastąpią realnego odpalenia bojowej rakiety. A DSP twierdzi że symulacje:
całkowicie pozwalają na realizację szkolenia i obiektywne sprawdzenie umiejętności pilota
Raczej do pewnego etapu, ale nie całkowicie!
Siły Powietrzne w ramach programu F-16 mają otrzymać od USA system AIDEWS (Advanced Integrated Defense Electronic Warfare System) czyli system obrony i walki elektronicznej. Obecnie trwają badania i próby tego systemu, a jego pełna certyfikacja powinna zakończyć się za 2 lata.
Odpowiedź jest jednoznaczna: "Siły Powietrzne
mają otrzymać od USA system AIDEWS". Więc AIDEWS nie działa. Tyle, że nie wiadomo czy chodzi o brakujące jeszcze urządzenia czy tylko oprogramowanie.
Mjr Fiszer:
Wspomniany element nie zapewnia samoobrony F-16, bowiem obecnie samoloty mają taki standard urządzeń walki radioelektronicznej, w jaki wyposażone są najnowsze F-16 dostarczone amerykańskim Siłom Powietrznym USAF.
Mjr Rogus
Brak systemu AIDEWS nie oznacza, że nasze F-16 nie posiadają systemów walki elektronicznej. Do tego celu załogi lotnicze wykorzystują obecnie pokładowe urządzenia takie jak stacja radiolokacyjna, stacja zakłóceń elektronicznych oraz systemy obrony biernej (flary i dipole).
Czy poza systemem ALQ-211(V)4 nasze F-16 mają jeszcze inny wbudowany system lub podwieszany zasobnik WRE?
Czy stacja AN/APG-68 może wytwarzać zakłócenia radioelektroniczne?
Nie pytam się o flary i dipole ani o holowane pułapki.
Jak pokazały ćwiczenia NEWFIP i ELITE przez najbliższe dwa lata bez systemów WRE użycie naszych F-16 w działaniach bojowych to lipa, chyba że nad Talibanem
