Hehe, klasyki made in CCCp to juz legenda rocka.
Nadawaly sie glownie na podpalke, ale czasem zdarzyla sie perelka.
Ta gitara jest dużo, dużo lepsza niż różne klasyki na których grałem w sklepach. Mówię oczywiście o rozsądnych cenowo

. Poza tym to od niej zaczynałem, bo jest w domu od kiedy pamiętam.
Tomek, bluesik?.
Chodzi Ci o to, jaki typ muzyki gram? Różnie, między innymi Satriani, SRV, Hendrix(żeby było jasne, nie jakieś arcytrudne kawałki z repertuaru tych wykonawców). Niestety, nie jestem jakimś wielkim wirtuozem ponieważ raczej nie mam nadmiaru czasu, a też bez określonego terminu prób ciężko jest zachować dyscyplinę treningu.
Jeżeli nie chodziło Ci o to, to przepraszam, ale po czterech godzinach nauki jestem lekko nieprzytomny :570: .