Troszeczke interesowalem sie lotnikami finskimi, wlasnie ze wzgledu na roznorodnosc sprzetu, na jakim latali. Dlaczego Finowie tak dobrze radzili sobie w obu wojnach? Moim zdaniem zawazyly na tym 3 fakty.
Po pierwsze (biorac pod uwage walke na ziemi): umiejetnosc wykorzystania naturalnych przeszkod terenu. To Rosjanie atakowali i musieli ciezkim sprzetem pokonywac zasniezone drogi i bezdroza Finlandii. A wtedy trafiali na bardzo dobrze zamaskowanych finskich snajperow, ktorzy dodatkowo mieli rozeznanie co do wlasnych pol minowych, ktorej to wiedzy brakowalo zolnierzom rosyjskim poruszajacym sie po omacku. Stad tak wielkie straty Armii Czerwonej.
Po drugie: piloci finscy dysponowali sprzetem porownywalnym lub lepszym od Rosjan. To znaczy, nawet jesli niedomagali ilosciowo, to jednak potrafili przyjac odpowiednia taktyke zaskoczenia. Podczas pierwszej wojny Rosjanie nie mieli jeszcze tak nowoczesnych samolotow, podczas drugiej najlepsi finscy piloci latali na dostarczonych z Niemiec Bf-109G-4 i G-6, wiec przy spotkaniach z rosyjskimi sklejkolotami wynik walki mozna bylo przewidziec.
Po trzecie: Finowie, tak jak Polacy, to bardzo bitny i dumny narod. Nic wiecej nie trzeba dodawac.
P.S.: Odsylam do krotkiego tekstu o najlepszym finskim pilocie - Eino Ilmari Juutilainenie (mojego tlumaczenia). Link ponizej.
http://www.air2ww.webd.pl/artykuly/juutilainen/juuti.htm