reelcashSzanowny Kolego. Mam nieodparte wrażenie, że przez Twoją krytykę przemawia syndrom "rozczarowania LO". Kupiłeś nowe fanty do kompa, wywalileś trochę kasy, zasysasz killera sprzętu, czyli LO, w duchu jednak myślisz "nie, to tak być nie może, kolesie mają coś nie tak... jakieś wąskie gardło, albo chcą mieć zawsze 60 fps, inaczej miauczą... zobaczymy, zobaczymy! - jest nadzieja, że u mnie to pójdzie szybciej!!". I co? I wielkie rozczarowanie, LO się ślimaczy... fpsy skaczą.. wniosek: gra po...lona. Coż, wmienię kilka powszechnie znanych faktów: 1. GFX poniżej 9800 nie gwarantuje niczego (ja mam 9700), 2. Procek wydajnościowo poniżej P4 3.0GHZ jest za słaby (mam 3.2@3.5), 3. Pamięć, pamięć!!! jeśli masz mniej niż 1GB, to zapomnij i popij wodą (ja mam 2x512 dual ch. i wiem o czym piszę, bo miałem "przyjemność" grać w LO na 256, 512, 768 i 1024-nie dual). W tej chwili jestem skłonny bronić tezy, że płynność LO zależy przede wszystkim od ilości ramu, a 512 to niestety przynajmniej 2x za mało. Wymagania, które opisałem powyżej pozwalają w miarę, w miarę, komfortowo grać w 1024 high/medium 16/32bity. Jeśli ktoś twierdzi inaczej, np. że mając gf2mx, da się grać, to.... delikatnie mówiąc: mija się z prawdą, albo nie wie o czym mówi.
LO jest taki jak jest - żre proca i ram, bo coś symuluje a nie "skrypci"

.
Minął już ponad rok od jego wydania, przypominam, że po wyjściu mówiono, że za 2 latka nikt z grą (przy przecietnym sprzęcie) nie będzie miał problemu. Przypuszczam, że tak bedzie.
I na koniec wracając do sklejki, może mnie ktoś poprawi, ale super/hiper Mosquito, któremu szwabski sprzęt mógł - najczęściej - naskoczyć i podziwiać z daleka nie był przypadkiem zrobiony ze sklejki i balsy?
pozdrawiam,
qrdl