Bf -110. Jedyny (...no..prawie ) w tej grze mosolot którym się lata w sposób najbardziej zbliżóny do swojego realnego pierwowzoru o czym nie mogę powiedzieć niestety o pozostałych maszynkach okaleczonych przez Be Sure Tech.
Me -262 szybki zabójca/niszczyciel combat boxów/ nie nadający się do kierowania przez miłośników tak zwanych "kręciołków " i "teens from Kansas"
Ju 87 (cała seria) - również za normalne odwzorowanie zachowania maszyny w powietrzu. I ta nutka romantyzmu!.
Foczki- wszystko o nich zostało napisane wyżej . piękny w swej brzydocie i uzbrojony po zęby. Jedyne słowo , jakie mi na myśl przychodzi to Pitt bul. Szkoda że w grze brak przeciwnika dla niego jakim był Spit. (Znaczy sie jest Spit , ale nie chodził na lekcje fizyki- wagarował razem z wszystkimi radzieckimi kolegami)
Chciałbym również ciepło wypowiedzieć się o legendzie jaką jest Messerschmit 109 Emil. NIestety w grze tylko z wyglądu go przypomina.
Japońska "Zerówka"- odwzorowany dość poprawnie i lata się nim przyjemnie.No i może utrzymac się w powietrzu przynajmniej 8 godzin (bynajmniej powinien, nie wiem - nie zdążyłęm spróbować, odinstalowałem Be Sure TEch-a)
P-38 Lightning . Bo tak. Jest szybki i ma dwa motory , a do tego nie jest przedstawicielem typowych teenage planes-ów. MOżesz nadlecieć , przywalic zerówce (nieważne czy celnie, ważne że żółtek może zrobić kleksa w majtasy) , spokojnie odlecieć puścić bombsztala , wznieść się i odlecieć spokojnie do domu niezagrożony przez o wiele wolniejszego przeciwnika pokazując w lusterko wsteczne uniesiony środkowy palec w typowym farmerskim akcie pozdrowienia dla przedstawicieli rasy żółtej.