Z takich przemyśleń z lotów w FSX...

Lecę obecnie rajd dookoła Europy. Wystartowałem z Warszawy, odwiedziłem Litwę, Łotwę, Estonię, Rosję (St.Petersburg), Finlandię, Szwecję, Norwegię.
Ostatnio przeleciałem z Bergen do Wielkiej Brytanii przez Szetlandy i Orkady. Muszę Wam powiedzieć, że wektorowo wyspy prezentują się rewelacyjnie. Pełno przystani promów i statków krążących między wysepkami. Fajnym smaczkiem jest absolutny brak autogenu na tych wyspach. No bo to przeca "łyse" jest jak kolano

Coraz bardziej załamuję się nad naszym regionem, jak bardzo został olany przez twórców. Im dalej na Zachód, tym lepiej. Nawet defaultowa Praga ma wektorowo narysowane parki + rzeki.
Osobną kwestią jest Nowa Zelandia i Japonia, gdzie poziom odwzorowania dróg, rzek i brzegów jest na świetnym poziomie.