To już w końcu nie rozumiem. Ten An 70 to prototyp istniejący w jednym egzemplarzu (bo 2 się rozbił

) nad którym nadal trwają prace i być może będą dalej trwać w nieskończoność, czy jest to już gotowa maszyna do produkcji i jest fenomenem w swojej kategorii?
Na jakiejś ruskiej stronce są o nim same ah i oh, wy piszecie, że to badziewie które ledwo co się kupy trzyma, zkolei jakieś polskie czasopismo zastanawia się, jakim cudem to lata a tym czasem „Rząd rosyjski zamówił 164, a rząd ukraiński 65 samolotów An-70” to w końcu, co ja mam o tym wszystkim sądzić?
Jakaś dziwna zamota z tym
