Autor Wątek: Kufajmańska zima  (Przeczytany 9187 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Labienus

  • *
  • Corsaires Fanaticus
Odp: Kufajmańska zima
« Odpowiedź #45 dnia: Stycznia 20, 2006, 09:40:47 »
Protestuje K..!!!!!

-7 stopni na dworze , co to ma być...
Te Twoje zagłębie górnicze. Wystarczy, że co drugi zapali papierosa u Ciebie, a już temperatura idzie w górę o 10 stopni. Przecież tyle Was na tym Śląsku, że temperatura nie może niżej spaść :D

-30? Jupi... ciekawe co moje Morane-Megane na to. Wczoraj przy -15 odpalało bez problemu. Ciekawe jak będzie dziś i jutro hihi :P

kaa

  • Gość
Odp: Kufajmańska zima
« Odpowiedź #46 dnia: Stycznia 20, 2006, 09:42:06 »
EPWA 200800Z 13008KT CAVOK M21/M24 Q1030 331///59 NOSIG

w stolicy rześko... -21°C

wg imgw nawet stopień niżej.

termometr za oknem potwierdza.

Schmeisser

  • Gość
Odp: Kufajmańska zima
« Odpowiedź #47 dnia: Stycznia 20, 2006, 09:47:00 »
Cytuj
zagłębie

Wchodzisz na bardzo grząski grunt Labi  :121: :121: :121: :121: :121:

Odp: Kufajmańska zima
« Odpowiedź #48 dnia: Stycznia 20, 2006, 10:12:22 »
No jestem już w pracy :001:. Autko rano odpaliło, bez większych problemów  :004: tylko ja jeszcze nie przyszedłem do siebie :005:. Mówią, że palenie tytoniu jest szkodliwe dla zdrowia, no to niech, który w czasie jazdy przypali „pecika” i otworzy szybkę to zobaczy ile świeżego powietrza złapie :020:.
Użyłbym jakiegoś "odmrażacza" :001:, ale o 18 powrót do domu.
Nie da Ci żona nie da sąsiadka,
Nawet nie przyjdzie im to do głowy,
Tego, co da Ci sierżant sztabowy.

http://www.1pl.boo.pl/

Offline Ranwers

  • *
  • Wizzard
Odp: Kufajmańska zima
« Odpowiedź #49 dnia: Stycznia 20, 2006, 10:43:36 »
Współczuję kolegom - u mnie (ok godz. 9) -1 do 0  :118:
.       __!__
.____o(''''')o____.
          " " "
Forum to miejsce spotkań ludzi, którzy mają "zryty palnik" w pewnych kwestiach i do tego dobrze im z tym

Offline Ros

  • *
  • Uziemniony
Odp: Kufajmańska zima
« Odpowiedź #50 dnia: Stycznia 20, 2006, 11:04:38 »
Ja nie wiem ile stopni było dzisiaj rano, ale po 15 minutach stania na przystanku moja kurtka zaczęła sztywnieć :001: Dodam jeszcze, że w Łodzi zima jest piękna, dawno takiej nie było. Wreszcie jakaś "konkretna jest... sie nadaje..." a nie takie popierdółki :002:

Pozdrawiam (gorąco tych którzy cierpią z powodu niskich temperatur :004:)
Though I fly through the Valley of Death I shall fear no Evil for I am at 80,000 feet and climbing
36 Quai des Orfevres

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Kufajmańska zima
« Odpowiedź #51 dnia: Stycznia 20, 2006, 11:19:46 »
Temperatura odczuwalna: -28*C lol...
i wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że muszę opuścić swój bunkier i iść do dentysty  :003:

pawel

  • Gość
Odp: Kufajmańska zima
« Odpowiedź #52 dnia: Stycznia 20, 2006, 11:30:31 »
Jestem ciekaw jak przetrwa to moja stara Ibiza.

Ibiza mnie nie zawiodła. Zapaliła od dotknięcia. Jedyny problem to , to , że olej w skrzyni biegów stężał tak bardzo ,że ciężko dźwignią poruszać.

Paweł
'VIPER'

Odp: Kufajmańska zima
« Odpowiedź #53 dnia: Stycznia 20, 2006, 11:33:28 »
Mój trabant dziś o godzinie 9.00 przy temperaturze -17  odpalił za pierwszym razem .

DOBRA NIEMIECKA MASZINA  :020:

Schmeisser

  • Gość
Odp: Kufajmańska zima
« Odpowiedź #54 dnia: Stycznia 20, 2006, 11:35:07 »
Cytuj
i wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że muszę opuścić swój bunkier i iść do dentysty

Co ty <boguś> wiesz o dentystach....

Offline Labienus

  • *
  • Corsaires Fanaticus
Odp: Kufajmańska zima
« Odpowiedź #55 dnia: Stycznia 20, 2006, 11:41:09 »
Temperatura odczuwalna: -28*C lol...
i wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że muszę opuścić swój bunkier i iść do dentysty  :003:
No lepszej pory wymarzyć sobie nie mogłeś - idziesz tam z otwartą gębą i nawet znieczulenia nie trzeba :D

Też uważam, że nareszcie jakaś pożądna zima się zrobiła. Gorzej, że u mnie w domu zapowietrzyły się niektóre kaloryfery... ale co mi tam - twardy jestem :)))

Offline Leon

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Kufajmańska zima
« Odpowiedź #56 dnia: Stycznia 20, 2006, 11:49:56 »
To sobie odpowietrz analfabeto techniczny :) mam z Lublina jechać to zrobić? 1 lutego będe w Warszawie - moja połowica leci do USA - jak nie zamarźniesz to Ci odpowietrzę lol.
Marcin Widomski

Pealuuga lipp, Surnupealuuga lipp, Tundmuste tipp, Sinu tundmuste tipp, See on ju vabadus hüperboloid, Insener Garini hüperboloid...

Offline Rola

  • *
  • 9/39 & R'n'R
Odp: Kufajmańska zima
« Odpowiedź #57 dnia: Stycznia 20, 2006, 11:57:42 »
Dziwne... zawsze mi się wydawało, że jak na czym, ale na Pogiętym KaloryferzeTM to Labi zna się wybitnie  :021:
"Każdy kilogram nowego samolotu szczególnym dobrem Narodu"

Offline martin

  • *
  • Szpieg z krainy jaszczompów
Odp: Kufajmańska zima
« Odpowiedź #58 dnia: Stycznia 20, 2006, 12:07:55 »
Cytuj
zagłębie

Wchodzisz na bardzo grząski grunt Labi  :121: :121: :121: :121: :121:

Chyba Labi nie czuje blusa, trzeba go wprowadzić w niuanse

U mnie rano -12 , disel odpalił , ale stroił fochy

Martin
Sundowner:U nas jest w czym wybierać - do każdej roboty odpowiednie narzędzia.
Schmeisser: U nas się wysyła 1000 MiGów, mogą być puste.

Offline Sherman

  • *
  • 1. Pułk Lotniczy, 2. Eskadra Wywiadowcza, 105.WPŚB
Odp: Kufajmańska zima
« Odpowiedź #59 dnia: Stycznia 20, 2006, 13:16:19 »
Nie ma nic gorszego niż słońce w zimie.

Mróz przy małej wilgotności jest przyjemny.

Kaloryfer to się na lato odkręca. Na maksa.

Jeśli zrobi się tobie zimno, pomyśl np. o Niemcach w Stalingradzie. Zawsze pomaga.

Nie biega się w celu rozgrzania.

Nie oddycha się ustami przez szalik.

Jeśli nie lubisz zimna nie patrz na termometr. Domyślaj się jaka jest temperatura. Zapomnisz o zimnie.


Osobiście wolę zimę od lata.
Marcin "Rahonavis" Rogulski (1986-2019)

Nie przepuszczą żadnej owcy,
Z drugiej chłopcy wywiadowcy.