Autor Wątek: Fetyszyzm ludzka rzecz  (Przeczytany 2502 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Graf

  • Gość
Fetyszyzm ludzka rzecz
« dnia: Lutego 08, 2006, 15:08:33 »
Chciałbym sprowokować Szanowne Audytorium do dyskusji na mało popularny, acz szalenie interesujący temat, jakim jest nasz (a moze tylko mój?) fetyszyzm. Obracając sie od lat w kręgach ludzi o dość nietypowych preferencjach zauważyłem, że jest to bardzo rozpowszechniona i niesprawiedliwie przemilczana przypadłość. Spotkałem natomiast wielu takich, którzy naprawdę ujęli mnie za serce zawartością dawno nie opróżnianej kieszeni, w której można było znaleźć naprawdę sporo ciekawostek oprócz typowych dla większości prezerwatyw i biletów na tramwaj.
Dla rozgrzania wyobraźni pozwolę sobie pokazać jeden z moich ulubionych szpargałów, który od lat noszę sobie jakoś bezwiednie w portfelu. Różowych majtek Elwooda (w drobne słoniki) i pończoch Schmeissera pokazywał nie będę, bo traktuje te przedmioty jako bardziej osobiste. Zapraszam do licytacji  :020:



Offline Leon

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Fetyszyzm ludzka rzecz
« Odpowiedź #1 dnia: Lutego 08, 2006, 15:39:06 »
Kurzy zadek - ja nosze pięcioramienną czerwoną  gwiazdę z sierpem i młotem z furażerki krasnoarmiejca.... To też fetysz chyba??
Marcin Widomski

Pealuuga lipp, Surnupealuuga lipp, Tundmuste tipp, Sinu tundmuste tipp, See on ju vabadus hüperboloid, Insener Garini hüperboloid...

Graf

  • Gość
Odp: Fetyszyzm ludzka rzecz
« Odpowiedź #2 dnia: Lutego 08, 2006, 15:46:34 »
Bezdyskusyjnie, Stary. Bardzo mi miło, że nie jestem juz sam :020:
Pochwaliłbys się nią przed kolegami 

Offline Leon

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Fetyszyzm ludzka rzecz
« Odpowiedź #3 dnia: Lutego 08, 2006, 16:14:10 »
Może jutro na skaner rzucę  :002:...
Marcin Widomski

Pealuuga lipp, Surnupealuuga lipp, Tundmuste tipp, Sinu tundmuste tipp, See on ju vabadus hüperboloid, Insener Garini hüperboloid...

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Fetyszyzm ludzka rzecz
« Odpowiedź #4 dnia: Lutego 08, 2006, 16:14:19 »
Graf wie co musi zrobić żeby mi pikawa szybciej zaczeła bić. Pamiętam jak trzymałem to w łapkach to mi się trzęsły jak psia mać. Mała, piekna rzecz która cieszy.

Moim takim gadżetem jest pasior niemiecki ze słuszną klamrą, który sam sobie odrestaurowałem, bo znaleziony był u niemca na strychu i wbrew temu co niektórzy pomyślą nie po dziadku ;]

Ps. Graf następnym razem jadę do Ciebie z łopatą, Szmajser ma teraz większy bagażnik i ja mam większy plecak więc się zmieści :D
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Ros

  • *
  • Uziemniony
Odp: Fetyszyzm ludzka rzecz
« Odpowiedź #5 dnia: Lutego 08, 2006, 16:16:41 »
Hm, a czy jak nosi się mini scyzoryk "szwajcarski" to też to podpada pod ten paragraf?  :001: To by wiele wyjaśniało...
Though I fly through the Valley of Death I shall fear no Evil for I am at 80,000 feet and climbing
36 Quai des Orfevres

Odp: Fetyszyzm ludzka rzecz
« Odpowiedź #6 dnia: Lutego 08, 2006, 16:41:21 »
Hehe... w takim razie ja też się do fetyszystów zaliczam :002:
Kilka latek temu zakupiłem sobie na tzw. Jarmarku Świętojańskim (na Starym Rynku w Poznaniu; pełno różnych oldschoolowych rzeczy :003:) niejaki Żelazny Krzyż i skrzydełka (słuszne :004:) Luftwaffe. O ile Iron Cross to 100 % podróba (ale zawsze miło, postawić obok fotografii dziadka :002:), to skrzydełka (czy jak to się tam zwie) wyglądają bardzo realistycznie (aczkolwiek też pewnie remake jakiś :001:).
Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że po za kupie przez parę dni ten stuff na klacie nosiłem (po domu rzecz jasna :001:).... Pasował do dresu jak ulał. :020: No ale to już zupełnie inna historia....

PS. @ Mazak - ja bym się chyba nie odważył dotknąć takiej relikwi....  :002:

Offline F. von Izabelin

  • *
  • Prawy człowiek lewicy
    • CMHQ Flying Circus
Odp: Fetyszyzm ludzka rzecz
« Odpowiedź #7 dnia: Lutego 08, 2006, 17:54:24 »
Hehe... w takim razie ja też się do fetyszystów zaliczam :002:
Kilka latek temu zakupiłem sobie na tzw. Jarmarku Świętojańskim (na Starym Rynku w Poznaniu; pełno różnych oldschoolowych rzeczy :003:) niejaki Żelazny Krzyż i skrzydełka (słuszne :004:) Luftwaffe. O ile Iron Cross to 100 % podróba (ale zawsze miło, postawić obok fotografii dziadka :002:), to skrzydełka (czy jak to się tam zwie) wyglądają bardzo realistycznie (aczkolwiek też pewnie remake jakiś :001:).
Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że po za kupie przez parę dni ten stuff na klacie nosiłem (po domu rzecz jasna :001:).... Pasował do dresu jak ulał. :020: No ale to już zupełnie inna historia....

PS. @ Mazak - ja bym się chyba nie odważył dotknąć takiej relikwi....  :002:


Rozstrzelać za szerzenie nazizmu i kontrrewolucji w społeczeństwie!
Chociaż kroczę Dolina Śmierci,
zła się nie uleknę...
bo lecę na 6 kaflach i się wznoszę...

Odp: Fetyszyzm ludzka rzecz
« Odpowiedź #8 dnia: Lutego 08, 2006, 18:15:08 »
Rozstrzelać za szerzenie nazizmu i kontrrewolucji w społeczeństwie!

Wypraszam sobie!!!  :118:

Bladerunner

  • Gość
Odp: Fetyszyzm ludzka rzecz
« Odpowiedź #9 dnia: Lutego 08, 2006, 18:34:24 »
Jak jestem na giełdzie to MUSZĘ sobie coś kupić :) byle co :D

Mój ostatni nabytek order Weterana trudu wraz z legitymacją do niego


tomek1988

  • Gość
Odp: Fetyszyzm ludzka rzecz
« Odpowiedź #10 dnia: Lutego 08, 2006, 20:27:17 »
Ten bagnet mój Dziadek dostał od polskiego żołnierza w 39. Jego stan jest dobry, leżał 30 lat pod ziemią. Szkoda, że pochwa trochę na tym ucierpiała.
Jest tylko taki problem, że nie noszę go w kieszeni :003:.

I tak bardziej OT... Wspominany już Dziadek miał amerykański mundur (jego wujek wywieziony do Niemiec dostał go od Amerykanina). Po wojnie w fundamenty budowanego domu poszedł moździerz niemiecki, a mój pradziadek wyrzucił pas tego samego wojska.

W tamtej wsi rozbiło się kilka samolotów, oczywiście dosyć szybko znikały, wszystko mogło się przydać. Słyszałem o wykorzystaniu przez kogoś kółka ogonowego w taczce. Szkoda...






Offline Rola

  • *
  • 9/39 & R'n'R
Odp: Fetyszyzm ludzka rzecz
« Odpowiedź #11 dnia: Lutego 08, 2006, 21:19:40 »
Koledzy z Wawy opowiedzą wam, jakie rzeczy Rola nosi w klapie...

Ja też dołączę do waszego klubu "Anonimowych Fetyszystów"  :002:

A teraz czekam, aż dołączy tutaj do nas Schmeisser, przy którym nasze problemy to zaledwie drobne, nieszkodliwe odchyły  :021:
« Ostatnia zmiana: Lutego 08, 2006, 21:27:18 wysłana przez Rola »
"Każdy kilogram nowego samolotu szczególnym dobrem Narodu"

Offline Leon

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Fetyszyzm ludzka rzecz
« Odpowiedź #12 dnia: Lutego 09, 2006, 12:37:34 »

Mój fetysz  :002:
Marcin Widomski

Pealuuga lipp, Surnupealuuga lipp, Tundmuste tipp, Sinu tundmuste tipp, See on ju vabadus hüperboloid, Insener Garini hüperboloid...

Offline Rola

  • *
  • 9/39 & R'n'R
Odp: Fetyszyzm ludzka rzecz
« Odpowiedź #13 dnia: Lutego 09, 2006, 12:56:17 »
O! I tu, proszę publiczności, mamy żywy przykład, zadający kłam wszystkim tezom wypluwanym przez wrogów tego forum, jakoby było ono faszystowskie/nazistowskie.

Gdyby tak było, kol. Leon zostałby już dawno rozciągnięty czterema Kettenkradami lub wrzucony do kadzi z paliwem dla Kometa, za obnoszenie się ze swą patologiczną sowietofilią :021:

Nasze forum jest przyjazne wszelkim zboczeńcom, nawet tym wielbiącym amerykański pokrzywiony samolot marki KaloryferTM. :004:
"Każdy kilogram nowego samolotu szczególnym dobrem Narodu"

Offline Labienus

  • *
  • Corsaires Fanaticus
Odp: Fetyszyzm ludzka rzecz
« Odpowiedź #14 dnia: Lutego 09, 2006, 12:57:43 »
Nasze forum jest przyjazne wszelkim zboczeńcom, nawet tym wielbiącym amerykański pokrzywiony samolot marki KaloryferTM. :004:
SKANDAL!!TM