Autor Wątek: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...  (Przeczytany 75819 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #150 dnia: Września 24, 2012, 23:19:33 »
Pozwolę sobie zacytować słowa twórcy symulatorów w tej firmie: http://www.ai.com.pl/

"Z ciekawostek pamiętam pilota (nazwiska nie zdradzę) który miał zaszczyt ulec wypadkowi(krew się lała) w locie symulatorem.
Mianowicie trzeba wam wiedzieć że skok siłowników platformy symulatora (6stopni swobody) wynosił ok 2000mm. W czasie zestrajania softwaru sterującego dynamiką lotu kabina wykonywała dość narowiste ruchy. Możecie sobie wyobrazić jak podczas wykonywania beczki pochylamy maszynę w lewo, dając prawy orczyk. Platforma pochyla się wówczas w prawo by oddać gradient na ciało pilota, później delikatnie w lewo by oddać cześć grawitacji, a następnie musiała zrobić coś aby zasymulować lot odwrócony i później owrotne sekwencje powracając do pozycji wyjściowej.
Takie bujanie wymagało czasem skrajnych pochyleń platformy ok 30-35stopni. Teraz jeżeli soft dostał niezbyt spójne dane od sprzężenia zwrotnego siłowników o ich realnym położeniu dawał takiego kopa kabiną że można było ponieść śmierć na miejscu zabijając się o pleksę owiewki.
Dlatego właśnie tak ważne było "latanie" w pasach i w kasku. Pan pułkownik "olał" bezpieczeństwo i nie zalożył kasku. Na szczęście się przypiął. Dostał strzała z kabiny w jedną a potem drugą połowę czachy. W nerwach trząchnął drągiem co zaowocowało dalszą kaskadą nieskoordynowanych ruchów kabiny. No, i tak osiadł na "ziemi"...
Sam wielokrotnie waliłem głową po ścianach przez kask. Pod koniec zestrajania dynamiki latało się całkiem przyzwoicie, a i odczucia były całkiem niezłe.
"

Facet z filmiku zrobił kawał dobrej roboty, wszystko działa pięknie i ładnie ale zapomniał o najważniejszym...

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #151 dnia: Września 25, 2012, 07:37:57 »
Zapomniał, że najważniejsze jest zdrowie? ;)   Rzeczywiście soft trzeba sprytnie napisać, ale i HW powinien mieć jakiś przycisk bezpieczeństwa obok fotela - klepiesz go i symulator się wyłącza i osiada w zero-zero.
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #152 dnia: Września 25, 2012, 07:44:10 »
Facet nie wygląda na samobójcę i budując taką machinę chyba to sobie dobrze przemyślał, tudzież ma po prostu twardy łeb. Przynajmniej tak mi się wydaję :).

Ps. Może kontrola naziemna w postaci żony czuwa przy gniazdku w czasie lotów i gotowa jest wyszarpać wtyczkę jak się robi za gorąco ;).
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #153 dnia: Września 25, 2012, 09:32:03 »
Przecież ma "panic button" ale jego umiejscowienie jest chyba nie do końca przemyślane, bo w kryzysowej sytuacji ciężko go będzie dosięgnąć.

Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #154 dnia: Września 25, 2012, 11:41:50 »
Zerknijcie na to:

http://www.youtube.com/watch?v=bn3F1kBHlqU&feature=related

co prawda nie obraca się o 360 stopni ale i tak jest nieźle. Poza tym zajmuje mało miejsca. Gdyby wpakować monitor zamiast okularów byłby całkiem, całkiem.  A to kolejna "subtelna" propozycja, aż chce się dac komentarz ! " ło matko ! ja lotom!"

http://www.youtube.com/watch?v=fnRBX51UcN8   

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #155 dnia: Września 25, 2012, 12:12:22 »
Wszystko, co nie ma pełnego 360, to tylko wypasiony rodzaj force feedback'u, czy raczej vibration feedback'u. Tak jak tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=uArnRWnI5jk&feature=related  To rozwiązanie jest bardzo estetycznie wykonane. Brawa. A tu super wypaśna podstawka do wszystkiego: http://www.youtube.com/watch?v=mRNstNY3Dmk&feature=related . Autka i FSX. Do Iła też można  pewnie podłączyć, do CloD'a także - zdaje się już są dojścia jak pobierać dane.

Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #156 dnia: Września 25, 2012, 12:36:34 »
Cudownie wygląda ta pani z drągiem w ręku  :) Mimo wszystko uważam, że taki zakres ruchu i tak daje nieporównywalnie większa zabawę jak stateczne siedzenie przed monitorem. Przytoczyłem głównie przykłady chałupniczego wykonania kokpitów w warunkach domowych. Trudno wymagać od amatora wykonania platformy obracanej w pełnym zakresie. Niestety grawitacja robi swoje i to co mamy na powyższych przykładach pod tyłkiem konstruktora nie sprawdziłoby się w przy 360 stopniach ponieważ jest ukierunkowane na przechył....
A co do force feedback to nawet zwykły subwoofer pod fotelem daje mi wiele radości :P (tylko nie sugerowac mi tu symaptii do Toi Toi)

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #157 dnia: Września 25, 2012, 15:12:56 »
Oczywiście! Trudno się nie zgodzić, zawsze to większe poczucie "immersion". Co do subwoofera, to pod fotelem można mieć przecież ButtKicker'a: http://www.thebuttkicker.com/gaming/index.htm
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #158 dnia: Stycznia 01, 2013, 22:39:14 »
Nie wiem czy było, ale ja chcę to: http://www.youtube.com/watch?v=Zq8Et3BIE2g  :woot:. Nie zajmuje sporo miejsca, ale obowiązkowo trzeba się przypiąć pasami :D.
Gigabyte: P55-USB3, obecnie: i7 870 2.93 (3.72) poprzednio: i5 760 (3.49), RAM: 16GB, MSI 970. AV8R-01, Logitech G940, Thrustmaster Hotas X, Saitek Pro Flight Combat Rudder Pedals, FreeTrack

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #159 dnia: Stycznia 02, 2013, 09:31:09 »
Super, właśnie takie rozwiązanie jest ekstra! Ale cena zaporowa! I trochę przegięta IMHO. Nawet bardzo.
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #160 dnia: Stycznia 02, 2013, 10:09:19 »
Ile to to kosztuje?
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #161 dnia: Stycznia 02, 2013, 11:16:34 »
Napisane jest 980 000 rub. w 2:15 filmu, to pewnie ta cena. Spora.
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #162 dnia: Stycznia 02, 2013, 11:41:48 »
Czyli blisko 100 tyś. pln licząc dzisiejszym kursem. Faktycznie cena z kosmosu, z drugiej strony znajdzie się u nich kilku co to wciągnie.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #163 dnia: Stycznia 02, 2013, 12:29:18 »
Jakbym trzasnął szóstkę w totka, to na bank bym, to kupił. Trzeba jeszcze dodać do tego koszty malowania pokoju, bo wiadomo, że na początku człowiek będzie wymiotował jak dziewczynka z " Egzorcysty ", albo dalej.

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
« Odpowiedź #164 dnia: Stycznia 02, 2013, 12:46:41 »
Nawet będąc bogaty jak Krezus zrobiłbym to taniej za pomocą paru zdolnych studentów. ;)   Inna sprawa, że dość dobra konstrukcja, taka do... skopiowania. :)   Brakuje tylko, żeby to umieścić na obrotowym podeście-karuzeli, i szaleństwo na 102! Oczywiście powinno być parę przycisków/uchwytów wyłączających, bo rzeczywiście można by zdechnąć...
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.